1. Podciąganie na drążku wąskim neutralem rampa 3+regres z cc
3xcc/3x5/2xcc/3xcc->szeroki nachwyt: 4xcc/3xcc
3xcc/3x5/3x7,5/2x10/4xcc/4xcc
Chyba trzeba będzie wrócić do wersji bez ciężaru, za to z docelową liczbą powtórzeń. Regresy zrobiłem szerokim nachwytem i podchwytem na szer. barków – o dziwo poradziłem sobie z nimi całkiem nieźle.
2. Wiosłowanie sztangielką 8x10
10x11/10x22/10x30/10x30/10x30/10x30/10x30/10x25/10x25/10x20
10x34/10x34/10x34/8x34/8x32/8x30/8x32/7x38
Kiepsko to szło. Nie pamiętam w ogóle jak się wiosłuje jednorącz, choć na redukcji wchodziło mi to świetnie. Dzisiaj bardziej czułem prostowniki niż środkowy i górny grzbiet. Poza tym podejście objętościowe niezbyt się sprawdza – za tydzień jakaś rampa/rampa z top setem na dużą ilość powtórzeń (druga opcja bardziej prawdopodobna, bo da to przynajmniej jakąś gwarancję, że cały grzbiet zapracuje).
3. Wiosłowanie sztangą podchwytem rampa 12+regres
12x20/12x30/12x40/12x45/10x50/15x28
12x20/12x30/12x40/12x50/12x60/8x70/12x50
Zmieniłem nachwyt na podchwyt, jako że następne ćwiczenie robię nachwytem. We wszystkich seriach poza dwoma-trzema ostatnimi najbardziej czułem prostowniki, mimo niezbyt imponujących ciężarów. Później pilnowałem już uciekających łokci, i trochę mocniej zapracowałem najszerszymi.
4. Ściąganie drążka wyc. górnego nachwytem 5x16
6-8 serii – ciężary przeróżne
Kiepsko szło, więc zacząłem kombinować jak koń pod górę z podchwytem i ściąganiem za kark tylko po to, by na powrót wrócić do wariantu planowanego. Mimo starań i pilnowania techniki nie wchodziło w ogóle. Stwierdziłem, że skoro nic nie działa, to trzeba doyebać ciężaru, bo to w końcu grzbiet… No i oczywiście zaczęło iść – robiłem po 6-8 powtórzeń lekko zarzucając ciałem i dopinając łopatki. Za tydzień długa rampa z małą ilością powtórzeń.
5. MC rampa 8
8x50/8x60/8x70/50x80
8x50/8x70/8x90/5x110->12x90
Prostowniki miałem zamęczone po wcześniejszych ćwiczeniach, więc nie poszalałem.
6. Młotki ze sztangielkami rampa 6+regres
6x4/6x6/6x8/6x10/6x12/6x12/30x8
Pięknie wchodziło. Rampa technicznie, regres mniej.
7.Uginania nadgarstków nachwytem+podchwytem 4x(25+25)
Dwie serie z małym gryfem wystarczyły.
Kijowy trening. Dobrze przeorane tylko prostowniki i przedramiona…
Zrzut:
Zmieniony przez - december w dniu 2013-09-17 20:13:36