Mightiest self

Może to będzie mało popularna opinia, ale cóż zrobić...

Na Twoim miejscu przestałbym odpyerdalać "mutant mode" tylko się ogarnął i skupił. Mam nadzieję, że kiedyś dostaniesz (lekko) w "zymby" za swoje wożenie się po siłowni i psucie sprzętu, to może zmądrzejesz.

Bez niepotrzebnych dopisków typu "to będzie mało popularna opinia" itd. proszę. Naprawdę nietrudno zauważyć, że Twoje wypowiedzi są zwykle szczere do bólu, nie musisz tego każdorazowo zaznaczać.

Chyba nie muszę pisać, że wpisy typu "MUTANT MODE ON" traktować należy z przymrużeniem oka...

Co do skupienia, ok, brakowało go przy zakładaniu krążków, wypadek był naturalnie z mojej winy i będzie dla mnie lekcją na przyszłość. Ale jakie "wożenie się po siłowni"? Proszę Cię. Wożenie się to by było, gdybym zachowywał się jak buc, kradł ludziom sprzęt czy po sobie nie sprzątał...

No nie wiem czy z przymrużeniem, skoro non stop masz wypadki typu ciężar Ci spada, śrubę zginasz źle zakładasz obciążenie- z czego to wynika jak nie z niedbałości i braku skupienia?

Zobacz sobie jak rzucasz sztangą na hp- to jest 50 czy 60 kg, a nie 150. Plus darcie się itp. Rozumiem, że lubisz się nakręcać, ale zachowujesz się jakbyś żył w lesie i do miasta przyjeżdżał tylko na trening- wiem, że tak nie jest, ale taki obraz się wyłania z filmików.

Ok, rozumiem co miałeś na myśli, więc EOT.

29.01.2014 - DNT

Zrzut:

30.01.2014 - DNT

ja to bym umarł z głodu na takiej diecie 45kg na fronty i takie nogi

Na prawdziwy głód przyjdzie jeszcze czas. Będzie jeszcze sporo dorzucania aero, potem cięcie kcal.

Co do frontów, to faktycznie, sporo ciężaru muszę odejmować w stosunku do tylnych siadów. O ile w 5x5 liczę na 120 kg w tylnych, to nie wiem, czy w przednich wyjdę w ogóle poza 80 - mam straszne problemy z utrzymywaniem równowagi przy ich wykonaniu.



Zmieniony przez - december w dniu 2014-01-30 18:36:42

31.01.2014 – DT

1. Clean and Press 5x5
40/40/45/50

Ależ to cholerstwo zajeżdża całe ciało. Jeszcze 1 czy 2 treningi i zacznę robić progresję w ramach 5x5.

2. Wiosłowanie ze sztangą 5x10
60/65/70/75

W czwartej i piątej serii odpowiednio 8 i 7 powtórzeń. Od przyszłego tygodnia 5x8.

3. Podciąganie szerokim chwytem 5x5

Znowu jakieś 20 powt. W pierwszych seriach mocno ciągnąłem łapami, co przełożyło się na mniejszą ilość powtórzeń, ale gdy te się w końcu zmęczyły, plecy zmuszone były przejąć pałeczkę i z automatu zaczęło wchodzić więcej repów.

4. High pull 5x5
50/55/60/65

Git.

5. Młotki 5x10
11/modlitewnik – 12 kg/13/11

Przedramiona i bicepsy miałem już dość zmęczone, przez co nie udało się powtórzyć 13 kg.

Potreningowo 30 minut aero.

Zrzut:

1.02.2014 – DT

1. WL 5x5
50/57,5/60

Ok.









2. Wyciskanie sztangielek na skosie 5x10
13/16/18

Ciężko się zrobiło. Niedługo będę musiał zejść w dół z powtórzeniami.

3. Wyciskanie wąskim chwytem 5x10
40/45/50x3m

Dwa poprzednie wyciski dały o sobie znać – 50 kg poszło w trzech pierwszych seriach na 7/8/7 powtórzeń. Potem zrobiłem dwukrotne zejście z ciężaru – 8x45 i 8x40.

4. Przysiad tylny 5x5
80/90/100

Ok.





5. Przysiad przedni 5x10
40/45/60

Dobrze, bo już nie duszę się sztangą i mimo większego ciężaru miałem mniejsze problemy z ćwiczeniem. Źle, bo ciężko mi było utrzymać łokcie w górze – musiałem korygować ich pozycję praktycznie co powtórzenie.





+30 minut aero.

Zrzut: