Mightiest self

pięknie, teraz niech Ci napiszą, że robisz szrugsy ze sztangą, a Ty za kilka tyg wstaw foto grzbietu i stłamś szczekanie specjalistów

Hehe, nawet jeśli by ktoś napisał to ja się nie obrażę, psychika nie ucierpi. Wiem jak to wygląda, ale i wiem co czuję. : )

Swoją drogą właśnie mi uświadomiłeś, że od końca projektu masa ani razu nie przyjrzałem się swoim plecom - przed chwilą na szybko je obadałem i wydają się grubsze, więc te ciężkie wiosła swoje robią.

o,o właśnie. Wiem jak to wygląda, ale wiem co czuję i gdzie czuję

6.06.2013 - DNT

33 minuty aero na rowerku.

Dzisiaj wreszcie się wyśpię - przez ostatnie dni udawało się ugrać max 5h snu.

12h snu – coś pięknego – w końcu nie obudziłem się płaski.

7.06.2013 – Klatka+bicepsy+przedramiona

1. Wyciskanie sztangielkami na ławce płaskiej – podejście pod serię topową+regres 12,16,24
20x11/12x13/8x16/5x20/3x25/1x30/3x33/12x25/9x20+5x16/12x13+połówki
20x8/15x11/12x13/10x16/8x20/6x24/3x27/3x30/7x32+7x25/10x22/12x18+4x16/20x11
20x8/15x11/12x13/10x16/8x20/5x24/3x27/1x30/8x33/12x25/11x20+5x18/24x13

No i wszystko zgodnie z planem – 32 kg poszło na osiem ruchów (przy czym miałem farta przy odkładaniu sztangielek, bo centymetry dzieliły moją rękę od znalezienia się w imadle z 32 kg i niesprzątniętej przez kogoś osiemnastki). Regresja również git.

(32 kg)




2. Quadroset:
Wyciskanie sztangielkami na skosie 45 st. 8-10
10x8/10x11/10x13/8x16
Rozpiętki na ławce płaskiej 8-10
10x8/10x8/10x8/10x8
Butterfly 10-15
15x4 szt./12x4 szt./10x4 szt./(5x4+7x3) szt.
Wyciskanie na Hammerze 10-20

Małe urozmaicenie – dałem dwie formy rozpiętek, bo z ciężarami po WL i tak szału nie ma. Zamiast piątego quadro zrobiłem po kolei dwa dropy – na Hammerze z 25-ciu do 10-ciu kg i na Butterfly’u z 5-ciu do 3-ech sztabek, co ostatecznie zamiotło klatę.

3. Uginanie ze sztangą stojąc rampa 8 regres 12,16,max
20x8/10x13/10x18/10x23/8x28/8x28/6x33/12x23/16x18/30x13
20x8/8x13/8x18/8x23/8x28/8x33/7x35,5/12x28/16x23/30x13

Na zmianę robiłem wąskim i szerokim chwytem. Wchodziło ok.

(35,5 kg)




4. Triset bicepsowy:
Uginanie ze sztangielkami na skosie 45 st. 8-10
10x6/10x8/10x10
Uginania ze sztangielkami z supinacją stojąc 8-10
10x6/10x8/10x(10 i 8)
Uginania młotkowe ze sztangielkami stojąc 10-15
10x10/10x8/10x8

Loffciam to po prostu… :*

(ostatnia seria)





Trening gitara. W lustrze dostrzegłem nowe żyły (co prawda na pompie, ale zawsze coś), więc jest ok.

Po treningu 23 minuty aero.

Zrzut:

8.06.2013 - Nogi

1. Przysiad ATG rampa 8+regres 12,16,24
20x20/12x40/8x60/8x80/8x90/8x100/12x80/16x70/24x60
20x25/12x45/8x65/8x85/10x105/12x85/16x75/12x65+12x45
20x30/8x50/8x70/8x90/8x110/12x90/10x80+10x70/24x60

W cięższych seriach mocno przeszkadzały niezregenerowane prostowniki, ale w regresji już takiego nacisku na plecy nie było, w związku z czym uda zmiażdżyłem już prawidłowo.

W regresach będę musiał zmniejszać ciężar większymi skokami, bo nogi gasną szybciej niż przewiduję.

