Dziennik treningowy fifi35 - moja walka o sylwetkę

21.11.2013 DNT czwartek

Domsy w czwórkach i pośladkowych pomimo zastosowanych wczoraj stosunkowo małych ciężarów. Jednak technika robi swoje jak sądzę.
Barki teżswojsko czuję więc trening chyba wypadł dobrze mimo pośpiechu.

SUPLEMENTACJA:

Whey C6 3x 20g
3 x 1000mg Omega3
Kompleks witaminowy 1 tab.
Głóg i czosnek 1 tab.
ZMA - 2tab - przed snem

DIETA:

Dzień A "ubogi".

http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/2cffa5e6ceb949e98397745b31e8e3b5.png

AEROBY:

Brak

Coraz mocniej upewniam się przy zdaniu, że u nas początkujących nie chodzi jednak o ciężar. Gdzieś kiedyś wyczytałem że kulturystyka to nie dźwiganie ciężarów ale ćwiczenie mięśni i w tym jest clue uważam.
W środę zastosowałem w przysiadach "śmieszne ciężary" jak dla niektórych, choć EGO protestuje nieustannie , skupiłem się na tempie 4210 (4s opuszczanie, 2s pauza na dole, 1s powrót i 0 od razu siad z powrotem) i technice w ogóle tj. kolana, max spięcie itp.
Efekt jest taki, że wczoraj miałem jako takie domsy a dzisiaj już lekkie problemy z chodzeniem po schodach jak również z siadaniem na kibelek Zarówno czwórki jak i pośladkowe. W związku z tym będę walczył z EGO i przykładał się do techniki oraz tempa pracy mięśnia bo widzę, że w tym jest potencjał.

Dzisiejszy trening pleców i tricepsa przekładam na jutro rano. Dzisiaj musiałbym iść z Młodym a to znowu stres, pośpiech itp. a tego nie cierpię.


Zmieniony przez - fifi35 w dniu 2013-11-22 09:31:24

Bardziej mi to wygląda na bóle spowodowane opierniczaniem się na poprzednich treningach albo odległe w czasie ćwiczenie tej grupy.

Niech tam sobie pisza co chcą na temat tempa wykonywania ćwiczenia! Ja zawsze trenuję szybko i dynamicznie(chociaz tego mięsnie też musza się nauczyć) ,taki trening jest w moim guście ,nakreca mnie i go czuję,moje mięsnie takza ,pompuja sie lepiej ,przy wolnych powtorzeniach to bardziej jakies palenie miesni tylko czuje.Zaletą jest w szybkosci powtorzen ,ze mozna ładowac wiekszy cięzar niz przy slimaczeniu się ,do tego jakas dynamiczna muza i hej dalej jazda do przodu.Przed laty podpatrzyłem taki szybki i dynamiczny styl treningu u kolegi ktory mial pięknie rozwinięta muskulature i wielkie miesnie jak bochenki chleba ,chociaz spece w tym czasie doradzali ,zeby robic powoli itd.
Jakos pipkowanie w slimaczym tempie na 50% zaniżonych cięzarach mnie nie podnieca zupełnie.Chociaz zdarza sie ,ze wykonam jakies wolne ruchy ,ale to jako pojedyńczy element treningu.
Naprawde nie rozumiem utrudniania sobie roboty,mozna wykonywac coraz wolniej ,potem coraz poprawniejsze pełne powtorzenia ,potem skrocic przerwy do minimum,zrobic giganty,czy crossfit i wyjdzie na to ,ze do dzwigania bedziemy uzywac 2-5kg
Mięsnie lubia cięzar i to je stymuluje do rozwoju ,a nie jakies wymyślanki
technika owszem ,ale nie do przesady!!!

FIFI zrób krzesełko na uda przy scianie bez obc i tez dosaniesz zakwasow....a
jak po naprężasz udo w łózku to tez bedzie bolało na drugi dzień

Jeżeli juz ktos upiera sie przy tych swoich powolnych ruchach,to 50/50 z ruchami dynamicznymi na zmiane,do tego ruchy w średnim tempie i mamy komplecik:) Inaczej piszac atakujesz mięsnie różnistymi bodzcami ,a nie jakims jednym z klapkami na oczacgh ,bo tak ktos poradził.Czasami ten ktos wyglada jak wieszak w przedpokoju,albo jak żuk w lesie





Zmieniony przez - CZUNGA w dniu 2013-11-22 16:31:22




Zmieniony przez - CZUNGA w dniu 2013-11-22 16:37:41




Zmieniony przez - CZUNGA w dniu 2013-11-22 16:41:12

fifi35 - prawdę mówili: kulturystyka to budowanie mięśni!
Trzeba panować nad ciężarem. Przesadne zwolnienie ruchu jest dobre jedynie dla zupełnych nowicjuszy aby nauczyli się wykonywania ćwiczenia. Później więcej korzyści jest z umiarkowanego tempa powtórzeń. Mięśnie muszą dostać odpowiedni bodziec do rozwoju a jest nim odpowiednio duży ciężar.

