Nowy, lepszy SPAM! :-D

U mnie młody za poganiacza kotów na podwórku robi

Czasami zależy na jakiego kota sie trafi, sa takie co psa do parteru sprowadza jak pazurami po nosie przejada to pies na całe życie ma fobię
ale nie wiem czy tu sa takie koty, w sumie jak tak porównać Polske z krajem EU to weź ostatnio pod centrum handlowym siedzi kot, puszysty rozleniwiony, nie wiem skąd sie wziął , ale widać polubił miejsce, ludzie przystaja go pogłaskać i normalnie to centrum, ludzie ida z wózkami tłok, kot leży dwa metry dalej i spi w najlepsze. U nas to nie do pomyślenia było, na podwórku ludzie szczuli psy na koty dla zabawy, baby wydzierały sie na tych co koty podwórkowe dokarmiały, normalnie "pełna miłość" do zwierząt

Będę niepolityczna i powiem... jak ja sie cieszę leje, nie muszę iść biegać

SĄsiadka z klatki obok w bloku dokarmia bezpańskie koty... ogólnie nie mam nic przeciwko temu, dopóki nie załatwiają się pod moim oknem, a tychże kupek sprzątać nie ma komu.. i ostatnio z ową sąsiadką, starsza co prawda panią, się troszkę pokłóciłam, bo kazała mi odejść z psem, bo kot, nomen omen bezpański, NIE MOŻE SIĘ NAJEŚĆ, BO GO MÓJ PIES STRESUJE! sąsiadka obraziła się na mnie po radzie, by kota zabrała sobie do domu i ta w zaciszu jej własnego M będzie mógł się najeść od syta...

PUSH ze mna nie pogadasz ja mam taka mniej wiecej mentalnosc jak na obrazku :D

Hej, ja na chwilkę tylko, ale widzę, że o kotach to się udzielę- nienawidzę tych stworzeń całym sercem Sory Madzianna

NO CÓŻ Madzianna.. więc niech ci tam z góry ten wspaniały za twą dobroć w kotach wynagrodzi!

Tylko garfield jest spoko bo jest gruby i rudy jak ja tzn, już się za grubą nie uważam, ale 2 lata temu było inaczej.
Miłego spamu Laseczki!

Push - hahaha :D

Ja tam wszystkie zwierzaki lubie, mialam psy, koty, papuge i kiedys nawet taruntule w terrarium
Ale koty sa the best

ja to za kotami nie przepadam, ale reszta rodziny jest tak kocia że mam już 2 nic do nich nie mam ciężko śpią cały dzień ledwo starcza im sił by sie do miski z jedzeniem dowlec i tylko obserwują kiedy wchodzę do kuchni, wtedy się normalnie materializują jak kot cheshire