Marta dokladnie 3 i pol tygodnia
Z tego jeszcze tylko 1,5 chodzenia do pracy, a pozniej juz bede miala wiecej luzu
A tak przy okazji, ja bede jakies odwadnianie robic na koniec? Bo nigdy nie robilam
Aniu, Mali dziekuje za wsparcie
Ja pewnie rade dam, bo uparta jestem, ale jak dlugo jeszcze moje nogi beda chcialy wspolpracowac to nie wiem
26.02 wtorek
tydzien 4, dzien 2
W kazdym razie wczorajszy dzien byl koszmarny... nie to ze narzekam, poprostu dziele sie wrazeniami
Poranny marsz mnie mocno zmeczyl, chociaz z drugiej strony sprawia mi to duza przyjemnosc, zawsze wracam zadowolona do domu
W pracy jak na zlosc mlyn (inwentaryzacje mamy w weekend
). Te 8 godzin chodzenia dalo mi mocno w kosc. Przed przerwa obiadowa bylam juz naprawde glodna i zmeczona i dwa razy zakrecilo mi sie w glowie
Po obiadku przeszlo
Przy okazji, to ja nie wiem jak laski potrafia zyc jedzac 1000kcal
To sie tak nie da
Na treningu juz od pierwszej serii przysiadow bolaly mnie nogi, sily starczylo mniej wiecej do polowy przysiadow, pozniej juz kiepsko, mialam wrazenie ze nawet bez obciazenia nie zrobilabym poprawnego technicznie przysiadu
Wogole trening zupelnie nie w moim stylu, wydawalo mi sie, ze nie przykladam sie wystarczajaco do tych cwiczen.
Przy uginaniu z guma poplakalam sie z niemocy, nogi i tylek piekly.
Wogole to dvpa mnie tak bolala po treningu, ze nie moglam siedziec.
W nocy tez bolalo, ciezko bylo zwlec sie z lozka do toalety.
Dostalam pozwolenie na czita raz w tygodniu, wiec przynajmniej zjadlam porzadnie wczoraj
Myslalam, ze mi bedzie lepiej, ale bylo tylko przez chwile. Rano obudzialam sie jeszcze bardziej glodna niz zazwyczaj i tak mnie caly dzien ssie
Na szczescie dzisiaj juz samopoczucie lepsze, chociaz nadal duzo chodze w pracy i nuki bola
Poza tym od kilku dni strasznie chce mi sie pic, pije bardzo duzo a i tak pragnienie mnie meczy
I to by bylo na tyle
TRENING
Rano: marsz 50min.
Wieczor:
Dzień: Nogi
1. Przysiad z hantelkami lub lekką sztangą 12x10
22,5 /25 /27,5 /30 /32,5 /35 /32,5 /30 /27,5 /25 /25 /20
25 /27,5 /30 /32,5 /32,5 /30 /30 /27,5 /27,5 /25 /22,5 /22,5
25 /27,5 /30 /32,5 /35 /37,5 /35 /30 /30 /27,5 /27,5 /25
25 /27,5 /30 /32,5 /32,5 /30 /30 /27,5 /27,5 /25 /25 /25
25 /27,5 /30 /30 /32,5 /30 /27,5 /25 /25 /22,5 /22,5 /22,5
20 /22,5 /25 /27,5 /30 /27,5 /27,5 /25 /25 /25 /20* /20*
2A. Przysiad przedni 6×8
20 /22,5 /25 /25 /22,5 /22,5
22,5 /25 /25 /22,5 /22,5 /20
22,5 /25 /27,5 /27,5 /25 /25
22,5 /25 /27,5 /25 /25 /22,5
22,5 /25 /25 /22,5 /22,5 /20
20 /22,5 25 /22,5 /22,5 /20
2B. Bułgar 6×12
cc /3,5 /3,5 /2 /2 /cc
cc /3,5 /3,5 /2 /2 /cc
3,5 /3,5 /3,5 /2 /2 /cc
3,5 /4,5 /4 /3,5 /3,5 /2
3,5 /3,5 /3,5 /3,5 /3,5 /cc
cc /3,5 /3,5 /3,5 /2,5 /2,5
3A Uginanie nóg leżąc z gumą 5×20
nb /cz /nb /czer /czer
nb /cz /cz /nb /nb
cz /cz+zolx10 +czx10 /cz /nb /nb
cz+zol /cz+zol /cz /cz /cz
cz+zol /cz+ziel /cz+ziel /cz+zol /cz
cz /cz+zol /cz+zol /cz+zol /cz
3B. Goblet squat 5×12
9 /10,5 /9 /8 /8
10 /11,25 /12,5 /11,15 /11,25
10 11,25 /12,5 /13,5 /12,5
12,5 /13,5 /10 /10 /7,5
12,5 /15 /12,5 /10 /10
10kg /12,5kg /12,5kg /10 /10
3C. RDL na jednej nodze 5×10
5,5 /6,5 /6,5 /5,5 /5,5
5,5 /6,5 /7,5 /6,5 /6,5
5,5 /6,5 /6,5 /7,5 /7,5
6,5 /7,5 /6,5 /6,5 /5,5
6,5 /7,5 /8,5 /7,5 /6,5
5,5 /6,5 /7,5 /7,5 /8,5
4. Wspięcia na palce 12×10
25 /30 /35 /40 /45 /45 /45 /42,5 /42,5 /42,5 /40 /40
25 /27,5 /30 /35 /40 /45 /45 /45 /45 /45 /45 /45
25 /30 /35 /40 /45 /47,5 /50 /50 /50 /47,5 /47,5 /47,5
30 /35 /40 /45 /47,5 /50 /47,5 /47,5 /45 /45 /40 /40
25 /30 /35 /40 /45 /50 /50 /50 /50 /50 /50 /45
20 /25 /30 /35 /40 /40 /42,5 /45 /50 /52,5 /52,5 /52,5
MISKA
150/30/150
Do treningu taka sama jak w pon., tylko kolacja nie liczona
- owies, jajo, whey, zelatyna
- indyk, proso, bialko jaj
- wieprz+wol, ryz, ziemniaki, marchew
- ryz, indyk
- czit (maly schabowy, indyk,
ziemniaki z ryzem, marchewka)
Dzisiaj w planach obowdy, wypiska bedzie pozniej.