Nazywam się Monika i mam 29 lat, 173wzrostu. Nigdy nie miałam problemów z nadwagą, moja waga wahała się między 62 a 68kg. Jeśli troszkę przytylam wystarczało że poszłam na aerobik 3x w tygodniu z 3 tygdnie z rzędu i ciało stawało się smuklejsze. Dodatkowo odkąd się wyprowadziłam od rodziców jakieś 4 lata temu przejęłam zwyczaje jedzeniowe partnera- junk food.
W związku z powyższym nie jadłam w ogóle warzyw ani zup, mięso to głównie schabowy kotlet smażony a do tego duuużo słodyczy, pizze na noc, napoje słodzone.
Problem rozpoczął się gdy zaszłam w ciążę. Naturalnie ruch uległ ograniczeniu, nie chodziłam na żaden aerobik. Do tego byłam bardzo słaba i dużo spałam. Nie potrafiłam zrezygnować ze słodyczy. Tłumaczyłam to zachciankami ciążowymi. Więc nadal odżywiałam się śmieciowym jedzeniem.
Przytyłam 26,5kg. Od urodzenia dziecka minęło 6 miesięcy. W tym czasie straciłam 20 kg. Najpierw 10kg samo zeszło i waga stanęła na dwa miesiące. Zaczęłam chodzić na aerobik straciłam 4 kg i waga stanęła znów na 3 miesiące. Nadal codziennie jadłam bardzo dużo słodyczy, dziecko miało alergie, dużo rzeczy jest zakazanych przy karmieniu piersią więc codziennie jadłam słodycze o średniej wartości 12-15 zł. To było jak uzależnienie.
W końcu postanowiłam aerobik zamienić na siłownię i rozpocząć dietę ( styczeń 2013, waga 80 kg). Zaczęłam jeść tylko węglowodany o indeksie glikemicznym 50 i ograniczyłam kalorie do poziomu 1500kcal. Biegałam na bieżni. Schudłam w ten sposób 4kg. Wtedy zaczęłam ćwiczyć siłowo (40 min) +aerobowo (40 minut) i starać się stosować diete redukcyjną 1800 kcal. Tak doszłam do 74,5kg na dziś dzień.
Jestem tu ponieważ potrzebuję pomocy w:
1. ustaleniu liczby kcal
2. ustaleniu rozkładu B/T/W
3. nadzorowaniu mojego menu, ponieważ mam problem z komponowaniem
4. ogólnie pomocy w procesie redukcji.
Moje cele:
poprawa wyglądu ciała, przynajmniej do poziomu sprzed ciąży
pozbycie się tkanki tłuszczowej ( jestem „zalana” tłuszczem)
poprawa kondycji, wydolności, siły
poprawa energii życiowej
Moje szanse:
uważam że jestem osobą, która względnie szybko poprawia wygląd ciała
jestem wysoko zmotywowana do poprawy wyglądu mojego ciała
nigdy wcześniej nie miałam nadwagi
mam dużą chęć chodzenia na siłownię
mam możliwość biegania
Moje zagrożenia:
zmęczenie wynikające z chodzenia do pracy i opieki nad małym niemowlęciem codziennie od 16 do 19.20
zmęczenie wynikające ze wstawania o 5.30 ( bo tak wstaje dziecko)
brak czasu na przygotowywanie skomplikowanych posiłków
brak czasu na opracowywanie menu dzień wcześniej
niechęć do ćwiczeń w domu
Jeśli macie jakieś rady, bardzo o nie proszę.
Moje wątpliwości:
1. Na siłowni mogę być między 20.00 a 22.00, 3 razy w tygodniu, jednak pewnie zdarzą się tygodnie gdy będę tylko dwa razy ( np. z powodu niedospania czy zmęczenia). Czy wtedy mam ograniczyć kaloryczność jedzenia?
2. Czy jeśli poza siłownią 3 razy, jeszcze udałabym się w dni nietrenigowe na bieganie 40 min (bieg przeplatany z marszem) to mam zwiększyć spożycie kaloryczności w takim tygodniu??
3. Co mogę jeść na śniadanie poza owsianką i jajkami, jeśli nie mam ochoty na mięso? Chleba jeszcze nie zaczęłam piec.
4. Co mogę jeść na II śniadanie?
Liczę na pomoc i wsparcie. Zdjęcia zamieszczę w ciągu 3-4 dni. I tu też pytanie- czy do zdjęć napinamy mięśnie??? Ponieważ mój brzuch wygląda zupełnie inaczej gdy jest swobodny a inaczej jako napięty.
Pozdrawiam wszystkich i liczę na jakąś pomoc. Ankietę zamieszczę ale jest narazie jakis problem na stronie.