ŚRODA
DT
rozgrzewka
1. RDL 5s 4-6
20kg/30kg/40kg/40kg
60kg/65kg/70kg/75kg/80kg*4/85kg*2
2a.Hip trust 3s 6-8
80kg/90kg/90kg/95kg/95kg*
2b.Uginania nog
brak*
3.Combo odwodziciele/przywodziciele/odwodzenie nogi z guma w kleku 3s 7-9
odw. 35kg/40kg/45kg
przyw. 40kg/45kg/50g
4.Goblet 3s810
20kg/24kg/24kg/28kg
5.Ugiannie nog z pilka / zamiana na swing 1s *100
KB 16kg (50+25+25)
+ po powrocie do domu
okoo 3km bieg
rozciaganie
MISKA
dostarczono 1 327,7 kcal b: 128,7 g (38,8%) ww: 105,4 g (31,8%) tł: 43,4 g (29,4%)
podzielone tak ze 40% zjadlam wieczorem po treningu
Od rana maiłam zły dzień niespanie, nienajedzenie, zmeczenie, opuchniciecie bla bla bla
nie mialam checi na trening
udalo sie zebrac, po samopoczucie troche lepsze
dzieki temu ze duzo kcal zostawilam na potreningu, wzglednie sie najadlam
od kilku dni,boli mnie cos pod prawym kolanem,nie bylo to nic wielkiego,wiec sie nie przejmowalam
Nistety uniemozliwilo mi wykonanie normalnie treningu, stad te zamiany ćwiczeń
czułam juz troche w RDL,ale nie tak, zebym nie mogła ćwiczyć
Niestety okazało sie, ze uginanie jest niemozliwe, probowałam na roznych maszynach, lezac na brzuchu, siedzac, ale sie nie da. Bol po kolanem i tak jakby brak mozliwosci nacisniecia na cokolwiek noga z siła.
Dlatego zrobilam wiecej serii wznosow, a na koncu zamiast uginania na pilce swingi
lekkie,nei zaldugie rozbieganie i rozciaganie, zbey sie rozruszalo i rozluznilo, ale neistety czuje, ze nie jest ok.
W goblecie zaszalalam z 28kg, KB turniejowy, wielka pomaranczowa kula. Ciezo sie to trzyma i latwo przysiadow si enei robi;
We wznosach z 95kg 6 pow szlo ok, 2 kolejne to takie wymeczone.