Agnese- zatrzymać na zawsze stan obecny :-)

CZWARTEK (24.04)- DZIEŃ 4, TYDZIEŃ 3
MISKA BTW 130/80/155




Leki: Euthyrox 62,5 oraz chwilowo: probiotyk Lacti
Napoje: zielona herbata,czarna herbata aromatyzowana, napar z pokrzywy, woda filtrowana, kombucha, wino wytrawne do obiadu, yerba mate, herbata na gardło w związku z pieczeniem gardła po 1-szym dniu pracy po przerwie
Warzywa poza miską: mnóstwo rzeżuchy, cebula, kalarepki, rzodkiewka, brokuł gotowany

AKTYWNOŚĆ
TRENING SIŁOWY

Trening A 3x10 60s.przerwy
1. Przysiad przedni z push press 19,5 kg x 10, 21,5 kg x 10, 23,5 kg x 6
2a. Wejście na ławkę ze sztangą 24,5 kg x 10, 29,5 kg x 10, 34,5 kg x 1, czyli bez zmian, ale ładniej niż ostatnio ten ostatni raz
2b. Wiosłowanie sztangielką w oparciu o ławkę (kg na rękę): 9,5 kg x 10, 11,5 kg x 10, 14,5 kg x 2 (lewa słabsza)
3a. Wypady 24,5 kg x 10, 29,5 kg x 10, 34,5 kg x 5 (+ 2 powtórzenia)
3b. Pompki max 11 x, 9 x, 6 x (w każdej serii + 1 powtórzenie)
4a. Plank 3x max 14 sekund, 11 sekund, 10 sekund
4b. Woodchopper 5 kg x 10, 7 kg x 10, 9 kg x 6 (+ 1 powtórzenie)

Aero: BeachBody Insanity, Pure Cardio, 15 minut

PIĄTEK (25.04)- DZIEŃ 5, TYDZIEŃ 3
MISKA BTW 130/80/155




Posiłek nr 3 trochę z nadwyżką, bo miód był w marynacie, z której później sola została wytarta ręcznikiem papierowym.

Leki: Euthyrox 62,5 oraz chwilowo: probiotyk Lacti
Napoje: czarna herbata aromatyzowana, woda filtrowana, wino wytrawne do obiadu, yerba mate, herbata na gardło
Warzywa poza miską: mnóstwo rzeżuchy, cebula, kalarepki,brokuł gotowany

AKTYWNOŚĆ:
Machania na nogi x 25


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-04-26 07:53:44

Jesteś ładnie umięśniona a do tego typowo kobiece wymiary Ile masz wzrostu ? Na której stronie można obejrzeć ostatnie zdjęcia ?

SOBOTA (26.04)- DZIEŃ 6, TYDZIEŃ 3
MISKA BTW 130/80/155



Leki: Euthyrox 62,5 oraz chwilowo: probiotyk Lacti
Napoje: czarna herbata aromatyzowana, oolong, woda filtrowana, herbata na gardło, napar z pokrzywy, napar imbirowy
Warzywa poza miską: mnóstwo rzeżuchy, cebula, kalarepki,rzodkiewka

AKTYWNOŚĆ
TRENING SIŁOWY + AERO
Trening B 3x10 60s. przerwy
1. MC Sumo: 29,5 kg x 10, 39,5 kg x 10, 49,5 kg x 2 (+ 1 powtórzenie, ale w każdej serii miałam 0,5 kg mniej, bo mam inne obciążenia niż na siłowni)
2a. Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej (kg na rękę): 9,5 kg x 10, 10,5 kg x 4 (ledwo co), 12,5 kg x 3
2b. Opuszczanie na drążku z nachwytem 5 sekund, 5 s., 5 s.
3a. Wznosy na piłce: cc, cc, cc
3b. Snatch jedną reką: 7 kg x 10, 9,5 kg x 10, 12 kg x 10 i mogę więcej
4a. Brzuszki zwykłe 3 x 20
4b. Odwrotne brzuszki j.w
4c. Brzuszki skośne j.w.

+ Aero: ok. 15 minut, skakanka, pajacyki, skakanie na piłce, ogólnie freestyle

NIEDZIELA (27.04)- DZIEŃ 7, TYDZIEŃ 3
WYMIARY



Wymiary świrują...tu rośnie, tam spada Hmmm...

chudy_Bycz

Jesteś ładnie umięśniona a do tego typowo kobiece wymiary. Ile masz wzrostu ? Na której stronie można obejrzeć ostatnie zdjęcia ?

