MISKA ZUPEŁNIE NIELICZONA Z CZITEM
1.Zapiekane płatki jaglane z jabłkiem, kakao i jajem + jajecznica (olej kokosowy, jaja, cebula, kiełbasa z domowej wędzarni, 100% szynka wieprzowa), kalarepa, migdały
2. Schab wędzony w domowej wędzarni z musztardą dijon, koktail (truskawki + pomarańcze), kalarepa
3.Ryż brązowy z mięsem mielonym (szynka wieprzowa), olejem kokosowym i warzywami na patelnię (m.in. marchewka, pietruszka, fasolka szparagowa)
4. Ciastka owsiane + migdały
5. Cheat meal w meksykańskiej restauracji: stek ze schabu marynowany z salsą, mozarellą i marynowanym kaktusem + frytki + sałatka z różnych warzyw, czipsy kukurydziane z majonezowym dipem, lody z gorącymi wiśniami
+ w domu: lody z bitą śmietaną polane sheridan's (trochę się przeliczyłam z moimi możliwościami żołądkowymi i nie zdołałam zjeść całej porcji, pomógł mąż )
Leki: Euthyrox 62,5
Suple: MZB
Napoje: woda filtrowana, herbata czarna z dodatkami, kombucha, kawa z sheridan's, sok pomidorowy
No i 2 rocznica ślubu uczczona na całego
NIEDZIELA (01.06)- DZIEŃ 7, TYDZIEŃ 8
MISKA, BTW: 130/80/120
Leki: Euthyrox 62,5
Suple: MZB
Napoje: woda filtrowana, herbata czarna z dodatkami, kombucha, kawa ZE stewią
Warzywa poza miską: kalarepa, cebula, rzeżucha
Zmieniałam tą miskę kilka razy. W pierwszej wersji miało być zwiększenie kcal, ale po wczorajszej rozpuście stwierdziłam dzisiaj rano, że nie ma szans, żebym tyle zjadła dzisiaj, ile sobie zaplanowałam i zostanę na razie przy poprzedniej kaloryczności.
Nowy rozkład tj.: 1900 kcal, BTW: 140/65/190 będzie jak tylko dostanę nowy rozkład treningów, czyli prawdopodobnie od środy
AKTYWNOŚĆ:
Trening B 3x10 60s. przerwy
1. MC Sumo: 29,5 kg x 10, 39,5 kg x 10, 49,5 kg x 9 (+ 1 powtórzenie)
2a. Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej (kg na rękę): 9,5 kg x 10, 10,5 kg x 10, 12,5 kg x 9 (+ 1 powtórzenie)
2b. Opuszczanie na drążku z nachwytem 6 sekund, 6 s., 7 s. udało mi się z krzesła podciągnąć w pierwszej serii 3 razy, a pozostałych 1 x
3a. Wznosy na piłce: cc, cc, cc
3b. Snatch jedną reką: 9,5 kg x 10, 11,5 kg x 10, 14,5 x 10 (lewa ręka słabsza) Ostatnio wielki regres, a dzisiaj wielki progres = + 5 powtórzeń
4a. Brzuszki zwykłe 3 x 20
4b. Odwrotne brzuszki j.w
4c. Brzuszki skośne j.w.
Przy brzuszkach robiłam tylko 30 s przerwy.
+ Aero, 15 minut, skakanka, pajacyki, skakanie na piłce
+ Wieczorem dojdą: machania x 20
Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-06-01 16:21:19
"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."
P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas