27.10.2014 DT
Rower 2x10km
TRENING
Argh, chodzenie na siłkę w poniedziałkowe wieczory zaczęło mijać się z celem, więcej się szuka sprzętu niż ćwiczy :'-( No ale rano nie dałam rady, a nie chciałam dnia tracić., zwłaszcza, że ten tydzień krótszy, bo sobota na pewno odpada przez święto, nie wiem, jak z niedzielą,
Lewe kolano mnie dziś trochę pobolewało (to rozbite na rowerze jakiś czas temu), niby nie przeszkadzało w ćwiczeniach, ale czułam. Może na zmianę pogody albo co...
Rozgrzewka - orbi 6 minut, wymachy wszelakie, Mawashi, przysiady z cc
Dzień 2.
1. push press 5 x 8-10 60sek
R: 10x13 kg; 10x 18, 8x20,5 kg, 8x 23 kg, 8x 25,5 kg, 8x 28 kg - wymęczone, ale poszło
R: 10x13 kg; 10x 18, 10x20,5 kg, 8x 23 kg, 8x 25,5 kg, 5x 28 kg - niby tak samo jak ostatnio, ale zdecydowanie mnie pewnie się czułam w ostatniej serii
R: 10x13 kg; 10x 18, 10x20,5 kg, 8x 23 kg, 8x 25,5 kg, 5x 28 kg - heh, ale moc.
R: 10x13 kg; 10x 18, 10x20,5 kg, 8x 23 kg, 8x 25,5 kg, 7x 25,5 kg -trochę gorzej niż ostatnio
R: 10x13 kg; 10x 18, 10x20,5 kg, 8x 23 kg, 9x 25,5 kg, 8x 25,5 kg - ostatnie powtórzenie to już tak się chyba ocierało o push jerk, ale seria poszła :)
2a.
przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
stojak ciągle zajęty, zamieniłam na goblet: 15 x 18 kg, 15 x 18 kg, 15 x 20 kg
12x 28kg, 12x 30,5 kg, 12x 30,5 k - tak se
zamieniłam na goblet: 15 x 20 kg, 15 x 20 kg, 15 x 20 kg - ok, nisko, dobrze tyłek czułam przy wstawaniu
12x 28kg, 12x 30,5 kg, 12x 30,5 k - ostrożnie (i ciężko)
2b. przysiad bułgarski 3x 12-15 90sek przerwy
ccx 15, 15, 14 - na raty, boooli
ccx 15, 15, 15 - bez zmian
ccx 15, 15, 14 - na raty, po tym goblecie to chyba jeszcze gorzej niż po przednim
ccx, 15, 15, 15 - na raty
3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x 8-10 60sek
10x25kg, 8x30kg, 8x30 kg, 10x30 kg - to jakoś ciężko, starałam się przytrzymać chwilę u góry
10x25kg, 10x30kg, 10x30 kg, 10x30 kg - ok
10x25kg, 10x30kg, 8x30 kg, 8x30 kg - przymierzyłam się do 35 jeszcze raz, ale to za dużo na razie, ciągnę całym ciałem
10x25kg, 10x30kg, 8x35 kg, 9x30 kg - 35 niby poszło, ale jakoś tego ruchu w plecach nie czułam, wolałam zmniejszyć
4."jeżyki" na brzuch (kulenie się z linką wyciągu górnego) 3x 15-20 60sek
20x17,5kg, 17x20kg, 11+10 x20kg - dołożyłam, ale chyba przeceniłam swoje siły, ostatnia seria na raty
20x17,5kg, 19x17,5kg, 18x17,5kg - robiłam na innym wyciągu i ciężej, paliło mocno
20x17,5kg, 20x17,5kg, 20x17,5kg - ok
20x17,5kg, 20x17,5kg, 20x17,5kg - podłożyłam dwie maty i jakoś byłam w stanie klęknąć ciężko
Aero: Orbi 8 interwałów 20/40 + cool down. Strasznie ciężko szło, ale zacisnęłam zęby i wymęczyłam jeden interwał więcej niż ostatnio.
Rozciąganie, ćwiczenia na kręgosłup
MISKA
Suple: -
Napoje: woda, herbata zielona, pokrzywa, kawa, kombucha (pierwszy raz piję, dzięki,
Isthar!)
Warzywa niewliczane: papryka, pomidor, surowa marchew, pieczarki, cebula