np. siedziałem sobie obok dziewczyny jakiejs, tam cos tam starałem sie podkręcic, jakos ją przytuliłem... i sie spytałem czy nie bedzie jej przeszkadzac jak sie o ramie jej opre..
- nie nie nie, mozesz sie oprzec
i co? usnąłem... Jestem ciekaw co ona sobie myślała xD siedziała tak do 3 nad ranem xD