Nie wiem o jak dużych cięciach myślisz. Przy moim wzroście dziewczyny z ladies kręcą się w granicach 1600-1700. Biorąc te 1600kcal to wychodzi mi BTW 120/50/160. Z artykułu wynika iż te 2gB muszę mieć jako minimum czyli 120-130 na dobę. Tłuszcz wydaje mi się ok. Pozostaje ciąć węglami. Jeśli zetnę je do 100 to wyjdzie mi 1400kcal. O ile dobrze liczę Czy to jest wystarczające cięcie?
Aktywność fizyczną mam. Biegam 3-4x, basenx2, FBW w domu. Schudłam w ubiegłym roku już 8 kilo ale nadal sporo do zrobienia
Chcę przejść na j/nj i może czasami jednodniowe głodówki oczyszczające.
Co do supli. Rozważam zachwalane przez Ciebie Biniu białko na noc. Jeśli będzie potrzeba to zakupię
Czy taki plan może być?