Hasa i jej walka o obwód pasa

Ale fajnie że jesteś
Trzymam kciuki i mam nadzieję, że będziesz się tym wszystkim cieszyć. Masz już trening wybrany?

obliques

Kurcze laska co takciebie ciagnie, masz ED?

nigdy nie myślałam, że mam... ale może faktycznie coś jest na rzeczy... zajadam stresy, a teraz zaczęlo sie od tego, że 1go listopada jadac na groby nie wzielam zarcia na droge, kilka godzin w aucie od cmentarza do cmentarza i okazało się, ze do jedzenia sa tylko batony,... i zjadłam jednego kite kata, no i poszło. Czekolada, paczka herbatników, i kawał ciasta.
Ale dzisiaj juz ogarnęłam się. Wracam i w głowie pokuładane.
Dziękuję za odzew. Bałam się, ze zostałam spisna na straty. Bo tak kręcę sie w kólko od paru m-cy. Forma fatalna, ciało w stanie strasznym, ale nie poddaje się.


Veronia, a przyjedż to razem poćwiczymy
Marta, dzięki

Obli jesli jeszcze poswieciłabys chwile i doradziła odnośnie treningu : czy wrócic na trening AB na np 6-8 tygodni- zeby się rozruszac, czy od razu mogę zacząć od tego:

Dzien1.
Klatka/plecy/ABS
1. wyciskanie skos 3x 12-15
2a rozpietki na płaskiej 3x 10
2b. Pompki 3x max
3. ściąganie drążka górnego do klatki 3x 12-15
4. wiosło sztangielka w oparciu o ławkę 3x 10-12
5. ściąganie drążka wyciągu górnego stojąc prostymi rekami 3x 10-12
6. seria łączona 3x20 brzuszki/odwrotne brzuszki/podnoszenie ciała leżąc bokiem

Dzien2
Nogi
1. przysiad 3x 8-10
2a. Prostowanie nóg siedząc 2x 10-12
2b. odwodzenie nóg 2x10-12
3.MC 3x 8-10
4a.uginanie 2x10-12
4b. przywodzenie nóg 2x 10-12
5. wznosy łydek stojąc na brzegu schodka 2x20

Dzien3.
Barki/ręce
1. arnoldki 3x12-15
2a. Wznosy ramion przodem 2x8-10
2b. wznosy bokiem 2x 8-10
3.wznosy ramion w opadzie tułowia 2x 8-10
4. uginanie ramion siedząc opartym na odchylonej w tył ławeczce 2x 8-10
5. uginanie młotkowe 2x8-10
6. francuskie siedząc oburącz 2x12-15
7. prostowanie ramion na wyciągu górnym 2x 8-10

Sama podjęłam decyzję, że wracam do tren A/B na ok 8 tyg (do konca roku).
Plan jest po tym czasie wziąć sie za solidna redukcję - aczkowliek mam nadzieje, ze do konca roku coś zlezie już z mojego sadła.
Kręciłam się w kółko. ten trening pozwoli mi się rozruszac, trochę zwiększę siłe - bo jej nie mam aktulanie za grosz
No i co ważne, w grudniu będe miała parę wyjazdów słuzbowych, a w tym treningu jakos łatwiej nadrobić zaległosci.
Plan jest dobry, trzeba go TYLKO wykonać

A zatem moje leszczarskie obiążenia z dziś - zaczęłam od 3 serii od razu, zapomniałam, ze ćwiczenia są parami i troche namieszałam, ale generalnie padaka z siłą.

Przed 12 min bieżni i po 10 min bieżni (6 - 8,5 km / h) oraz przebieżka na i z siłowni.
Po: 2 serie brzuszków (20 x zwykłe / 10 x odwrotne / 10 x skos na kazda stronę)




Micha na jutro
100 b / 60 t / 130 ww




Aha, zapomniałam się pomierzyc, zrobię to w sobotę. ale cm przybyło na pewno.

Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-11-04 21:02:01



Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-11-04 21:03:31

Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-11-04 21:04:40

Micha na jutro
100 b/ 60 t/ 130 ww

Jutro trening B - mam zakwasy

Trening B 06/11/2013






* wzdęło mnie… ale na obiad była soczewica z kalafiorem, szparagowa i mięsem, pyszne ale dla jelit zabójstwo.
Nie dałam rady pompek ani rozciągania, bo juz jak balon się czułam, kłuło mnie w boku, a potem jakby taki kłujący pecherz powietrza przechodzil przez jelita az do d...
musialam leciec do domu, ale na piechote i truchtem wróciłam to jako aero 10 minutowe moge zaliczyć
Tłok był dzisiaj nieziemski. Kolejki do wszytskiego, przy uginaniu nóg tyłem jakis komentarz buców pakujących klate, ze wybrałam wyjątkowo niewdzięczną pozycje...
Ale po dresach czuje jak mi sadło na brzuchu wylazło... zza gumki się wylewa
Trza zapyerdalac.

Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-11-06 18:53:45

Micha 07/11/2013
100 b/ 60 t / 130 ww
sama sobie zadroszcze I i II sniadania, czyli nalesników jaglanych z twarogiem i owocami




Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-11-06 20:37:49

Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-11-06 20:39:24

po jednym dniu nie pisania spada się na drugą stronę

Poza tym jestem dzis rozdygotana... nie wiem co się dzieje, gonitwa myśli, raz mi wesoło, a za chwile bym ryczała... na pms za wczesnie.
Moze jakies przesilenie jesienne....

Micha na jutro - DT
Duzo nabiału, ale to ten prawdziwny wiejski syr
110 b/ 60 t/ 130 ww

Czymaj się w czołówce Hasa..
To motywujące...

hasarapasa

po jednym dniu nie pisania spada się na drugą stronę

Corum

Czymaj się w czołówce Hasa..
To motywujące...

ooo to to właśnie!

Dajesz Hasa! Wiedz, że masz tu wsparcie..

Poza tym bałabym się Veroni, bo ona tu dziwne groźby w Twoją stronę kieruje

Nooo, ja tu jestem. Wpadłam przed snem sprawdzic czy nie spadlas na druga strone dajesz, dajesz

wypiska musi być
Trening z dzisiaj



ławeczka do prostowania tułowia u tapicera w naprawie, zdezorientowało mnie to. Był obok jakis chłopaczek w koszulce Treneiro, to zapytałam czym zastapić, polecił skłon dzien dobry (?? chyba) i dal mi 5 kg krążek... cos mi lekko szło, to wziełam mała sztange łamana do II s, tez za lekko, to wziełam wieksza sztange... nie wiem, czy to dobra zamiana cwiczenia, no ale tak zrobiłam i juz

Przed treningiem oczysciło mi jelita (czytaj : sraczka), wiec pierwsza seria przysiadu poszła ledwo co, bo jeszcze jakas słaba byłam, ale potem sie rozkręciłam... i miałam niezlo tempo cwiczen.
Musze chyba cwiczyc prawie na pusty żołądek, tak 3-4 h po posiłku dopiero
Po plankach 2 x seria na brzuch (20 x zwykłe, 20 x odwrotne, 15 x skos na strone)

Aero przed 10 min i po 10 min... no nie mogłam sie musisc do dłuzszego aero. Obiecuje poprawę
Weekend to wyzwanie, bo imprezowo. Micha to ustalona (na jedna impreze robie troche zarcia, jak nie dadza nic zjadliwego to przepykam na swoich jajach faszerowanych), ale nie wiem jak z cwiczeniam bedzie do wtorku....


Zmieniony przez - hasarapasa w dniu 2013-11-08 19:28:49