2. Quadroset:
Przysiad przedni nogi wąsko 10-12
12x40/12x45/10x50/6x55+(tylny)8x55
MC na sztywnych nogach 10-15
15x40/15x45/15x50/12x55
Wyprosty kolan siedząc, różne rozstawy stóp 10-20
20x2 szt./20x3 szt./17x4 szt./10x5 szt.+dropy
Uginania podudzi leżąc, stopy szeroko na zewnątrz 10-12
20x4 szt./20x5 szt./17x6 szt./8x7 szt.+dropy

Hardkor. 4 obwody wystarczyły, aby zniszczyć uda i doprowadzić mnie do łez.

Z uwagi na prostowniki za tydzień zamieniam sztangę na hantle: zamiast frontów wykroki chodzone (te podkładki to miecz obosieczny – z jednej strony mocniejszy angaż czwórek, z drugiej ciężar rozkłada się tak, że spada mi pionowo na kręgosłup; jak nietrudno się domyślić, przy MCNSN jest już amba), MCNSN wariant z hantlami.

3. Łydki – improwizacja

Wspięcia siedząc progresja do 100 kg jakoś po 20 ruchów i regresja do 80. Na deser MDS na suwnicy w formie żonglerki rozstawami stóp.

Potreningowo postanowiłem jeszcze trochę pocierpieć i dorzuciłem 15 minut aero – zawsze coś.


Trening git, ale na gwałt potrzebuję sobie zakupić jakiś odtwarzacz mp3 i 'pchły' do uszu, bo jeśli coś mnie kiedykolwiek zdemotywuje do ćwiczeń, to muza na mojej siłce.


Filmidła zuploadują się wkrótce.



Zrzut:

Gildefons, jakies foto czy podsumowanie zarzucasz? Jaki jest plan w ogole? Ciac na maksa czy stopniowo, troche teraz i w dalszych redu coraz nizej? Ladnie pracujesz, wiec jestem ciekaw

Foty póki co nie ma co wrzucać, bo jest kijowo, jako że (jak na razie) tnę stopniowo (yo nigga). Dzisiaj nagralem po aero film z pozowania (tylko upper body) i stwierdziłem, że jeszcze nie czas.

Aktualnie leci prio na ostatnie zaliczenia i sesję. Potem pomyślę, czy nie spróbować trochę podkręcić procesu cięcia. Z jednej strony parcia na kratę na lato (czy tam środek lata) nie mam - chcę po prostu zredukować balast i zachować mięso, z drugiej ciągle mam rozkminy: co i jak będę robić, co poprawiać na kolejnej, już pewnie nie tak gwałtownej, masie.

Jak na razie jednak na cierpliwość nie narzekam, bo na treningach wszystko idzie jak należy - ciągle dokładam ciężaru w głównych ćwiczeniach, a fakt, że coś przecież to całe cholerstwo musi dźwigać, bardzo mnie motywuje.

9.06.2013 - Pomiary

Waga:85,4 kg->85,3 kg
Barki: 125 cm
Klatka: 108 cm->107,5 cm
Biceps prawy: 37,5 cm
Biceps lewy: 37 cm
Przedramię prawe: 31,5 cm
Przedramię lewe: 31,5 cm
Pas: 86,5 cm
Udo prawe: 67 cm
Udo lewe: 67 cm
Łydka prawa: 43 cm
Łydka lewa: 43 cm

Czyli pupa blada. Muszę mocniej zapracować aerobowo (a także mniej się stresować i lepiej wysypiać). Nowy rozkład cardio prezentował się będzie następująco:

Poniedziałek - 33 minuty->36 minut
Wtorek - 23 minuty->26 minut (potreningowo)
Środa 23 minuty->26 minut (potreningowo)
Czwartek 33 minuty->36 minut
Piątek 23 minuty->26 minut (potreningowo)
Sobota - 0 minut->20 minut (potreningowo)
Niedziela - 33 minuty->36 minut

Czyli +38 minut aero w skali tygodnia, do tego jeszcze obetnę 25 g ww i powinno coś ruszyć.

Dzisiaj z rana pokręciłem 20 minut, wieczorem dorzucę drugie tyle.

Zrzut: