[DywizjonM]Chuda/No i jest forma na lato %-)/Podsumowanie roku str. 31

Arphiel dzięki, zamienię
Martucca telepatia jakaś, właśnie sobie cykałam porównawcze foty żeby zobaczyć jak to wygląda
Taa wiem o tym oleju, wylałam go, zresztą tunę jem raz na pół roku, akurat nic innego nie było
Witaminy nie suplementuję tylko tran. ale zacznę

oraz kupiłam 10 gryfików i zakupię niebagatelną liczbę 50 krążków 1kg

dobry pomysl, musze tez o tym pomyslec, bo mnie denerwuje ciagle zmienianie obciazenia na treningu

Ja ostatnio kupilam obciazenie 15kg w supermarkecie... promocja byla A pani w kasie obrazona powiedziala, ze tego nie podniesie i musialam jej trzymac, zeby mogla kod zeskanowac patrzyla na mnie jak na wariatke

Viki ee tyle jednak nie kupiłam, dorwałam takie po 1,5kg na allegro, ale jeszcze trochę brakuje tylko potem trzeba je gdzieś trzymać, ale ogólnie inwestycja sie opłaca
a gdzie taką promocję dorwałaś? ja przez dłuższy czas czatowałam na jakąś okazję, ale się nie doczekałam, na allegro wychodzi o połowę taniej

tren dzisiejszy:
Dzień 1
Ręce + brzuch

1. Pompki w wąskim rozstawie 8m/7p 7m/8p 6m/9p 5m/10p (m-męskie p-pipkowate )
2. Francuz siedząc 8x6kg 8x7kg 8x8kg 8x9kg
3A Prostowanie ręki z gumą jednorącz zza głowy 3x 8
3B Prostowanie ręki z gumą podchwytem (pushdown) – jednorącz 3x 8
4A Czachołamacze 8x11kg 8x13kg 5x15kg
4B Wyciskanie wąsko 8x15kg 8x17kg 8x19kg
5. Uginanie rąk z hantlami na skosie 8x5kg 8x6kg 8x7kg 5x8kg
6. Naprzemienne ugianie rąk z hantlami 8x5kg 8x6kg 8x7kg 4x8kg
7. Uginanie rąk ze sztangą (drag curls) 21x6kg 21x8kg

brzucha nie zdążyłam bo się trochę spieszyłam, jutro dołożę do treningu, power walk był rano 40 min

Komentarz do fot będzie później, ale za to publiczny

E bo mi opona jeszcze bardziej urośnie No ale czekam cierpliwie

Melduję się
Wczoraj DNT, niespodziewanie wypadła duża część dnia poza domem a nie chciałam jeść syfu i trochę niedojadłam, zupełnie nie miałam przez to siły na trening, zwłaszcza jak pomyślałam o 120 wykrokach chodzonych a nie chciałam robić po łebkach

żarcie:
owies, jaja, kokos, banan, masło
razowy, masło, łosoś wędzony (jakaś kupna kanapka)
gryczana, jaja, masło, fasolka
razowy, masło, pstrąg, marchew

Dziś:
Dzień 2
Nogi

1. Rozgrzewkowo (mały ciężar albo bez obciążenia) przysiad z piłką przy ścianie (hantle) 15x3kg 15x4kg 49x4kg 42x4kg
2. Przysiad ze sztangą 8x33kg 8x36kg 8x40kg 8x43kg
3. Wejścia na ławkę (hantle) 8x4kg 8x5kg 8x6kg 8x7kg
4. Wykroki chodzone (hantle) 20x6kg 20x7kg 20x8kg
5. Bułgar (hantle) 8x3kg 8x4kg 8x5kg 8x6kg
6. Wspięcia na palce siedząc 20x31kg 20x36kg + 1x drop set 32x36kg
7. Wspięcia na palce stojąc na krawędzi np. stepu 20x35kg 20x40kg + 29x40kg
8. Prostowanie nóg z gumą 3x 10, ostatnia seria do upadku 10x 10x 31x

+ zaległy Brzuch:
1.Spięcia na piłce 3x25
2. V-ups z piłką 3x15
3. Unoszenie nóg do świecy z piłką trzymaną między stopami 3x15

przysiad-dołożyłam i myślałam, że tylko parę powt zrobię ale udało się skończyć serię; siła w nogach nawet jest ale trochę się już boję że gibnę do tyłu a nie mam asekuracji
wejście na ławkę niżej zaczęłam bo ostatnio trochę się za bardzo wybijałam; serducho po tym wali jak oszalałe
wykroki też niżej zaczęłam bo mam wrażenie że z tymi 9kg to mogę kaszanę odwalać
bułgar na razie brak progresu ale tyra jak trza, zaczynam go lubić
wspięcia ok, odsapka

brzuch zaległy dokończył dzieła zniszczenia, udaję sie na regenerację

Martucca a mogę ZMA ćpać?

