...
Napisał(a)
W orzechach też masz 10-20 razy wiecej omega 6 niż o3, więc nie traktowałbym tego jako dobrego źródła omega 3. W oliwie masz stosunek mniej więcej 1:20. Tak naprawdę to trzeba jeść po prostu dużo ryb, pić mało oleju lnianego który z oznaczoną (40-50%) zawartością kwasu alfa-linoleonowego i co do reszty: spożywać możliwie mało tłuszczy z wyraźną dominacją omega 6. Niemal wszystko ma dominację o6, ale niektóre bardziej, niektóre mniej; kwestia wyboru mniejszego zła, ale wyjazd do eskimosów i zajadanie się surowymi rybami.
...
Napisał(a)
dużo ryb dodaj, że nie wszystkich. Podział na słonowodne i słodkowodne. Słonowodne mają więcej O3.
Tak czy inaczej: można to rozkładać na czynniki pierwsze, ale nigdy nie trafisz w ideał.
jako ciekawostka: sushi podane z innymi składnikami zawierają już mniej O3, gdzie teoretycznie tak się dziać niepowinno. Moim zdaniem, za dużo kombinacji - nie wskazane
Tak czy inaczej: można to rozkładać na czynniki pierwsze, ale nigdy nie trafisz w ideał.
jako ciekawostka: sushi podane z innymi składnikami zawierają już mniej O3, gdzie teoretycznie tak się dziać niepowinno. Moim zdaniem, za dużo kombinacji - nie wskazane
...
Napisał(a)
A poza rybami co jeszcze [wartego uwagi, tj cena] zawiera omega3? Jest jakis olej?
...
Napisał(a)
Dobry lniany olej, ale też nie można dużo pić. Z tego co słyszałem to olej z wątroby dorsza czy tam rekina jest dobry (tran), ale nie wiem na ile to prawda.
Przy okazji też zapytam. Jak to jest z omega 3 w rzepakowym? niby stosunek prawie 1:2 (o3:o6), ale jakoś za dużo o nim nie ma, jeżeli chodzi o dobre źródła.
Przy okazji też zapytam. Jak to jest z omega 3 w rzepakowym? niby stosunek prawie 1:2 (o3:o6), ale jakoś za dużo o nim nie ma, jeżeli chodzi o dobre źródła.
...
Napisał(a)
antek098
jako ciekawostka: sushi podane z innymi składnikami zawierają już mniej O3, gdzie teoretycznie tak się dziać niepowinno.
Prawda to, ale "sushi" to baaaardzo generalne pojecie. Moze byc sushi bez ryby
Kapitan Wodka - Pol-Czlowiek, Pol-Litra
http://www.sfd.pl/Kapitan_Wodka__Pol_czlowiek,_pol_litra-t913097.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
16.08.2013 – Nogi+brzuch
Brzuch
Nie miałem pomysłu, więc poszło parę ćwiczeń po jednej serii (w tym trochę izometrii).
Łydki
50 powt. na suwnicy i 50 na maszynie do wspięć stojąc. Po 2 rozstawy na maszynę i spięcia na górze i dole ruchu.
1. Przysiad przedni rampa 6
10x20/10x40/10x50/10x60/10x70
10x20/6x40/6x60/6x80/6x80
10x20/6x40/6x60/6x70/6x70/6x70/6x70
Zrobiłem deload żeby poćwiczyć technikę (stąd więcej serii), ale i tak wyszło chooyowo, patrz niżej:
Kłopoty z utrzymaniem sztangi i stabilizacją mam nawet robiąc z paskami (robiłem tak dwie ostatnie serie). Ciężko się przy tym skupić jednocześnie na pracy nóg.
2. Prostowanie kolan siedząc 3x15
15x2 szt./15x3 szt./15x2
12x2 szt./15x2 szt./15x2 szt.
Śmieszny ciężar, a i tak dał popalić przy wydłużonym ekscentryku.
3. Uginania podudzi leżąc rampa 6
6x2 szt./6x3 szt./6x4 szt./6x5 szt./6x6 szt./6x7 szt.
Jutro rano robię plecy i klatkę, stąd uginania zamiast martwego. Serie robiłem jedna za drugą, do tego pozwalniałem negatywy i na duże ciężary nawet nie zdążyłem wskoczyć.
