Garfieldka/podsumowanie str.44

Dziękuję Ci Obliques bardzo! Cieszę się jak dziecko z nowej zabawki

Dzień 44 DNT

Aktywność- godzina grania w tenisa na wfie. To był mój pierwszy raz, więc można sobie wyobrazić dynamikę gry

Miska: 1600 BWT 120/145/60

+Mg, tran, wiesiołek, woda, zielone, woda z cytryną, mięta z cytryną
+szpinak baby, ogórek, rzodkiewka, kapusta kiszona

Trzeci posiłek na dwa razy





Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2014-04-28 17:51:15

Dzień 45 DT

Trening:
Dzien 1.
1. renegae row 3x 10 na reke
10x 6kg/7kg/7kg

2. wioslo sztanga jednoracz4x 8-10 na reke 60sek przerwy
10x szt/ 5kg/6kg/6kg

3a. przyciąganie drążka wyciągu dolnego do twarzy 3x 10-12
12x 20/20/25

3b. wznosy ramion bokiem w opadzie tulowia 3x 8-10 90sek przerwy
10 x1kg/1kg/1kg

4. wznosy bioder na jednej nodze w oparciu plecami o lawke 3x 20 na noge (bez obciażenia) 60 sek przerwy
3x20 x2

5. odwodzenie nogi bokiem samej lub z wyciagiem dolnym lub z maszyna 1x 12 na noge
1x12


Komentarz:

Na samym początku powiem, że każde z tych ćwiczeń w takiej formie było dla mnie nowością. Więc nie wiedziałam zbytnio w jaki ciężar celować.

1- nie wiem, co mam myśleć. Filmik się ładuje właśnie. Bardziej męczy mnie utrzymanie tej pozycji na czas ćwiczenia. Zresztą Obli oceni
2- tu myślę, że mogę zwiększyć. Ale tu również Obli oceni Jak się ustawiałam do pierwszej serii to stanęłam w odwrotną stronę (tył na przód) i coś mi nie pasowało, że ta sztanga tak uderza mnie w ... no!
3a- tu już filmiku nie ma. Muszę się umówić z Delfinką, bo nie mam gdzie ustawić telefonu (Delfinka, szykuj się za tydzień ) tylko zapytam rozstaw rąk na szerokość barków może być? a co do ćwiczenia to te 25 to już było brzydko szarpane w moim odczuciu.
3b- nie wiem, co powiedzieć genialne połączenie. Ładnie poczułam czworoboczny. Szkoda, że kolejne są 2 kg bo tyle na pewno nie dam rady
4- Umarłam. Sześć razy Pierwsza seria poszła nawet jednym ciągiem w obu nogach, potem już na raty. Mam tu robić do upadku, czy jak upadnę to wziąć dwa oddechy i cisnąć dalej do 20-stu?
5- zrobiłam z cc trzymając się ściany bo bardzo się chwiałam. Następnym razem spróbuję z maszyną

Ogólnie- Mam nadzieję, że ten trening nauczy mnie świadomego napinania mięśni pleców, bo tylko one są jakby poza moją kontrolą. Mam z nimi taki problem, że siła nie maleje stopniowo, tylko jest takie bach! i koniec. No, zobaczymy jak to będzie

Im dłużej studiuję wszystkie dni w tym treningu i odkrywam ciekawe zależności tym bardziej mi się on podoba i obiecuję maksymalnie wykorzystać jego potencjał

Miska: 1800 BWT 120/195/60

+Mg, tran, wiesiołek, zielone, woda
+pomidor, cebula, cukinia, szczypior

moze może

i tak koniec sztangi łap za krazkami

Dzień 46 DT

Obliques dziękuję

Dzien2.
1. wyciskanie sztangielek jednoracz na plaskiej 3x 10-12 na reke 60sek przerwy
12x 8kg/9kg/11kg

2. wyciskanie sztangi na skosie 3x 8-10 60sek
10x 20kg/22kg/24kg

3 przysiad bez obciazenia twarza przy scianie 3x20 30sek przerwy
3x20

4. RDL 3x10
10x 55kg/55kg/55kg

5. side lying clam 1x30
1x30

Komentarz:
1- nie przemyślałam tu ciężaru spokojnie mogę wziąć więcej. Prawa ręka ładnie prowadziła sztangielkę w jednym torze, lewa się chwiała
2- a tu się bardzo pozytywnie zaskoczyłam pamiętam to ćwiczenie z planu AB by Obli i tam bardzo się męczyłam z tą olimpijką a tu 20 kg poszło gładziutko. 22 też w miarę, 24 ostatnie powtórzenia wystękane. Ale spróbuję z 25 za tydzień
3- palce miałam tak n oko 10cm od ściany i starałam się przesuwać z serii na serię
4- tu po pierwszej serii złapały mnie zakwasy na pośladkach Następnym razem spróbuję z 60-tką zrobić
5- w tym ćwiczeniu prosiłabym o jakieś wskazówki. Zrobiłam, ale jedyne co czułam to zakwasy więc nie wiem.

