ŚRODA (9 PAŹDZIERNIKA 2013) - TYDZIEŃ 2, DZIEŃ 1
MISKA - BTW: 110/70/180
POZA MISKĄ
NAPOJE: herbata Rooibos waniliowy (Skład: rooibos, wanilia),herbata Milk Oolong, kombucha, wino czerwone wytrawne do obiadu, herbata Earl Grey, przefiltrowana woda, herbata Yogi Tea Czaj imbirowo-cytrynowy (Skład:imbir* (38%), lukrecja*, trawa cytrynowa*, mięta pieprzowa* (5%), czarny pieprz*, hibiskus*, ekstrakt cytrusowy (naturalny aromat), suszony sok cytrynowy* (3%), skórka cytrynowa* (2%)* certyfikat ekologiczny: : IMO GmbH, Niemcy)
WARZYWA: cebula, brukselka gotowana, szpinak
SUPLE: Omega-3
TRENING SIŁOWY
UPPER A
Postępy są, więc jest dobrze
Po treningu poczułam zakwasy na jakimś mięśniu w górnej części pleców. Trzymają do dzisiaj. Tylko po lewej stronie. Muszę poprosić męża, żeby rozmasował.
CZWARTEK (10 PAŹDZIERNIKA 2013) - TYDZIEŃ 2, DZIEŃ 2
MISKA - BTW: 110/70/180
POZA MISKĄ
NAPOJE: herbata Rooibos waniliowy (Skład: rooibos, wanilia),herbata Amelia (Skład:kawałki jabłka, ananasa, papaji, rodzynek, buraków, cynamonu, bławatka i aromatu), przefiltrowana woda, herbata Yogi Tea Czaj imbirowo-cytrynowy (Skład:imbir* (38%), lukrecja*, trawa cytrynowa*, mięta pieprzowa* (5%), czarny pieprz*, hibiskus*, ekstrakt cytrusowy (naturalny aromat), suszony sok cytrynowy* (3%), skórka cytrynowa* (2%)* certyfikat ekologiczny: : IMO GmbH, Niemcy)
WARZYWA: cebula, szpinak, brukselka gotowana, 1 kalarepa
INNE: grzyby leśne (kurki)
SUPLE: Omega-3
Dzisiaj miska jajeczna, bo nie miałam ostatnio czasu iść na zakupy. Jak widać, jak ja nie pójdę to kryzys w lodówce. Na męża w tym względzie nie można liczyć. Tylko jaja zostały. Nawet z warzywami cienko. Ale dzisiaj nakupiłam mnóstwo kalarep itp. no
i odkryłam 2 nowe produkty: kaszę owsianą i płatki gryczane. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest. Jutro przetestuję jak jest z nimi smakowo.
TRENING SIŁOWY
LOWER A
Już stwierdziłam, że mi dolna część ciała strasznie osłabła, a tu przy robieniu wypiski z treningu wyszło szydło z worka
Źle popatrzyłam na ostatnią wypiskę, w której miałam po 5 kg na rękę w przysiadzie bułgarskim = w sumie 10 kg. Te 10 kg potraktowałam jako ciężar na rękę i chcąc zwiększyć wzięłam 11,5 kg na rękę. Za pierwszym razem zeszłam tak nisko, że po 3 powtórzeniach już musiałam klęknąć i o podniesieniu się nie było mowy. Heh...muszę trochę zmniejszyć ciężar, żeby jakaś normalna ilość powtórzeń była.
Za to ta sama pomyłka we wspięciach wyszła mi na dobre. Muszę dołożyć konkretnie
KONKURSOWE BIAŁECZKO
I jeszcze na koniec, korzystając z tego, że mam chwilkę chciałabym podziękować za konkursową nagrodę, która już przyszła do mnie jakiś miesiąc temu. Wybrałam
Trec Isolate 100 o smaku French Vanilla. Korzystam z niego w chwilach kryzysowych, kiedy naprawdę nie mam skąd tego białka dobić. Jest pyszne
Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-10-10 21:08:01