Marta, dietę mam wg wytycznych Martuccy, na razie ciągnę nią 4 tydzień i jest ok. Tak jak pisałam - nie wykluczam, ze w trakcie testu trochę przemebluję założenia, choćby na 3-4 tygodnie, żeby organizm trochę odpoczął.
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
Na pewno będę zaglądać
Zmieniony przez - princessa1 w dniu 2013-02-12 08:59:56
Trenuj Do Końca Do Upadłego Bo Życie To Walka By Dążyć Do Czegoś!!!
fituniaaha i nie za mało tłusczu masz w diecie? ja np na takich niskich tłuszczach zaraz bym wysiadła hormonalnie.. no ale może Tobie to służy. uważaj, w każdym razie radzę ze 2 łyżki oliwy tu wstawić
Marta ma zbić wagę do konkretnych wartości. Dla laika i wiecznej odchudzaczki 2, 3 czy 5kg to nic. Dla pro przy takiej aktywności, a do tego niskim %BF jest to ogromnym wyzwaniem, bo podkręcić aktywności się już nie da, cięcia z ww byłby idiotyzmem, a trzeba też brać pod uwagę fakt, że nie chodzi tutaj o ordynarne odwodnienie, ale też o estetykę sylwetki. Stąd trzeba się pomęczyć i manipulować rozkładem, a nie po prostu obcinać kalorie.
Lady M11.02.2013
Micha:
1564kcal, 144g (37%) białko, 28g (16%) tłuszcze, 184g (47%) węglowodany
(od razu zaznaczam, że nie liczę żadnych warzyw)
1. omlet z 3 jaj, żurawina suszona, banan, cynamon
2. cyc kurzy, papryka zielona, ogórek
3. cyc kurzy, ryż brązowy, mix warzyw
4. płatki owsiane, whey, rodzynki
5. whey, jabłko, mandarynka
Suple IHS: whey x2, BCAA 2x3 caps
Suple pozostałe: o3, ZMA, Aspargin, wit. D
TRENING: muay thai
- rozgrzewka
- techniki boksersko-kopane na tarczach, w seriach po 50
- aeroby
- rozciąganie
=======================================
Na razie nie nadaje się do sparingów itd, więc pozostaje mi tylko tłuczenie w tarcze Za to mój lewy profil budzi żywe zainteresowanie, gdyż modne w tym sezonie kolory fioletu i granatu tam się uwidoczniły
Co do białka czekoladowego IHS mam jeden komentarz: Dżizaaaaaas, jakie to słodkie Chyba będę rozpuszczać porcję w 500ml wody, bo nie wyobrażam sobie, jak inaczej mam 2kg tego opchnąć
Zmieniony przez - Lady M w dniu 2013-02-11 21:41:14
Lepiej?:)
1541kcal, 137g (36%) białko, 31g (18%) tłuszcze, 173g (45%) węglowodany
1. jaja, żurawina suszona, cynamon, banan
2. cyc kurzy, papryka zielona, ogórek
3. cyc kurzy, ryż brązowy, korniszony
4. twarożek z orzechami Pilos, chleb żytni z ziarnami, jabłko
5. baton Master Bar
6. whey
Suple IHS: whey, BCAA 2x3 caps
Suple pozostałe: ZMA, o3, wit. D, Aspargin
TRENING: MMA
- rozgrzewka
- wejścia w nogi z obaleniem (4 warianty)
- mataleo po obaleniu
- low-kicki z blokiem
- prawy prosty + lewy sierp + prawy low-kick
- sparingi w stójce: 1 na luzie
- zamiast sparingów w parterze: skakanka + rozciąganie
1. nienawidzę sparować w moim kasku - niby chroni mi twarzoczaszkę, ale nic w nim kuźwa nie widzę Taki mam ---> http://www.daniken.com.pl/grafiki/powiekszenia/5008.JPG
2. jak już dojdę do pozycji do obalenia, to w zasadzie z jej wykończeniem nie mam już większych problemów
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
1525kcal, 127g (33%) białko, 30g (18%) tłuszcze, 181g (47%) węglowodany
1. jaja, żurawina suszona, cynamon, banan
2. jabłko
3. morszczuk, kasza jęczmienna wiejska, korniszony
4. płatki owsiane, whey, rodzynki
5. whey
6. pstrąg wędzony, pomidor, marchewka
Suple IHS: whey, BCAA 2x3 caps
Suple pozostałe: ZMA, o3, wit. D, Aspargin
TRENING: MMA
- rozgrzewka
- chodzenie z lewym prostym trzymając partnera na dystans
- low-kicki w parach
- dojście do obalenia
- obrona przed obaleniem poprzez złapanie partnera w gilotynę
- ucieczka z w/w gilotyny poprzez obalenie i przejście do pozycji bocznej
- klucz, balacha, kimura z pozycji bocznej
- przejście z pozycji bocznej na dosiad
- na koniec: brzuch
1. Poszłam dziś na inną grupę MMA niż normalnie. Nie miałam pary, więc trochę na krzywy ryj ćwiczyłam w trójce z chłopakami - po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy miałam partnera lżejszego niż 75kg Nie mówiąc już o tym, że na koniec w ogóle ćwiczyłam przez dwie zmiany z chłopakiem mniej niż 10kg cięższym ode mnie - zupełnie inna jakość obaleń
Odpuściłam sobie sparingi w parterze, bo jakby mnie ktoś przypadkiem uderzył w nos, to chyba bym mu odgryzła rękę
Ogólnie trening bardzo pozytywny, obalenia czuję w prostownikach, a nie w kręgosłupie.
2. Zapomniano mi spakować drugiego śniadania, więc dobrze że miałam przy sobie chociaż jabłko, ale i tak siedziałam głodna jak pies aż do obiadu Liczenie i trzymanie się bilansu suxxxx
==========================================
fitunia, ja właśnie w Biedrze kupuję suszoną żurawinę Uwielbiam, mogłabym jeść na kilogramy
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
SPAM POST tu jest Show Time vol2 !!
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- ...
- 42