Agnese- zatrzymać na zawsze stan obecny :-)

To po prostu trzymaj sie tego co uwazasz za zdrowe dla ciebie. Ile razy w tygodniu silowy robisz?

Saida

Jak na moje, to Ty sobie wkręciłaś nietolerancję na gluten i trzymasz się tego jak koła ratunkowego.

Wolę Twoją wersję, że sobie wkręciłam (chociaż nie wiem, czy mam aż tak przekonującą psychikę) Koleżanka była u gastrologa i powiedziała, że nigdy więcej. Myślę, że skoro normalnie na diecie bezglutenowej problemów nie ma, to nie ma potrzeby tego roztrząsać. Wystarczy kontynuacja diety bezglutenowej...Ja nie jestem z tych, którzy do lekarzy latają...idę do lekarza, jak już naprawdę mus jest.

obliques

Ile razy w tygodniu silowy robisz?

3 x w tygodniu

Dzisiaj też miał być trening, ale wypadł mi pierwszy dzień @ i tak jakoś nie mam ochoty na nic, chociaż nic mnie nie boli. Miska zaplanowana pod trening tj. ww w ostatnim posiłku, ale myślę, że jak zjem jednorazowo, to się nic nie stanie Trening zrobię jutro

W ogóle takie jakieś długie te cykle mam: 53 dni (konkursowy, więc nic dziwnego), 39 dni, 40 dni, 35 dni(ostatni).

CZWARTEK (26 WRZEŚNIA 2013) - TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 6
MISKA - BTW: 120/80/180



POZA MISKĄ
NAPOJE: mieszanka herbat czarnych Madras, przefiltrowana woda, kombucha
WARZYWA: pomidory koktailowe, fasolka szparagowa
INNE: grzyby leśne(podgrzybki)
SUPLE: Omega-3


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-26 18:30:46

3 dni mało na budowe mięsni, dawaj 4 dni, i solidny trening, cos ci zaproponuje jakby co

Hmm...jak trzeba dam radę 4 dni: na pewno poniedziałek i wtorek odpada (praca do 19-20), w środę mamy ustalone z mężem popołudnie dla siebie (nawet to trzeba ustalać w grafiku, bo byśmu się tylko w weekendy widzieli), więc jeden trening krótszy by się przydał (może być totalnie wykańczający), czwartek na trening ok, piątek lub sobota(zrobię sobie wcześniejszą pobudkę, żeby zdążyć przed pracą), no i jak zwykle niedziela. Uff...dobrze, że dzieci nie mam, bo wtedy to by z czasem krucho było...pewnie musiałabym z jakiejś pracy zrezygnować.

Podsumowując czas na treningi:
- środa (najkrótszy z treningów)
- czwartek
- piątek lub sobota
- niedziela

No to się szykuje kolejna zmiana treningu w ciągu ostatniego miesiąca. Ciekawe, czy miski też.Aero mam robić, czy nie, bo wyczytałam, że w walce o mięśnie raczej nie jest wskazane, ale może to sprawa indywidualna?

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-27 06:55:18

AGnes

wystarczyłoby:
tak, dam radę
nie, nie dam rady


Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-09-27 08:41:00

Heh...przepraszam za gadulstwo

Będę ogromnie wdzięczna za podsunięcie jakiegoś treningu , ale jak nie macie czasu, to sama czegoś poszukam w weekend. Dzisiaj jeszcze kontynuuję stary.

PIĄTEK (27 WRZEŚNIA 2013) - TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 7
MISKA - BTW: 120/80/180



POZA MISKĄ
NAPOJE: herbata Earl Grey, przefiltrowana woda, kombucha
WARZYWA: pomidory koktailowe i zwykłe, kalarepa
INNE: grzyby leśne(podgrzybki)
SUPLE: Omega-3

TRENING SIŁOWY
Nogi



Trening bardzo męczący, może @ też się do tego dołożyło. W przysiadzie przednim porażka. Miałam dołożyć kg, a tu nogi zaczęły się tak trząść przy kg, z którymi ostatnio zrobiłam 8 powtórzeń, że aż się przestraszyłam, że nie wstanę Asekuracji nie mam.

NOWY TRENING
Mąż z kolegami, więc miałam chwilkę i niby znalazłam ciężki trening na 4 dni....znowu Saidy...i już byłam na niego zdecydowana, ale boję się, że zostanę skrytykowana za jego wybór Przeczytałam odpowiedź:

Martucca

Jak potrenujesz z 5 lat na poziomie zawodowca, to uznam to za dobry pomysł

do kogoś, kto też miał na niego ochotę.
No nic....szukam dalej...


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-27 20:32:46

SOBOTA (28 WRZEŚNIA 2013) - TYDZIEŃ 4, DZIEŃ 1
WYMIARY



Na codzienniej misce: 120/80/180.
Dzisiaj 3-ci dzień @.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-28 06:54:19

Przestań szukać w moich treningach, bo one serio nie są dla Ciebie.