Po siłowym 35 minut aero.
Wieczorem zrobię barki, ramiona i resztę (20 minut) aero.
Zmieniony przez - december w dniu 2013-08-16 13:16:02
Brzuch
Nie miałem pomysłu, więc poszło parę ćwiczeń po jednej serii (w tym trochę izometrii).
Łydki
50 powt. na suwnicy i 50 na maszynie do wspięć stojąc. Po 2 rozstawy na maszynę i spięcia na górze i dole ruchu.
1. Przysiad przedni rampa 6
10x20/10x40/10x50/10x60/10x70
10x20/6x40/6x60/6x80/6x80
10x20/6x40/6x60/6x70/6x70/6x70/6x70
Zrobiłem deload żeby poćwiczyć technikę (stąd więcej serii), ale i tak wyszło chooyowo, patrz niżej:
Kłopoty z utrzymaniem sztangi i stabilizacją mam nawet robiąc z paskami (robiłem tak dwie ostatnie serie). Ciężko się przy tym skupić jednocześnie na pracy nóg.
2. Prostowanie kolan siedząc 3x15
15x2 szt./15x3 szt./15x2
12x2 szt./15x2 szt./15x2 szt.
Śmieszny ciężar, a i tak dał popalić przy wydłużonym ekscentryku.
3. Uginania podudzi leżąc rampa 6
6x2 szt./6x3 szt./6x4 szt./6x5 szt./6x6 szt./6x7 szt.
Jutro rano robię plecy i klatkę, stąd uginania zamiast martwego. Serie robiłem jedna za drugą, do tego pozwalniałem negatywy i na duże ciężary nawet nie zdążyłem wskoczyć.
Po siłowym 35 minut aero.
Wieczorem zrobię barki, ramiona i resztę (20 minut) aero.
Zmieniony przez - december w dniu 2013-08-16 13:16:02
...
Napisał(a)
16.08.2013 – Barki+ramiona
1. Wyciskanie sztangielek siedząc rampa 6
10x8/10x11/10x13/10x16/10x18/6x20
10x8/6x11/6x13/6x16/6x18/6x22/7x22
10x8/6x11/6x16/6x20/5x24/2x24+2x22
Słabo to 24 kg poszło, ale ciężar rozdziewiczyłem. Za tydzień powtórka.
2. Unoszenia bokiem 4x20
20x4/20x4/20x4/20x4
20x5/20x5/20x5/20x5
20x4/20x4/20x4/20x4
Był ogień.
3. Podciąganie sztangi w opadzie rampa 15
15x18/15x23/15x28/10x30,5
15x18/15x23/15x28/12x33
15x18/15x28/10x33/8x33
Bez trudu zajechałem tył barków zaledwie czterema seriami.
4. Uginanie ramion ze sztangą stojąc rampa 8
10x13/8x18/4x23
Amba. Czułem tylko przedramiona mimo pozycji technicznej, a 23 kg ciężko było poderwać do góry. Zupełnie nie pamiętałem jak to się poprawnie robi…
5. Uginania z supinacją stojąc rampa 8
8x5/8x10/8x13/6x13
W miarę ok.
6. Wyciskanie wąsko sztangi leżąc 6x6
6x40/6x40/6x40/6x40/6x40/8x40
Dobra zmiana. Więcej serii pozwoliło mi się lepiej wczuć w ten ruch. 40 kg nie było jeszcze wielkim wyzwaniem, więc mocno pozwalniałem negatywy do jakichś 2-3 sek.
7. Uginanie ramion z drążkiem wyc. dolnego+prostowanie podchwytem rampa 12+12
(12+12)x2 szt./(12+12)x3 szt./(12+12)x4 szt./(8+8)x5 szt./(6+6)x5 szt.
Biceps w końcu zapracował jak należy, trójgłowy też niczego sobie.
7. Uginanie młotkowe ze sztangielkami rampa 6
6x8/6x11/4x13/5x13
Ok.
Po wszystkim (tj. 40 minut siłowego+20 aero) byłem skrajnie wyczerpany. No ale przy dwóch treningach na dzień i niskiej kaloryczności diety to nic dziwnego.
