[BLOG]Rywalizacja: PASIBRZUCHY v6 - Podsumowanie str.68

Masz racje, jednak tutaj są błędy w podstawach, dlatego najpierw uporządkował bym diete, a dopiero później metodą prób i błędów eliminował poszczególne produkty.

czyli podstawa to trzymanie 2g białka sztywno, 1g tłuszczu, a resztę węgle?

Jeśli chodzi o białko to tak, co do pozostałych w dni z treningiem trzymałbym wyżej węgle, w dzien off tłuszcz, ze wzgledu na mniejszy wydatek energetyczny.

ok, tyle, że ja trenuję praktycznie 5 dni w tygodniu, czasem 6. Bo jak nie biegam to jeżdżę na rowerze i od czasu do czasu wpada wizyta na basenie, więc z tymi węglami to, ze nie mam jak wachlować :). Tyle, że tą intensywność mam od około 1,5 tygodnia więc poobserwuję się jeszcze chwile i zacznę coś zmieniać.

Gdyby trzeba było pomóc pisz śmiało ;)

ok, dzięki :)

Poniedziałek 09.06.2014 Dzień 1.



Po treningu: 10g BCAA
I Posiłek: 50g owsianki, 200g jogurtu 0%, 250g twarogu.
II Posiłek: 50g ryżu, 250g piersi z kurczaka, warzywa.
III Posiłek: 5 jaj, 200g serka wiejskiego,15g majonezu 200ml mleka, warzywa, 100g lodów.





1. Podciąganie na drązku 12,8,8,6
2. Wiosłowanie sztanga podchwyt 80x12,90x12,100x12,110x12,120x10 dropset
3a. Wyciąg górny do klatki 4x
4. Sztanga wzdłuż tułowia szeroki chwyt 4x drop
5. Sztangielki bokiem w góre 4x + szrugsy 4x
6. Uginanie przedramion młotki 4x drop

Aero 25 minut po treningu // 20 minut wieczorem.




Cały czas do przodu 3 tyg left.

Poniedziałek 09.06 - DNT



Czas postu: ~14h
Czas uczty: ~10h



SUPLE:

1x StimFree



trochu ruchu w terenie



data: 09.06 / 07.06 / 04.06 / 02.06
dystans: 5.12 / 5.06 / 4.06 / 4.08
czas: 33:36 / 34:20 / 24:46 / 26:55
śr. czas: 6:34 / 6:47 / 6:06 / 6:36



dzień wolny od pracy - Niemcy coś świętują

pobudka 6:00
trening 6:20
trening udany chociaż ciężki ze względu na panujące warunki - 20st o 6tej rano ? słabo, do tego ostatni km w słońcu

dieta się trochę posypała, bo wpadło nieplanowane spaghetti na obiad ale zmieściłem się +/- w założonych kcal

btw - PANOWIE, KIEDY KOŃCZYCIE PRZYGODĘ Z PASIBRZUCHAMI ?? taka moja luźna sugestia że dobrze by było z racji że nie ma nas tu wielu skończyć w podobnym czasie +/- tydzień np. nie ma sensu tego też odwlekać w czasie bo te " zawody " nigdy się nie skończą, bo dojdzie do sytuacji że zaczną się wakacje, ktoś zapomni zrobić fotki itp itd i temat bedzie się ciągnął do listopada

Z deklaracji wynikało, że kończymy max 1 lipca i ja się tego trzymam.

ostatni tydzień czerwca - pierwszy lipca maks
jak Wacki