[BLOG] slawod1/one.more.rep (foto: 1,3,6,10,15,21,35, 49)

Trening wczorajszy:

nogi:
przysiady ze sztanga: 15x60 kg, 12x100kg, 10x2x130kg
uginanie siedzac na maszynie: 15x40kg, 12x50kg, 10x2x80kg
mcnpn: 20x20kg, 4x12x70kg

barki:
arnoldki: 12x22kg, 10x3x27kg
podciaganie sztangi prostej do brody: 12x20kg, 12x3x30kg
wznosy boki sztangielek w pochyleniu: 12x3x7kg
rozciąganie linek naprzemiennym chwycie: 12x3x5kg

Po bieganiu rannym kopyta byly z lekka zamulone ale juz sie do takiego stanu rzeczy przyzwyczailem na treningach. Wiele razy mielismy treningi biegowe po 10-20km a pozniej ostra silka;p
Po nogach a przed barkami podciagalem sie az 5 ruchow.
W czwartek trening pleckow;p

Zmieniony przez - Slawod1 w dniu 2013-08-07 10:54:51

b)
drazek szeroko nachwytem: 5xcc, 4xcc, 3xcc, pozniej 2xcc+4 z pomoca
wioslo sztanga nachwyt w pochyleniu: 12x60kg, 12x90kg, 7x110kg
wioslo polsztanga w opadzie: 15x40kg, 12x85kg, 10x95kg i 12x40kg - nie licze tu gryfa w kg
wioslo siedzac: 15x30kg, 12x2x50kg
martwy ciag: 12x70kg, 10x100kg, 8x120kg, 5x150kg, 8x150kg
sciaganie raczki V siedzac:12x3x40kg

Trening fajny powoli wkraczam w wieksze ciezary, podciaganie nadal kuleje ale moze z biegiem czasu bedzie lepiej. Martwy smiesznie wyszedl, zle paski zawinalem przy 150 i mi z lekka sie zsunelo ale za to powtorzylem i 8 peklo powtorze, w dwoch ostatnich plecki uciekaly;/

bico+trico

uginanie ramion na modlitewniku sztangielka: 12x10kg, 10x14kg, 10x16kg
uginanie ramion na sztandze lamanej: 12x22kg, 10x32kg, 8x42kg, 6x42kg
mlotki siedzac: 12x14kg, 8x3x18kg
dropsety na wyciagu dolnym modlitewnik: 12x40/30/20/10 x 3 serie

wyciskanie francuskie na laweczce: 12x30kg, 10x2x50kg
wyciag gorny prostowanie lapek: 12x30kg, 10x50kg, 8x50kg
laterr czy jakos tak;p: 12x70kg, 10x90kg, 8x110kg
przedramie takie glupotki porobilem nawet nie chce mi sie pisac;p

Ogolnie wyszlo fajnie, bicek dostal porzadny bodziec dawno juz tyle serii i cwiczen nie robilem na te partie ciala;p

W tym o to tygodniu rozpoczalem kolejna faze. W sumie 5 tydzien po kontuzji.

klatka:
wyciskanie lezac sztangielek: 15x27kg, 12x30kg, 12x34kg
pompki na poreczach: 12xcc, 12x10kg, 10x20kg, 8x25kg, 8xcc
rozpietki: 15x10kg, 12x3x14kg
pompki na hantlach: 4x15

Trening fajny szybki, czulem dobrze klatke piersiowa. Zabraklo mi troche ciezaru przy wyciskaniu, na silowni nie moglem znalezc wiekszych hantli. Aktualnie przez okres urlopu cwicze na innej silowni i tam nie ma tych wiekszych;/
Jutro pojdzie trening barkow oraz nog.
Waga obecnie oscyluje od 100-101,5 kg.

We wtorek mialem zrobic trening ale niestety przeziebienie mnie dopadlo zrezygnowalem, za to zrobilem trening w srode plecow. Trening nog i barkow prawdopodobnie zrobie w sobote.

plecy:
a)
podciaganie sie szeroko nachwytem do klatki na maksa: 5xcc, 4xcc, 4xcc, 3xcc
podciaganie podchwytem do klatki na maksa: 6xcc, 5xcc, 5xcc, 4xcc
martwy ciag: 10x100kg, 8x130kg, 5x160kg, 3x170kg
wioslowanie sztangielkami: 12x30kg, 10x3x34kg
face pull: 15x20kg, 12x25kg, 10x30kg, 8x35kg
siaganie linki wyciagu gornego wzdluz tlowia: 12x20kg, 10x25kg, 10x30kg

Chcialem zrobic taki trening aby plecy poczuly wieksza dawke seryjek i chyba sie udalo. Najgorzej nadal wyglada te podciaganie. Martwy wygladal smiesznie przy 160kg zapomnialem zalozyc pasa i po 5 powtorzeniu dopiero sobie o nim przypomnialem, z automatu odlozylem sztange, chociaz sila byla aby wykonawac wiecej powtorzen.
Bark czesciowo odczuwam, zawsze najgorzej jest po robieniu klatki na drugi dzien jest problem, wiec nadal uzywam masci.

Ciężar na martwym jest dobry

Mortred ciezar na moim martwym to jest jakies 70% moich mozliwosci;p na razie nie przesadzam, powoli bark dochodzi do siebie to i ciezary z tygodnia na tydzien beda sie zwiekszac.
W niedziele wrzuce nowe slitasne fotki;p

Zmieniony przez - Slawod1 w dniu 2013-08-15 18:08:08

Zmieniony przez - Slawod1 w dniu 2013-08-15 18:08:52

Wczorajszy trening:
biceps
uginanie ramion na modlitewniku sztangielka: 3x10x15kg
uginanie ramion na sztandze lamanej: 12x30kg, 10x40kg, 2x8x43kg
przysiaganie linki wyciagu dolnego chwyt mlotkowy: 3x12x50kg

triceps
wyciskanie francuskie na laweczce: 15x32kg, 10x42kg, 2x8x52kg
wyciskanie na wyciagu gornym: tu nie liczylem sztabek ale robilem 15,12,10,8 na koncu seria poszla ze wszystkim
sciaganie linek wyciagu gornego: 12x40kg, 10x2x50kg

Trening taki sobie, bez historii. Dzisiaj o ile nic nie wypadnie zrobie nogi i barki.
A od poniedzialku zaczynaja mi sie treningi pilki recznej bedzie hardcorowo, trzeba bedzie zakupic jakies medykamenty aby miesni nie zgubic, ktorych i tak jest malo;p

Zmieniony przez - Slawod1 w dniu 2013-08-17 10:20:16

Mialem wczoraj zrobic barki i nogi ale z przyczyn losowych nie udalo sie, dzisiaj tez raczej odpuszcze sobie trening odpoczne bo jutro zacznie sie kierat.
Mysle aby zakupic sobie bcaa bo troche tego biegania bede mial a nie chce zgubic przy okazji miesni.
Z tego co sie dowiedzialem, treningi pilki recznej bede mial codziennie do konca sierpnia, pozniej beda 3-4 razy w tygodniu. Prawdopodobnie silownie postaram sie robic przed treningiem, bede musial troche pokombinowac z iloscia serii i cwiczen aby sie nie zajechac. W tym celu bcaa raczej bedzie dla mnie niezbedne postaram sie kupic troche tego proszku;p

BCAA to strata kasy,jeśli miska jest dopracowana O mięśnie się nie bój.