Dzisiaj weszło mniej białka, ale jutro odrobię to na grillu. Zrzut:
1. Wyciskanie sztangielek siedząc rampa 6
10x8/10x11/10x13/10x16/10x18/6x20
10x8/6x11/6x13/6x16/6x18/6x22/7x22
10x8/6x11/6x16/6x20/5x24/2x24+2x22
Słabo to 24 kg poszło, ale ciężar rozdziewiczyłem. Za tydzień powtórka.
2. Unoszenia bokiem 4x20
20x4/20x4/20x4/20x4
20x5/20x5/20x5/20x5
20x4/20x4/20x4/20x4
Był ogień.
3. Podciąganie sztangi w opadzie rampa 15
15x18/15x23/15x28/10x30,5
15x18/15x23/15x28/12x33
15x18/15x28/10x33/8x33
Bez trudu zajechałem tył barków zaledwie czterema seriami.
4. Uginanie ramion ze sztangą stojąc rampa 8
10x13/8x18/4x23
Amba. Czułem tylko przedramiona mimo pozycji technicznej, a 23 kg ciężko było poderwać do góry. Zupełnie nie pamiętałem jak to się poprawnie robi…
5. Uginania z supinacją stojąc rampa 8
8x5/8x10/8x13/6x13
W miarę ok.
6. Wyciskanie wąsko sztangi leżąc 6x6
6x40/6x40/6x40/6x40/6x40/8x40
Dobra zmiana. Więcej serii pozwoliło mi się lepiej wczuć w ten ruch. 40 kg nie było jeszcze wielkim wyzwaniem, więc mocno pozwalniałem negatywy do jakichś 2-3 sek.
7. Uginanie ramion z drążkiem wyc. dolnego+prostowanie podchwytem rampa 12+12
(12+12)x2 szt./(12+12)x3 szt./(12+12)x4 szt./(8+8)x5 szt./(6+6)x5 szt.
Biceps w końcu zapracował jak należy, trójgłowy też niczego sobie.
7. Uginanie młotkowe ze sztangielkami rampa 6
6x8/6x11/4x13/5x13
Ok.
Po wszystkim (tj. 40 minut siłowego+20 aero) byłem skrajnie wyczerpany. No ale przy dwóch treningach na dzień i niskiej kaloryczności diety to nic dziwnego.
Dzisiaj weszło mniej białka, ale jutro odrobię to na grillu. Zrzut:
...
Napisał(a)
Nie dziwota, że byłeś zmeczony po 2 treningach - nie lepiej było przełożyć coś na dziś?
A tych kcal też nie za dużo. Jak Ci się teraz "działa" na tych niskich ww? Do ilu zamierzasz z nimi zjechać?
PS ten ostatni posiłek to tak jak na zrzucie?
A tych kcal też nie za dużo. Jak Ci się teraz "działa" na tych niskich ww? Do ilu zamierzasz z nimi zjechać?
PS ten ostatni posiłek to tak jak na zrzucie?
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
...
Napisał(a)
Dzisiaj to ja klatę z plecami robię (i aero), a mam siłkę otwartą od 10 do 15. :)
Na niskich ww bardzo dobrze, zjeżdżał będę aż do zera (oczywiście nie licząc warzyw).
Ostatni posiłek był właściwie posiłkiem trzecim, ale nie chciało mi się zmieniać zrzutu. Co do spożywania olejów, to nie jestem fanem picia z kielona, więc polewam nimi zwykle przyprawione warzywa gotowane na parze - jak dla mnie niebo w gębie. Wczoraj poszła cukinia+marchew, zwykle dodaję jeszcze cebuli, no i oczywiście kuraka.
Na niskich ww bardzo dobrze, zjeżdżał będę aż do zera (oczywiście nie licząc warzyw).
Ostatni posiłek był właściwie posiłkiem trzecim, ale nie chciało mi się zmieniać zrzutu. Co do spożywania olejów, to nie jestem fanem picia z kielona, więc polewam nimi zwykle przyprawione warzywa gotowane na parze - jak dla mnie niebo w gębie. Wczoraj poszła cukinia+marchew, zwykle dodaję jeszcze cebuli, no i oczywiście kuraka.
Poprzedni temat
Raz ciach i po bólu - Pan Be
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- ...
- 112
Następny temat
Typ Budowy
Polecane artykuły