Ok rozumiem...widzę,że dzienników z Ladies Sport nie mam co czytać, bo pewnie większość treningów i innych informacji, jakie tam znajdę dla mnie się nie nadaje. Ja niestety nie jestem na takim etapie, żebym była w stanie zweryfikować, co jest dla mnie, a co za bardzo pro.

Na szczęście dzięki dontknow mam fajny trening na 4 dni Zaczynam od środy.

NOWY TRENING:
upper/lower 4x w tygodniu
UPPER A (środa)
1. Wyciskanie sztangi 3x 6-8 + 2 serie rozgrzewkowe
2. Wiosłowanie sztangielką 3x 6-8 + 2 serie rozgrzewkowe
3. Wyciskanie sztangielek na skosie 3x 8-10
4. Ściąganie drążka podchwytem 3x 8-10
5. Wznosy ramion bokiem 2x 10-12 + 2 serie rozgrzewkowe
6. Prostowanie na wyciągu 2x 10-12
7. Uginanie z supinacją 2x 10-12

LOWER A (czwartek)
1. RDL 3x 6-8 + 2 serie rozgrzewkowe
2. Wypychanie na suwnicy 3x 10-12
3. Uginanie nóg siedząc 3x 8-10
4. Wspięcia na palce 4x 6-8
5A Weighted crunches 3x 8-10
5B Unoszenie nóg 3x max
5C Plank 3x max

UPPER B (sobota)
0. Podciąganie na drążku podchwytem 2x max
1. Ściąganie drążka nachwyt 3 x 6-8
2. Wyciskanie żołnierskie 3x 6-8 + 2 serie rozgrzewkowe
3. Przyciąganie na wyciągu dolnym 3x 8-10
4. Wyciskanie sztangielek na płaskiej 3x 8-10 + 2 serie rozgrzewkowe
5. Rozpiętki na płaskiej 2x 10-12
6. Uginanie (gryf łamany) 2x 10-12
7. Wyciskanie francuskie jednorącz 2x 10-12

LOWER B (niedziela)
1. Przysiad 3x 6-8 + 3 serie rozgrzewkowe
2. Przysiad bułgarski 3x 8-10
3. Uginanie nóg leżąc 3x 10-12
4. Wspięcia na palce 4x 10-12
5A Serratus crunches 3x 8-10
5B Reverse crunches 3x 8-10
5C Plank 3x max

Szczegóły: http://www.aworkoutroutine.com/the-muscle-building-workout-routine/

Wydaje mi się, że ten rozkład BTW, co mam powinnam mieć tylko w dni treningowe, a nie cały czas. W DNT obniżę, tylko muszę znaleść moje wcześniejsze obliczenia.

SOBOTA (28 WRZEŚNIA 2013) - TYDZIEŃ 4, DZIEŃ 1
MISKA - BTW: 120/80/180


+ NIELICZONY CHEAT MEAL Z GRZECHAMI Z OKAZJI ŚWIĘTOWANIA 10-TEJ ROCZNICY ZWIĄZKU Z MOIM MĘŻEM
- cielęcina z grzybami mung (pisało w menu,że 200 g)
- surówka z bambusa
- ryż biały (pewnie ze 100 g)
- banan
- 3 orzechy włoskie
- 2 duże szklanki do drinków malibu z mlekiem (mleko prosto od krówki, więc zdrowe)...w sumie malibu możeze 100 g
- lody z owocami (ananas) z bitą śmietaną (o dziwo mi smakowały...miałam 2 epizody z lodami na wakacjach i za każdym razem żałowałam, bo były za słodkie, za bardzo mulące, a te wczorajsze takie bardziej orzeźwiające, delikatnie kwaśne nawet)
- łyk jakiegoś włoskiego likieru pomarańczowego (ładnie wyglądał, więc mieliśmy to pić zamiast malibu, ale okazał się za mocny i ogólnie ble)

Nie żałuję niczego Następny grzech miskowy pewnie w Walentynki, jak co roku
To malibu to na mnie od kwietnia, od moich urodzin czekało, więc silną wolę mam

POZA MISKĄ
NAPOJE: herbata Earl Grey, przefiltrowana woda, kombucha
WARZYWA: wino półwytrawne (lampka),pomidory koktailowe i zwykłe, papryka czerwona i żółta, biała kapusta, brukselka
INNE: grzyby leśne(mix)
SUPLE: Omega-3

TRENING SIŁOWY
PULL (Plecy, bok barków, tył barków, kaptur, biceps)



Drążek z nachwytem nijak mi nie idzie. Z podchwytem nawet kilkanaście sekund mogłam się powolutku opuszczać, a tu pod koniec prawie od razu spadam.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-09-29 09:57:36