Ogólnie- bardzo dobrze mi się dziś ćwiczyło. Myślę, że polubimy się z tym dniem

Miska: 1800 BWT 120/195/60

Wczoraj po południu złapał mnie niesamowity głód. Serduszka i ziemniaki miały iść na dwa razy a mało brakowało a poszłyby na raz Musiałam pójść na spacer (bez pieniędzy ) Żeby nie wyjeść. Po kolacji wcale nie było lepiej Ogólnie położyłam się głodna a wstałam wściekle głodna już o 6 rano Dziś powtórka z rozrywki, a jutro DNT i tylko 1600 kalorii
I na dodatek zupełnie niespodziewanie skończył mi się tran

+Mg, wiesiołek, zielone, mięta z cytryną, wody dwa razy więcej niż zwykle
+cebula, pieczarki, pomidor, szpinak baby

Garfieldka w tym cwiczeniu to cialo proste biodra oczywiscie do przodu czyli tilt czuje sie bok posladkow

Dzień 47 DNT

Aktywność- spacer w szybkim tempie ok 7km

Miska: 1600 BWT 120/145/60

W misce zostawione miejsce na ziemniaczki z ogniska, na którym byłam.

+Mg, wiesiołek, zielone, woda, mięta z cytryną
+brukselka, pomidor i reszty nie pamiętam



Dzień 48 DT

Dzien3.
1. sciaganie trojkata wyciagu gornego jedna reka 3x 10, 6 na reke 30 sek przerwy
10,6x 10/12,5/15

2. podciaganie/ opuszczanie 4x 6
4n+2p/3n+3p/2n+4p/2n+4p

3a.przeciaganie wyciagu dolnego (pull through) 3x 8-10
10x 15/30/40

3b. wznosy tułowia z opadu 3x20
3x20

4. wypady chodzone 3x10 na noge
10x 11kg/11kg/11kg

5 wznosy nogi lezac na boku 1x30 na noge
1x30

Komentarz:
1- Nowa maszyna, musiałam wyczuć. 15 poczułam w plecach ładnie
2- opuszczanie z gumą. Ostatnie powtórzenia to już bezwładne opadanie. Po wszystkim nie umiałam rozplątać gumy ani trafić butelką do buzi
3-Nowe ćwiczenie. Zdecydowanie więcej wezmę. Nie mam filmików ale jak obserwowałam się w lustrze to było dobrze- plecy neutralne, tyłek wypięty, siła szła z bioder
3b- Nigdy nie robiłam w takim zakresie. Magia teraz, a co dopiero będzie jak zwiększę w 3a
4- bardzo chwiejnie
5- ostatnia dziesiątka z wykrzywionym ryjkiem, zagryzionymi ustami i kującymi pośladkami. Fajnie

Ogólnie- Bolą mnie teraz nogi. Ręce bolały jak musiałam przytargać ze sklepu wodę mineralną.

Miska 1800 BWT 120/195/60

+Mg, wiesiołek, zielone, woda
+szpinak baby, brokuł, pieczarki, cebula, rzodkiewka




Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2014-05-02 18:14:38

Dzień 49 DNT

Aktywność- bieg
Takie piękne słoneczko wyszło rano, że aż chciało się coś zrobić!
Nie miałam gdzie schować telefonu, więc trasę policzyłam z mapami google- wyszło ok 5km, czas wg pulsometru 29min. Podczas biegu było 5 podbiegów pod górkę. I załapałam się na obchody święta 3 Maja. Zastanawiałam się czy jak puszczą hymn to mam się zatrzymać i odśpiewać swoje Ale ominęła mnie ta część

Miska: 1600 BWT 120/145/60

+Mg, wiesiołek, woda, mięta z cytryną
+pomidor, szpinak mrożony i świeży, pieczarki, cebula, 2 surowe marchewki




Obliques pytanie mam. Czy jak jest spacer z gumą 1x10 to najpierw kroczki w jedną a potem w drugą stronę tak? I ta guma ma być cały czas napięta a ja delikatnie odstawiam tę nogę, czy robię większy krok, łączę nogi itd.



Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2014-05-03 18:43:23

Przestepuj z nogi na noge

Zmieniony przez - obliques w dniu 2014-05-03 20:04:48

Pomiary

Nie wiem o co chodzi z brzuchem Raczej nie czuję, żebym tam utyła, wydawało mi się wręcz, że spadło tam. Winowajcą może być groch wczoraj na kolację. A talia to nawet bardziej w stronę 72... a jak wciągnęłam brzuch to 70! Udo środek jak zwykle najmniej wymierny ze wszystkich. Ogólnie jest chyba ok