wwianek - dziennik treningowy 2014

Mariusz dobry patent - sama się nad tym zastanawiałam jak to ogarnąć na tej maszynie ale czegoś mi brakowało... stepu
Pewnie wszyscy patrzyliby się na mnie na siłce jak na porąbaną jakby widzieli co kombinuję

HA! Ja widzialam ostatnio najbardziej porypana rzecz, a wlasciwie cwiczenie.. nic mnie juz nie dziwi, naprawde.
Koles kleczal przed maszyna do prostowania albo uginania, mial walek na karku i .. podnosil glowe %) po co i skad w ogole taki patent wzial- pojecia nie mam %)

Koleś miał wyobraźnię co on tu cwiczył? kark?

no chyba.. chcial miec KARCZYCHO %)

Muszę wypróbować takiego rozwiązania i ja ;)

Ćwiczenie karku to nic nadzwyczajnego, czasami na siłowniach są dostępne takie opaski na głowę z liną, na której wiesza się obciążenie, a jak się nie ma to trzeba kombinować i cudować i czasami z boku wygląda to śmiesznie.


Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2014-10-20 01:29:45

wwianek olej to, że się patrzą dziwnie rób swoje

Amber wyobraziłem sobie to hahaha

Doris, ale którego? z tym karkiem?

ale po co cwiczenie karku? :>

Tak Mariusz - oczywiście miałam na myśli TO ćwiczenie karku :D Ja też nie wiem po co kark ćwiczyć...

W kulturystyce po nic, ale w sztukach walki dość ważne