Dziękuję Mój wzrost to 156 cm. A co do fotek to najnowsze będą, jak się zredukuję, czyli pewnie czerwiec, a może wcześniej, jak mi moje Hashimoto nie będzie bardzo przeszkadzało No, ale jak chcesz koniecznie zobaczyć moje najnowsze to są tutaj, chociaż już teraz po kilku tygodniach redukcji jest lepiej: https://www.sfd.pl/Agnese_zatrzymać_na_zawsze_stan_obecny_:_-t955234-s51.html. Zatrzegam jednak, że to po masie (ok 2 miesiące w jesieni), po której laski z Ladies z sobie tylko znanych przyczyn zabroniły mi liczyć kcal i się trochę zredukować. Jak wprowadziłam aero i tak bez liczenia jedzenia trochę spadło, bo mam zdjęcia na kompie zaraz po masie to tłuszcz jest nawet na brzuchu i plecach. Myślałam, że Dzienniki dla Początkujących to odesłanie gdzieś, niewiadomo gdzie, gdzie nikt nie będzie mnie widział i będę samotna ze swoim dziennikiem, a to jednak nie tak. Żałuję, że nie zaczęłam redukcji wcześniej i nie olałam tych głupich zakazów.
Tak, czy tak zrobiłam sobie porównanie: początek vs po konkursie vs masa vs marzec 2014 i stwierdzam, że teraz jest o wiele lepiej niż na początku, a brzuch mam fajniejszy niż po konkursie

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-04-27 12:52:20

Nie zapominaj, że to przez te straszne laski z Lejdis i ich z nieznanych przyczyn wprowadzane nakazy i zakazy wyglądasz tak,jak wyglądasz i wystartowałaś w przemianie sylwetki, z której efektów byłaś bardzo zadowolona.
I nie zapominaj, że to właśnie z treningów tych strasznych lasek z Lejdis teraz korzystasz.

Zmieniony przez - Saida w dniu 2014-04-27 14:00:23

Saida

Nie zapominaj, że to przez te straszne laski z Lejdis i ich z nieznanych przyczyn wprowadzane nakazy i zakazy wyglądasz tak,jak wyglądasz i wystartowałaś w przemianie sylwetki, z której efektów byłaś bardzo zadowolona.

Dopóki prowadziła mnie obliques byłam zadowolona Cała redukcja na początku, później konkurs i mój wygląd po nim to tylko i wyłącznie jej zasługa i do końca życia będę jej za to wdzięczna Zakazy i nakazy obliques sprawiały, że wyglądałam coraz lepiej. Niepotrzebnie zaczęli się wtrącać inni To nie ona zakazała mi się redukować!
A w Ladies jest bardzo dużo fajnych dziewczyn, odniosłam się tylko do pewnej małej grupki w mojej wypowiedzi.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-04-27 16:00:46

Ale Aga, zobacz co sie dzieje, to z czym walczysz to woda w dużej mierze, zobacz jak sie zachowują wymiary, hormony to wszytsko powodują

Brzuchol fajny nawet na tej Twojej masie bo na masie to chyba tylko nogi

chudy_Bycz

Brzuchol fajny nawet na tej Twojej masie bo na masie to chyba tylko nogi

Racja...głównie nogi,bo w końcu grucha jestem ale to już jakieś 4 m-ce po zakończeniu masy, tylko nie mogłam redukcji przeprowadzić Trochę i tak spadło. Na początku grudnia to nawet brzuch był otłuszczony trochę. Ale tych fot nigdzie nie ujawniałam. Ujawnię wszystkie w podsumowaniu

obliques

Ale Aga, zobacz co sie dzieje, to z czym walczysz to woda w dużej mierze, zobacz jak sie zachowują wymiary, hormony to wszytsko powodują

Woda? A myślałam, że tłuszcz? A skądże to, że mój organizm wodę zatrzymuje przy tych hektolitrach, które wypijam?
To, że walczę to za dużo powiedziane. Ograniczyłam delikatnie miskę (nadal dość bogata) i sobie ćwiczę na luzie. Dopiero niecały miesiąc, a już się sobie podobam w lustrze i to jest chyba najważniejsze , no i samopoczucie świetne. Hormony hormonami, ale treningi i miska w delikatnych ryzach raczej nie zaszkodzą, a i poprawić mogą conieco.Co będzie...zobaczymy Nie mogę tak po prostu wszystkiego zwalić na Hashimoto...na hormony i przestać coś ze sobą robić...takie jest teraz moje myślenie.

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2014-04-27 19:22:25

Przepraszam drogie Panie o co chodzi z hormonami bo chyba jestem nie wtajemniczony (ponoć ćwiczenia siłowe bardzo korzystnie wpływają na hormony )?

agnese

Na początku grudnia to nawet brzuch był otłuszczony trochę. Ale tych fot nigdzie nie ujawniałam.

Rozłożyłaś mnie tym tekstem :)