UWAGA!!!-Ocena jakości odżywek wysokobiałkowych na rynku polskim

ambroziak

Wniosek z badania brzmial, ze wartosc takiego produktu dla konsumentami moze byc obnizona.

To nie był wniosek, tylko dywagacje pana Kazia... jeśli nie były poparte badaniami.

Jeśli mówi pan o WNIOSKU, poprosimy o jakiekolwiek argumenty.

NUTRIFARM

Koniec spamu!!!

Poczekajcie na kolejne badania, które będą opublikowane w Perfect Body.

Temat dotyczy artykułów z PB#21 oraz PB#22 i to są jedyne wąteki, które proszę poruszać!!!

Dziękuję

IKS DE

Nosz przecież cały czas o tym piszemy. Pytanie zwiazane z artykułami - gdzie macie podstawę naukową do twierdzenia, że białka bez alfa laktoalbuminy gorzej budują mase mieśniową u dorosłych ćwiczących?

Pytam się o to cały czas, ale jakoś żadem z waszych ekspertów nie potrafi udzielić mi sensownej odpowiedzi, która by poparła, ich zdaniem oczywistą tezę.

Nie chcę ogólników, odpowiedzi wymijających i aluzji.
Czarno na białym badano tylu i tylu, trenowali tak i tak, mieli staż taki i taki, budowę ciała taką i taką, grupa jedząca wpc z alfa a zrobiła takie i takie przyrosty grupa bez zrobiła takie i takie, badanie jest reprezentatywne bo można aproksymować do normalnego.

Dziękuję.

Być może macie 100% racji. Być może frakcja ta jest super-ważna. Ale uzasadnijcie to i rozwalcie w pył konkurencje. Po co ten temat, jeśli nie chcecie dyskutować? Żeby piać z zachwytu nad Wami i jeździć po konkurencji? Mam nadzieję, że nie.

Chciałem dodać do poprzedniego mojego postu (jednak nie zdążyłem edytować), że nie szczególnie przekonuje mnie teoria lansowana przez producentów tanich białek, iż jedna (nie robiąca różnicy czy jest lub jej nie ma) z frakcji białkowych została oddzielona dla potrzeb produkcji pokarmu dla niemowlaków. Dlaczego skoro ta frakcja na niewiele wpływa powoduje że surowiec bez niej jest odsprzedawany znacznie taniej? Może się mylę (chciałbym, bo wole kupować taniej i tak samo dobre rzeczy), ale logika podpowiada co innego, skoro dziwnym trafem akurat ta brakujaca frakcja tak zaniża cenę surowca, mimo wszystko czekam na odp. chociażby forumowych moderatorów odnośnie mojego poprzedniego pytania.

Samochód z definicji składa się z podstawowych częsci jak silnik czy koła, pytanie czy powinien się tłumaczyć sprzedawca który ma wszystkie standadowo -naturalnie - występujące podzespoły czy inny, który twierdzi że bez jednego z głównych podzespołów też da sie jeżdzić? no chyba że ktoś uważa że brakujaca frakcja w tanich białkach to jakiś pierwiastek, bo na to wygląda.

Zmieniony przez - cyklon_04 w dniu 2013-07-18 16:53:22

ale ja się pytam, co mi da frakcja dla niemowlaków? Jestem dorosłym facetem, ważę ponad 90kg z czego większość to mięcho. Może mam się jeszcze bobofrutami odżywiać, bo są na pewno wartościowe?

tym tokiem rozumowania wszyscy zaczniemy niedługo wsuwać laktoze

Alchemik, co to znaczy frakcja dla niemowlaków? Dla niemowlaków z zasady stosuje się produkty najwyższej jakości, no chyba że uważasz inaczej, widze że jesteś z jednym z najbardziej aktywnych w tym temacie komentatorów, może więc odpowiesz na moje pytania? Czy raczej na słowo mam uwierzyć, że pewna rzecz nie mająca naturalnie występującego w nim składnika jest lepsza niż ta sama rzecz bez tego składnika?
Nie wiem czy bardziej w interesie olimpa jest udowadniać, że produkt zawierający wszystkie naturalnie występujące w nim składowe, działa tak samo jak zubożony, niż w przypadku firm sprzedajacych produkt bez tej frakcji?

Zmieniony przez - cyklon_04 w dniu 2013-07-18 17:03:35

dla niemowlaków stosuje się produkty specyficzne, bo jest to organizm nie w pełni uksztaltowany, nie posiadający jeszcze wielu mechanizmow stosowanych przez organizm dorosły

np niemowlakowi nie dasz wołowiny bo jej po prostu nie będzie w stanie zjeść, nie dlatego, że wołowina jest niskiej jakości
to samo z mlekiem, które przestaje być tolerowane przez bardzo wielu ludzi po okresie dojrzewania
dlatego też produkty są drogie, muszą być dobrze tolerowane przez mały i bardzo słaby organizm, często zawierają kultury bakterii itd, które nie są wymagane w produktach dla dorosłych, których to oslon dorośli nie wymagają, bo zapewnia im je organizm

to, co przynosi efekt niemowlakowi nie musi przynosić porównywalnego efektu osobie dorosłej

Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie, a znachorstwo mnie nie interesuje specjalnie, proszę o konkrety, po póki co lejesz wodę strasznie, a nic z tego nie wynika. Konkretów oczekiwałeś od drugiej strony, więc może od siebie też troszkę?

cyklon_04

Rozumiem , że ty uważasz że piszesz z sensem .

"Samochód z definicji składa się z podstawowych częsci jak silnik czy koła, pytanie czy powinien się tłumaczyć sprzedawca który ma wszystkie standadowo -naturalnie - występujące podzespoły czy inny, który twierdzi że bez jednego z głównych podzespołów też da sie jeżdzić? "

Masz drogi kolego na tym portalu 3 konta , których publicznie nie będę pisał jak zobaczę że używasz w dyskusji jeszcze jednego to pożegnasz się z tym forum .


Jeśli ktoś oczernia innych powinien wykazać , że sam tego nie robi na samym początku , jeśli ktoś piszę że oszustwem i szkodą dla konsumenta jest brak danej frakcji niech wykaże za pomocą przedstawienia badań naukowych że TAK JEST .