50/50 TEST - Lady M - Flyweight, baby!

11.04.2013



1995kcal, 154g (31%) białko, 53g (24%) tłuszcze, 215g (43%) węglowodany

1. jaja, kakao, żurawina suszona, masło orzechowe
2. ser twarogowy półtłusty, jabłko, banan
3. cyc kurzy, ryż brązowy, mix warzyw
4. chleb żytni razowy z ziarnami, twarożek z orzechami, pomarańcza
5. whey + figi suszone, gruszka



Suple IHS: whey, BCAA 6 piguł, ThermoPump 5g
Suple pozostałe: ZMA, wit. D, potas, magnez, mutipack, tran



TRENING: MMA

- rozgrzewka
- sparingi w stójce x2
- rozciąganie



1. Wpadli do nas gościnnie chłopaki z Wadowic na sparingi. Ja się tłukłam tylko z moimi chłopakami. Trochę ciasnawo było na sali, do tego ja jestem obita i obolała, więc nawet się ucieszyłam, że tylko dwa razy posparowałam, a głównie to łaziłam i pokrzykiwałam na niektórych chłopaków
2. Z kontuzji aktualnych: okopane udo, naciągnięty biceps (nie mogę ręki doprostować), naciągnięty prostownik grzbietu, stłuczone biodro, skrzypiący mostek W piątek fajrant, trzeba odpocząć.
3. Whey mi się skończył

=======================================================

Michał: trzymam kciuki

Sis: teoretycznie test miał trwać 12 tygodni, czyli do początku maja, ale pewnie pociągnę go do zawodów 18.05.

Oxy: no ten jest malutki akurat Jak znajdę foty z PP muay thai z 2009, to pokażę Wam, jak wygląda porządny siniak na udzie

szacun za te kontuzje

Takie fajterskie życie

ja ostatnio widziałem konkretnego krwiaka (purpura od kolana do polowy uda) także dziekuje sztuki walki to nie na moje zdrowie
BTW zapraszam do mnie do dzienniczka, zrobiłem małe podsumowanie i opinia kogos doświadczonego była by bezcenna

12.04.2013
DNT

Micha nieliczona, bo mi się nie chciało Ogólnie czysto, pomijając wieczorne martini ze Sprite'm na ploteczkach z Lejjlą

=============================================


13.04.2013

Micha nieliczona, do czystości można by się przyczepić Generalnie sporo tego żarcia wyszło



TRENING: luźne kulanki

- rozgrzewka
- kimura, balacha, trójkąt, gilotyna z gardy x20
- kimura z gardy
- atak do kimury z gardy, zakończony gilotyną
- przetoczenia z ataku do kimury z gardy
- j/w, przetoczenie skończone kimurą lub inną dowolną dźwignią na rękę
- luźna kulanka z Irenką Preiss
- ucieczki z balachy
- rozciąganie

============================================

14.04.2013
DNT (chyba że liczy się łażenie po galerii handlowej )

Micha (siurprajs!) nieliczona.

============================================

Jakaś rozwalona ostatnio jestem Poprzedni tydzień strasznie mnie umęczył, dopiero dzisiaj tak naprawdę zaczęły mnie odpuszczać bóle w łapach*

* nie dotyczy barku


Siostra: dokładnie, takie fajterskie życie

chłopaki: znalazłam moje stare foto, styczeń 2009, Puchar Polski Muay Thai w Olsztynie - tak wyglądało moje udo po walce Chyba z tydzień miałam problemy z chodzeniem wtedy

Wygląda jak po zdjęciu bandaży po liposukcji

Widać nie było op*****lania się :)

15.04.2013



1868kcal, 114g (24%) białko, 50g (24%) tłuszcze, 231g (49%) węglowodany

1. jaja, żurawina suszona, cynamon, banan
2. ser twarogowy półtłusty, jabłko, banan
3. serca drobiowe, ryż brązowy, marchewka
4. chleb żytni razowy z ziarnami, masło orzechowe, banan
5. whey + gruszka



Suple IHS: BCAA 6 piguł, ThermoPump 5g
Suple pozostałe: ZMA, wit. D, potas, magnez, mutipack, tran



TRENING: MMA

- rozgrzewka
- ciosy proste na tarcze
- lewy prosty + prawy lowkick, potem prawy prosty + lewy lowkick
- frontkick + roundhouse kick
- lewy prosty + prawy prosty + lewy sierp + partner się wywraca + 4 ciosy na dole
- wejście w nogi z obaleniem
- obrona przed obaleniem
- gilotyna na partnerze będącym w żółwiu
- duszenie partnera z żółwia, którego nie potrafię ani opisać ani poprawnie technicznie wykonać
- sparingi: boks x1, stójka z kopnięciami x1, "pełne mma" x1, parter x1 (chyba że liczy się też kulanka, jak mnie mój больше всего любимый partner treningowy napadł dogorywającą po treningu na macie )
- dojazd - ćwiczenie, którego nie potrafię opisać generalnie leżało się na brzuchu, trzeba było z tego przeskoczyć na plecy żeby zamienić miejscami stopy i głowę -> x30, potem jak padłam po wykonaniu całości na brzuch, to usiadł na mnie kumpel i zaczął pokrzykiwać, że mam wstawać, więc musiałam wstać z nim wpiętym za plecy
- rozciąganie



1. Wytnę sobie bark, może przestanie mi wreszcie przeszkadzać
2. Mam porypane sny ostatnio - śnią mi się na przemian moi stali partnerzy treningowi ( ) i trener Do tego jakieś walki, zawody... to już chyba ma znamiona lekkiej obsesji

16.04.2013



1793kcal, 110g (25%) białko, 55g (28%) tłuszcze, 208g (46%) węglowodany

1. jaja, żurawina suszona, cynamon, banan
2. ser twarogowy półtłusty, jabłko, banan
3. karkówka, ryż brązowy, mix warzyw
4. chleb żytni razowy z ziarnami, twarożek z orzechami, pomarańcza
5. whey + truskawki



Suple IHS: BCAA 6 piguł, ThermoPump 5g
Suple pozostałe: whey, ZMA, wit. D, potas, magnez, mutipack, tran



TRENING: MMA

- rozgrzewka
- luźny sparing bokserski
- luźny sparing boksersko-kopany
- kilka ciosów celem skrócenia dystansu, klincz i wywrócenie partnera
- jeden partner w żółwiu, drugi po sprawlu zostaje na górze - ten z dołu próbuje wstać i wywrócić partnera, ten z góry się broni
- próba wykonania tego ćwiczenia, którego nie ogarniałam w poniedziałek
- rozciąganie



1. Bark mnie naqrvia, bo tego już bólem nie można nazwać
2. Do tego mam potłuczony łokieć i ćwiczenia typu pompka są dla mnie chwilowo awykonalne
3. Na koniec treningu dodatkowo się fqrviłam, bo nie jestem w stanie zrozumieć i wykonać tej jednej techniki z poniedziałku.
4. Chyba szlag trafi mój udział w biegu Interrun, bo się dowiedziałam, że ostatnie zawody w sezonie zostały przestawione, właśnie na ten termin.

Byłaś u lekarza z tym barkiem ??