Dzien4.
1a. Wyciskanie sztangielek siedząc
13kg x5/x4/x4
9kg/10kg/11kg
1b. Wznosy bokiem
2kg/2kg/2kg
1c. Wznosy bokiem w opadzie tułowia
1kg/1kg/1kg
2a. Dipy
2b. Francuz na skosie
12kg/12kg/12kg
? sam gryf
2c. Prostowanie ramion
10/10/10
3a. Ugiananie sztangi
12kg/14kg/14kg
10kg/15kg/15kg *
3b. Uginanie sztangielek
6kgx12/6kgx10/6kgx10
5kg/5kg/5kg
3c. Mlotki
3kg/3kg/3kg
Aero-bieg 20 min, 3,4km
Komentarz:
1a- 12kg nie było wzięłam 13 i jak widać
1b- fajnie, w ostatniej serii z krótką przerwą
1c- jw
2a- ciężko, ostatnie powt coraz płytsze ale lubię to ćwiczonko
2b- ciężko, ale mam problem żeby ramiona były nieruchome, jak ich nie pilnuję to lecą w kierunku sztangi. Jak pilnuję to od razu trudniej
2c- raty, raty i raty ale nie zapisałam, no ale tak na najmniejszym obciążeniu bez bolca mam ćwiczyć?
3a- te zeszłotygodniowe obciążenie to chyba sobie wymyśliłam dziś już pewne i było cięzko, w ostatniej serii, tak koło 3-4 powt jakoś taki mi szumiało w uszach, gwiazdy przed oczami itd
3b- nieświadomie zwiększyłam, przez co nie dobiłam
3c- tu również na raty wszystko
Aero- przerzucam się z orbiego na bieznię
Ogólnie- jak potem chciałam sięgnąć przyprawę z górnej półki to tak jakbym parkinsona miała
Micha 1600 BWT 120/120/70
+omega-3, Mg, Zn, łyżeczka kakao,
+woda, herbaty, kawy
+kapusta, pieczarki, cebula
Miska lekko rozjechana, ale też z grubsza na oko, bo taki zakręcony dzień był i mało produktów miałam w lodówce.
Aaa i ww mają być równo, są równo po 30g, jak gdzieś jest 60g to znaczy że na dwa razy
Tryb: podglądacz ;)