22.11.2013 DNT piątek

Jeszcze czuję porządne domsy w nogach. Być może to i przez tydzień odpoczynku. W sumie poprzednio nogi robiłem 6.11 więc może to i racja. Nie ma się co podniecać trzeba walczyć dalej z ciężarami. Wiem, że jestem ogólnie słaby i to czym ćwiczę to dla mnie i tak obecnie ciężkie wyzwanie ale oby do przodu.

SUPLEMENTACJA:

Whey C6 3x 20g
3 x 1000mg Omega3
Kompleks witaminowy 1 tab.
Głóg i czosnek 1 tab.
ZMA - 2tab - przed snem

DIETA:

Dzień A "ubogi".

http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/2cffa5e6ceb949e98397745b31e8e3b5.png

AEROBY:

Brak

23.11.2013 DT sobota

Trening "piątkowy" wykonany dziś na spokojnie, bez presji czasowej w zasadzie. Tzn. u mnie z czasem ogólnie kiepsko więc postanowiłem robić aeroby w postaci HIIT, który polecił mi Mariusz Czerniewicz - na rowerku spinningowym. Dziś go wypróbowałem ponieważ jest w wiele krótszy (ok. 20min) a podobno daje dużo więcej niż inne aero. Cóż zobaczymy, zapowiada się nieźle,a mianowicie, dziś troszkę się oszczędzając na próbę zrobiłem 5 cykli i naprawdę ostro ścina z nóg. Czuję, że jak w poniedziałek dam ognia pełną parą w pełnych 6 cyklach to mogę nie zejść z rowerka tak jak powinno być.

SUPLEMENTACJA:

Whey C6 3x 20g
BCAA Powder - 10g przed treningiem, 10 przed cardio
Glutamina 5g przed siłowym, 10 przed cardio
Whey C6 30g po całym treningu,
3 x 1000mg Omega3,
Komplex wit. 1tab.
Głóg i czosnek 1 tab.
ZMA - 2tab - przed snem

DIETA:

Waga bez zmian, cały czas utrzymuje się 82kg. Zaczyna troszkę podcinać sylwetkę.

Dzisiaj dzień "ładowany" B wg stałego schematu.

http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/399ad3a6accc4f3fbcbfa87f2084aabb.png

Posiłek potreningowy - w końcu podjadłem !

</a>

Posiłek nr 4 - warzywka greckie na patelnię z kurczakiem, zrobiłem zapas mrożonych warzywek bo w Biedro promocja

</a>

TRENING:

Zestaw plecy-triceps. Zrzut poniżej. Po przerwie tygodniowej była para do porządnego treningu w umiarkowanym tempie. Nawet troszkę progresu wyszło na ciężarach. Ogólnie plecy dostały mocne wciry i triceps też dobrze spompowany.
Podciąganie słabo - gorzej niż tydzień temu. Dokuczają mi jednak te paluchy jeszcze jak złapię nieodpowiednio to bolą i przeszkadzają w normalnym ćwiczeniu.

Wiosło - weszło elegancko, paski w ostatniej serii.

MC - ok, lepiej idzie mi na mniejszym 15kg gryfie, cieńszym troszkę, paski tylko w ostatniej serii i jest progres w końcu.

Dzisiejsze "samoj**ki" potreningowe

</a>


</a>


</a>

CARDIO:

HIIT 20 min na rowerku spinningowym. Podobało mi się, zobaczę jakie będą efekty i może zostanie na stałe.

Over !

Zmieniony przez - fifi35 w dniu 2013-11-23 21:30:09

24.11.2013 DNT niedziela

Czuję dziś dobrze plecki i triceps. Po rowerku spinningowym równiez nabrzmiałe czwórki Dzisiaj się rozbiega na meczu.

SUPLEMENTACJA:

Whey C6 3x 20g
3 x 1000mg Omega3
Kompleks witaminowy 1 tab.
10g BCAA i glutaminy przed meczem
Głóg i czosnek 1 tab.
ZMA - 2tab - przed snem

DIETA:

Dzień A "ubogi".

http://storage.sfd.pl/ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/2cffa5e6ceb949e98397745b31e8e3b5.png

AEROBY:

O 20.00 1,5h mecz piłki nożnej. Wygraliśmy 18:15 po bardzo ciężkim i wyczerpującym meczu z młodzieżą ok. 15 lat młodszą czuję, że jutro będą poranne problemy ruchowe a jutro zamierzam ostro pojechać z klatą i bickiem No cóż nikt nie mówił, że będzie "letko"

Over !

zdjecia z 23/11 pokazują wyraźny progres.

Fifi ty jesteś jakiś mistrz iluzji - na fotkach w zakładzie wyglądasz zdecydowanie gorzej - nie jesteś jak Milos Sarcev? w godzinę z chudziny w przypakowanego gości? postęp ewidentny. gratki