Generalnie to była moja decyzja o rozstaniu więc spoko luz
Marudzenie off
Wczorajszy trening zaliczony - tren B
O dziwo niskie węgle nie powodują napadu głodu, nie ssie mnie na treningu dawałam spoko rade. A nawet jeden osobnik mnie zapytła ile waży sama sztanga - chyba mnie uznał za karka Chociaż byłam ja i jakiś tłum innych facetów.
Nawet 46 kg w przysiadzie poszło. Czekam az mi 50 stuknie
Postaram sie zrobic bardziej szczegółowe wypiski jak juz mi informatyk odda kompa... dzisiaj to już napewno... tak powiedział...