Szacuny
29591
Napisanych postów
62967
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
902699
wincol
nie bede pisałe ze wiem jak to jest bo nie wiem i w sumie nie chciał bym wiedziec
ale moze za duzo tez o tym myslisz, mysl o pozytywach, o tym dlaczego to robisz, ile juz pracy to włozyłes i jaka nagroda czeka Cie za te wszystkie wyrzeczenia
wytrwałosci zycze!
Szacuny
2447
Napisanych postów
24177
Wiek
42 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
402489
nie o to akurat chodziło z ta nagroda, poza tym skoro dla Ciebie nie warto to ok kazdy ma własne zdanie i inaczej do tego podchodzi, ale jezeli manieczki to własnie chce robic to nie pozostaje nic innego jak wspierac go w tym,
Szacuny
29591
Napisanych postów
62967
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
902699
sam robilem forme startowa dla satysfakcji kilku fotek i udowodnienia sobie czegos. post wyzej mimo ze w formie zartobliwej tyczy sie innej duzo powazniejszej dosc smutnej i przykrej sprawy.ale takie zycie... zawsze mozna bylo zostac pilkarzem popajacowac troche na trawce i zarabiac kilkadziesiat tys miesiecznie bez diety wyrzeczen i morderczego rygoru treningowo dietetycznego.
Szacuny
1596
Napisanych postów
56736
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
264393
E tam bez diety, czytałem kiedyś, że Christiano Ronaldo w najlepszym okresie miał 4% fatu
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
Szacuny
25
Napisanych postów
1895
Wiek
38 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
27862
Dziś odpuściłem trening, pospałem, zjadlem dorsza wędzonego zamiast mintaja na parze i jest już dobrze Nawet obejrzałem się w lusterku jak radzil mi Karpik Ostatnio nie miałem nawet na to ochoty hehe, jak zobaczyłem te żyły na brzuchu i plecach to znowu naszła mnie motywacja. Ja dla siebie już i tak wygrałem bo zrobiłem życiową formę, udowodniłem sam sobie i pewnie też sporej ilości osób mnie otaczających, że można wszystko. Można wytrzymać rygor, można się poświęcić. Pomyślalem sobie że odwaliłem kawał zaj**istej i wielkiej roboty! Coś o czym nigdy nawet nie pomyślałbym że jestem w stanie osiągnąć... Wyjście na scenę i rywalizacja będzie uwieńczeniem tego wszystkiego. Jak jeszcze uda się coś ugrać, to tylko uświadczy mnie w przekonaniu, że nie tylko ja widze ten kawał roboty jaki został i jeszcze zostanie zrobiony. Mam nadzieję, że sędziowie mnie docenią, za sylwetkę, za wytrwałość i za formę jaką systematycznie przygotowywałem morderczymi wyrzeczeniami i treningami. Dzięki!
Szacuny
1596
Napisanych postów
56736
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
264393
Podsumowując: Jak będę jechał na Mr. O za 3 lata mogę Cię podwieźć
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.