Dzisiejszy trening:

Dzień 3
Klatka + brzuch

1. Wyciskanie z gumą rozgrzewkowo 1x 15
2. Wyciskanie leżąc ze sztangą 8x26kg 8x28kg 8x30kg 7x32kg
3A. Rozpiętki z hantlami 8x2kg 8x3kg 8x4kg 8x5kg
3B Wyciskanie leżąc z hantlami 8x9kg 8x10kg 8x11kg 8x12kg
4A. Wyciskanie na skosie z hantlami 8x7kg 8x8kg 8x9kg 8x10kg
4B. Dipsy na ławce – nogi na piłce 8x 8x 8x 7x
5. Rozpiętki po skosie z gumą 4x 8
+ Brzuch
1. Serratus crunches 25x3kg 25x5kg 19x5kg
2. Hanging leg raise wisząc na drążku 11x 9x 8x
3. Odwrotne spięcia na brzegu ławki 15x 15x 15x
+ Power walk 30 min

wyciskanie podobnie jak ostatnio, następnym razem zwiększę jeśli będzie moc
w wyciskaniu z hantlami zwiększyłam
dipsy ciężko
reszta bez większych wrażeń, za to brzuch dał popalić

power walk zrobiłam przed południem, jakoś ciężko sie dziś maszerowało, nogi mnie strasznie napieprzają po wczoraj, ciekawe, bo niektóre cięzary zmniejszyłam a znacznie bardziej nogi zmasakrowane niz ostatnio...oraz jakaś głodna dziś chodzę

Dzisiejszy trening:

Dzień 4
Barki
1. Arnoldki 8x5kg 8x6kg 8x7kg 7x8kg
2. Wznosy bokiem w pochyleniu siedząc 8x2kg 8x3kg 7x4kg + 1x drop set 2kgx24
3. Wyciskanie hantli stojąc chwytem neutralnym 8x6kg 8x7kg 8x8kg 8x9kg
4A. Unoszenie hantli przodem 8x2kg 8x2kg 8x3kg 8x3kg
4B. Podciąganie hantli (upright rows) 8x5kg 8x6kg 8x7kg 6x8kg
5. Wznosy bokiem 8x2kg 8x2kg 8x3kg + 1 drop set 2kgx19
6. Odwrotne rozpiętki na skosie 8x2kg 8x2kg 8x3kg
+ 30 min Power walk

arnoldki-zwiększyłam
wznosy bokiem w pochyleniu coraz lepiej, w końcu cos tam się zaczyna dziać z tyłu barków
unoszenie przodem - wzięłam 4kg ale cos zaczęło boleć z przodu naramiennego i wróciłam do 3
ogólnie dziś starałam się wolniej wszystko robić i chyba lepiej weszło
power walk - samotnie, pies ostatnio nie nadąża i opóźnia pochód

power walk - samotnie, pies ostatnio nie nadąża i opóźnia pochód

To się musiało tak skończyć - witaj w realiach

E Mis nie doceniasz mojego psa, to jest zaj**iście energiczna labradorka, żadna tam popierdółka Zwykle mi dotrzymuje kroku ale akurat ma cieczkę i wszystko musi obwąchiwać i obsikiwać co 3 metry

Dziś były nuki
Dzień 5
Nogi

1. Rozgrzewkowo prostowanie nóg z gumą 2x 30
2. Przysiad plie 8x22kg 8x24,5kg 8x27kg 8x29,5kg 8x32 kg 6x32kg
3. Uginanie nóg leżąc guma czarna/niebieska/srebrna 3x 8 + 1x drop set 19x
4. Rumun 8x35kg 8x40kg 8x45kg 8x50kg
5. Mostek biodrowy ze sztangą 8x25kg 8x28kg 8x31kg 8x33kg
6. Wspięcia na palce z gumą 3x20
7. Wspięcia na palce siedząc 20x26kg 20x30kg 20x34kg
8. Wspięcia na palce stojąc 20x30kg 20x35kg 20x40kg

plie musiałam ze sztangielką, facet zawładnął kettlem i nie chciał pożyczyć
uginanie ok, aż skurcze mnie złapały w lewej nodze
RDL ok nawet była moc i nic nie bolało, będę zwiększać
mostek - tym razem podeszłam do sprawy strategicznie, otoczyłam się talerzami i już się nie wytaczałam spod sztangi żeby dokładać
wspięcia ok

ale dziś głodna byłam...zrobiłam sobie rano mix owsa z odżywką i to był błąd bo już po godzinie zaczęłam węszyć za czymś do żarcia...jednak omlet rano rządzi

to jeszcze jutro plery i będzie 2 tygodnie tego treningu, jakieś zmiany robimy Martucca??

O kurde dopiero teraz doczytałam w rozpisce że power walk może być dłuższy niż 30 min to się poobijałam