(P) unknovvn 2013

40 na klate gratulacje

ładnie

ładnie, ładnie

Ależ Ty silna baba jesteś

UNKNOVVN

Obawiam, że najgorsze przede mną, teraz każde dodatkowe 2,5kg czuć jak 10kg więc jeśli uda mi się chociaż do 45kg dojść to będzie sukces

mam tak samo. 42,5kg pójdzie na kilka razy a 45 kg nie da rady

Ann, właśnie a przecież do 50kg bliżej niż dalej... niby

Dziękować, jak widać odpowiedni trening, pilnowanie progresu robi swoje, a kiedyś się tak macałam z tymi ciężarami

Posłuchałam Rudej i zmieszałam mniszka z pokrzywą, dodałam jeszcze trochę zielonej i weszło gładko.
Wczoraj mdliło mnie cały wieczór, a brzuch miałam jak balon. No i ten problem z wypróżnianiem...

Dziś kolej na MC

DT
130b 60t 200ww
suplementy: o3, d3, witaminy, kofeina, magnez, pokrzywa, mniszek
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda9a9a634cc72f0483b0/unknovvn/dzien/2013-03-16
Miska nie pełna, dziś odprawia mama urodziny to wpadnie pewnie jakaś swojska kiełbaska.

Trening

maks x1 w MC : 85kg
max podciąganie nachwyt: x3 (przy użyciu pasków)

Wytrzymałość:

5x pompka
10x skok do klatki (zapomniałam skakanki)
15x burpee
20x przysiad
25x wypad na nogę
x5
czas: 27:45

MC fajnie poszedł technicznie, dodałam do 87,5 i już nie ruszyłam nawet. Podciąganie zrobiłam z paskami przy okazji i lepiej technicznie zrobiłam, bo nie skupiałam się na słabym chwycie.

Wytrzymałość mnie dobiła... porażka. Stękałam już w pierwszym obwodzie, bez przerw to tylko 5 pompek szło. Najbardziej czułam nogi w siadach i wykrokach. Robiąc wykroki czułam w lewym udzie jakby się coś rozrywało . W burpees w ostatnich 2 obwodach już nie potrafiłam zrobić pompki, padałam wolno na piersi, ale wyrzucałam nogi za każdym razem. Ble.
Mięśnie nóg drżały, szczególne przy rozciąganiu. Teraz mam uczucie jakby zaraz skurcz mnie miał łapać. Po takim treningu zawsze mam ochotę pójść spać.


Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2013-03-16 15:38:58

o gratki 85 coraz bliżej do setki jest

Ale lecisz z tymi maxami pieknie
Chyba jestesmy na tym samym etapie psychicznego przelamywania barier ciezarowych

ależ silna jesteś, gratulacje, robi wrażenie teraz jeszcze czekamy na przysiad