wwianek - dziennik treningowy 2014

Mnie by te interwały Twoje zabiły

20kg wyciskałam już kilka razy, ale musiałabym prosić o podanie mi hantli, a dzisiaj mi się nie chciało do nikogo odzywać na treningu

Amber, aaa tam! Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni Muszę pomyśleć nad jakimiś innymi mieszankami, bo ta mi się za chwile znudzi. Pokicałabym burpees, ale wstydzę się, że nie dam rady i będę się czołgać a nie skakać haha

Aga Ty hardcorze ;) Ja bym tak jak Amber nie zrobila takich interwalow a jezeli nawet jakims cudem bym zrobila to bylyby to moje ostatnie interwaly. Aga Twoj placuszek mnie kusi ;)

Dajcie spokój, to naprawdę nic trudnego Przecież robicie normalnie interwały

Wczoraj wróciłam późno z pracy, więc nie dodałam wypiski.
Trening się odbył - z samego rana poszłam posprintować pod górkę:
15 minut trucht
7x sprint pod górkę + zejście
15 minut trucht
Nie miałam niestety czasu na więcej interwałów, ale i tak trening ostro dał w kość. Wieczorem złapało mnie takie ssanie w żołądku, że o 21 w robocie musiałam już zjeść kolację

dieta:
1. owsiane, jajka, banan, dynia, olej kokosowy
2. miruna pieczona, ziemniaki, warzywa, guacamole (boziu, jak ja dawno awokado nie jadłam )
3 i 4. kurczak, ryż, marchewka, groszek

Dzisiaj rozpoczęłam nowy rodzaj treningu - upper/lower. Do tej pory trudno mi się było do tego przekonać, mam nadzieję, że drugie podejście będzie bardziej owocne
trening: GÓRA
1. podciąganie wąsko, chwyt neutralny 3x max (sama)
10/7/6
2. wiosłowanie sztangą nachwytem
30kg x 15
40kg x 12
45kg x 12
50kg x 12
55kg x 10
60kg x 8
40kg x 15
3. podciąganie szeroko na maszynie 5x max
4/ wyciskanie sztangielek siedząc (barki) -powolne opuszczanie
5kg x 15
8kg/8kg/10kg/10 x 12
12,5kg/12,5kg x 10
15kg x 8 + 7,5kg x 15
5. unoszenie bokiem + do przodu (jeden ruch) kettlem
4kg
6a pompki na uchwytach 5x 12
6b uginanie na wyciągu 5x 10-12
Strasznie nie lubię ćwiczyć łap, więc ominęłam dzisiaj triceps- pracował wystarczająco w trakcie wyciskań. Przy bicepsie czułam mocno barki- nie wiem, co robiłam źle (bo gdzieś błąd był, to wiadomo )
Po treningu chciałam jeszcze powiosłować trochę, ale niestety wszystkie maszyny były zajęte :( Ludzi full, ale o dziwo mało kto robił klatę- większość to wioślarzy, którzy ćwiczą wytrzymałościowo albo całe ciała (tak przynajmniej wynika z moich obserwacji).

A teraz czas na selfi, bo dawno nie było:

Nic się nie zmieniłam, ale żebyście nie zapomnieli jak wyglądam haha

dieta:
1. owsiane, jajka, banan, dynia, olej kokosowy
2. miruna pieczona, ziemniaki, warzywa, guacamole

3. indyk, ryż, pieczarki, jogurt naturalny
4. soczewica czerwona, pomidory

suplementacja:
omega-3, BCAA, kompleks witamin, witamina C, ZMA

Zrezygnowałam z krety i joint fixa na jakiś czas + ograniczam ilość whey'a i kurczaka. Niestety pogorszyła mi się cera i muszę wyłapać, co mi szkodzi.

Selfie dawaj cześciej

Ciekawe co Ci szkodzi na cere
Moja sie zbuntowała dziś, ale to pewno po wczorajszej duzej ilosci czekolady

ps. Ja interwałów nie robię na widok Twoich od razu mi jakoś słabo

Obstawiam duza ilosc kurczaka- kiedys juz tez mnie po nim wysypywalo. A niestety przez ostatnie miesiace troche tej kury wpadalo. Niestety mam problematyczna cere i reaguje zle na rzeczy, ktore dla innych sa obojetne

Kura do pierwsze jakości mięska nie należy.
Czemu wyrzuciłaś od razu 4 rzeczy z diety ?

Cwiczysz w tank topie, okres taki ze odporność spada. Ludzie powinni a nie wieszają na oparciu ręczników. Op*****sz się i voila sam tak mam, ćwicze w bluzie, jest skóra prawie jak dupa niemowlęcia, prawie
Ćwicze w tank topie, po dwóch dniach bomby na całych plecach i barkach. Potem zaczyna sie wyciskanie(bo korci) i tak zaczyna się niekończąca się opowieść

A powazne jeśli było dobrze, a nagle w ciagu kilku dni cera na minus to przeanalizuj co dodałaś do diety lub co ogarniczyłaś/zmieniłaś. Może niedobór czegoś to powoduje lub dodanie jakiegoś produktu.

Ja plecy mam ok, na buźce mi wyskakują Więc to nie w tym rzecz..
Stan pogorszył się po moim powrocie na studia, a od tego czasu codziennie kurczak + kreatyna + białko.. Możliwe, że to nie kwestia diety a np. stresu (ale wątpię, bo unikam stresujących sytuacji, a wszelkie zaliczenia koło dvpy mi latają) albo tak prozaiczna rzecz, jak zmiana wody Jak ktoś ma tendencję do trądziku, to niewiele trzeba tak naprawdę
Będę obserwować Kurczaka zamieniłam na rybę i indyka, bez whey'a idzie żyć.. Boję się tylko, że mi mięśnie znikną bez kreatyny hahahaha

Zmieniony przez - wwianek w dniu 2014-11-17 22:29:35

I na co cię były te kreatyny, teraz ci wszystko zniknie, cały misterny plan w ...