1595kcal, 174g (44%) białko, 33g (19%) tłuszcze, 146g (37%) węglowodany
1. jaja, żurawina suszona, cynamon, płatki owsiane
2. ser twarogowy półtłusty, ogórek, rzodkiewka
3. cyc kurzy, pęczak, mix warzyw
4. płatki owsiane, whey, rodzynki
5. whey
6. marchewka (na zagryzienie głodu)
Suple IHS: whey x2, BCAA 2x5 caps
Suple pozostałe: ZMA, o3, wit. D, Aspargin, magnez, tran
i fota: białko oraz przed- i potreningowe porcje BCAA:
TRENING: MMA
- rozgrzewka
- rzut między nogami partnera, powrót przeskokiem nad nim - na czas
- wejścia w nogi
- wykluczenia zapaśnicze
- trzymanie na dystans i na znak partnera (wystawione tarcze) lewy prosty, następnie lewy i prawy prosty
- jeden partner trzyma piłkę lekarską, drugi bije haki - potem to samo bez piłki; potem jeszcze raz całość, ale proste na brzuch
- lewy prosty + prawy low-kick (bez ochraniaczy na golenie )
- zejścia przed sierpami
- lewy prosty + prawy prosty, zejście przed sierpem, prawy sierp - potem to samo, tylko ręce na odwrót
- jeden partner uderza lewy prosty, drugi w tempo wchodzi w nogi, z obaleniem
- zaczepny lewy sierp i w tym czasie wejście w nogi z obaleniem
- jeden w gardzie, drugi bije z góry
- jeden partner idzie do przodu, drugi cały czas uderza ciosy proste, pierwszy wchodzi w nogi z obaleniem wedle uznania
- rozciąganie
- pompki, pompki japońskie, brzuch
1. uwielbiam te ponaddwugodzinne treningi czuję sie wyciorana
2. ćwiczyłam cały trening z kolegą cięższym o jakieś 5kg - rewelacja poza tym, że jest bardzo kumaty w te klocki, to jest też na tyle lekki, że spokojnie mogę go obalać bardzo udany trening
3. byłam na drugim treningu u tego trenera i już go bardzo lubię - strasznie podoba mi sie jego podejście, że kontroluje naprawdę wszystkich na treningu, chodzi cały czas, poprawia, doradza - super! Ja np. dowiedziałam sie po raz kolejny, że źle uderzam lewy prosty
4. przyzwyczaiłam sie już do smaku białka IHS - co w nim lubię, to że bardzo szybko piana opada
===================================================
Tomek, ja wiem o co Ci chodzi Też uważam, że w amatorce zbijanie wagi nie jest niezbędne, ale co ja poradzę, że damskie kategorie są 2? Wiesz, raz się biłam z panną 11kg cięższą i to była bardzo trudna walka, wolę jednak walczyć z dziewczynami mniej więcej moich gabarytów Zwłaszcza, że nie jestem bardzo przeważona jak na flyweight i liczę na to, że uda mi się zrobić wagę naturalną 55.
wojo, rozumiem jak najbardziej Twój punkt widzenia Jednak po pierwsze, mam już 28 lat na karku, więc już długo nie powalczę - a chciałabym jednak jeszcze trochę wspomnień z tego pięknego sportu wynieść. Po drugie, znam swój organizm, wiem, kiedy ma dość i kiedy muszę przestać go forsować. Póki co się dogadujemy w tym cyklu treningowym, z tym obciążeniem treningowym
Zmieniony przez - Lady M w dniu 2013-02-18 22:06:06
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html