martucholec, witaj! cieszę się, że mnie podglądasz, nie wiedziałam :)
witam i pozdrawiam!
23 lutego 2014
DNT
//Dieta
+3 kopiaste łyżki hummusu z pudełka [kupny, ale dobry skład]
24 lutego 2014
DT
Dzień 2
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
9x85lb/8x85lb/9x85lb/5x60lb/(6+1)x90lb
8x85lb/8x85lb/8x85lb/5x85lb/5x90lb
2a. przysiad z nogami szeroko 3x12-15 bez przerwy
13x60lb/13x60lb/10+1+1+1+1+1 x 60lb
15x55lb/12x60lb/11x65lb
2b. wyciskanie suwnicy 3x 12-15 90sek przerwy
13x95lb/15x95lb/14x100lb
12x100lb/14x90lb/13x95lb
3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10 60 sek
12x20lb/8x25lb/7x25lb/6x25lb+3x20lb
10x20lb/10x20lb/7x25lb/5x25lb + 2x20lb
4. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek. -> zmienione na wiosło jednorącz
10x20lb/7x25lb/6x25lb+3x20lb/5x25lb+220lb
10x20lb/9x20lb/8x20lb/7x25lb
//Komentarz
1. MC - nadal ciężko, ale troszkę lepiej, ostatnie dwie serie z walką, o ostatnie powtórzenia
MC mnie wykończył
2a. Przysiad - omfg, 15 do
męcząąąą,
po drugiej serii, jak to mam szczęśćie, instruktor do mnie podszedł, i zaczął pytać 'jak długo ćwiczę', 'co trenuję', 'czy się bawię w bodybuilding', 'że mam dobrą technikę, że mnie podgląda, że co robię na nogi' ' ,że MC dobry, tylko w przysiadzie jeszcze bardziej patrzeć w górę i wypiąć klatę' więc trzecia osatatnia seria była pod jego nadzorm, totalnie mnie wypompowało, choć wiem że powinnam dołożyć ale mnie zagadał
2b. Suwnica - ok, mini progres
3. Wyciskanie skos - walczę z ciężarem
4. Wiosło - ok
//Dieta
25 lutego 2014
DNT
rozciąganie
//Dieta
26 lutego 2014
DT
Dzień 1.
1. push press 5 x 8-10 60sek
9x20lb/8x20lb/5x20lb+6x15lb/4x20lb+5x15lb/11x15lb
7x20lb/11x15lb/10x15lb/10x15lb/4x20lb+(4+2)x15lb
8x45lb/8x45lb/5x45lb+5x15lb(jedna sztangielka)/9x15lb/10x15lb
2a. przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
15x50lb/15x50lb/15x55lb
15x50lb/13x50lb/13x55lb
15x45lb/14x45lb/15x50lb
2b. przysiad bułgarski 3x 12-15 90sek przerwy
14x7lb/13x7lb/12x8lb
12x7lb/12x7lb/(12+3)x7lb
9x10lb/11x8lb/11x8lb (waga jednej sztangielki)
3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x 8-10 60sek
10x50lb/9x50lb/7x50lb+3x45lb/7x50lb+5x45lb
9x50lb/8x50lb/8x50lb+2x45lb/7x50lb+4x45lb
10x50lb/10x50lb/9x55lb/6x55lb+4x50lb
4."jeżyki" na brzuch (kulenie się z linką wyciągu górnego) 3x 15-20 60sek
20x35lb/16x40lb/11x40lb+7x35lb
20x35lb/15x40lb/11x40lb+9x35lb
17x40lb/10x40lb+6x35lb/20x35lb
//Komentarz
1. Push Press - mini progres, ale jeszcze, jeszcze WIĘCEJ DYNAMIKI!
2a. Przysiad Przedni - ożesz, te 15 powtórzeń jest nieskończonością, od 6/7 powtórzenia modlę się o koniec
2b. Bułgar - co dziwne, lewa noga wydaje się być silniejsza (?), z prawej strony gorzej mi się ćwiczy.. lekki progres, nogi w ogniu, ale chyba muszę bardziej spiąć zadek, bo nogi czuję, ale pupa nie płonie
będzie film do podglądu..
3. Ściaganie drążka - ładnie plecy spięte na koniec serii
4. Brzuch - ok
//Dieta
niewypał
27 lutego 2014
DNT
JOGA - jest progres, poziom rozciągnięcia porównując sprzed pół roku znacznie lepszy
//Dieta
nic tak nie cieszy jak placki owsiane, z organicznymi jajkami, jagodami goji, nasiona chia, solą morską, smażone na oleju kokosowym, z jogurtem z probiotykami (z pełnego mleka od szczęśliwych krów 'kte nie mają numerów, ale imioma', z startą czekoladą 100% czystego kakao i cynamonem, z dodatkiem truskawek/lub borówek/lub banana
aaa, no i postanowiłam sobie jeść więcej rybek, raz dziennie jedną solidną porcję, jak się da
======
Modki, inne Lejdis, Czy dzień treningowy, który stworzyłam jako przypuszczalny trzeci dzień trzyma się kupy i ma sens, bym mogła go wcielić w życie>
Z życia:
Mieszkam z kilkoma dziewczynami, dwei są super i sympatyczna, ale trzecia (też miła swoją drogą), która ma niepokojące objawy, podśmierduje ED, gdybym jadła jak ona po jednym dniu bym padła
, śniadanie to tylko 3-4 łyżki płatków owsianych, w lodówce nic nie ma, raz gotując coś były to mrożone warzywa, i nic więcej... mówi że 'je na mieście' ale są to tylko sałatki, na dodatek bawi się w weganizm, mówiąc że białko źle znosi, że mięso ją mdli, że po mięsie i ćwiczeniach robią jej się mięśnie, że ryb też lepiej nie jeść bo można się zatruć, i jajka też niezdrowe
i że ona lubi, uwielbia słodycze, ale nie może ich jeść, ale jak już nie będzie modelką, to nie będzie musiała się ograniczać z ich jedzeniem..
no i że 'dlaczego ja chodzę na siłownię? po co 'robię sobie mięśnie'?, że ona próbowała nawet kiedyś chciała, bo nie lubi swojego ciała, bo jest nieproporcjonalne i źle wygląda bez ciuchów, ale po kilku dniach miała straszne mięśnie, i brzuch szerszy, że ona tylko może chodzić, dużo chodzić, bo jak biega to też pojawiają się mięśnie'.
Smutne to i niepokojące
Zmieniony przez - olinkaz93 w dniu 2014-02-28 05:13:44