motykecd - moje zmagania z redukcją

@Esther

No niby tak, ale mimo wszytsko juz 3 tygodnie walczyłam, miska nie była czysta ze względu na musli (nie mogłam przełknąc owsianych, ale teraz poprostu je polykam i zagryzam owocami) i za duzo białka. ale oprócz tego zadnych syfów nie jadlam noi ten trening na siłowni tez w końcu był. Ale tak jak mówie - walcze!

Na skosie postaram sie dołożyć jutro tak samo jak do uginania ramion, te 30x to jest po15 na każda ręke

Zrobiłam sobie spagetii na oliwie, ale teraz jak bedę coś kucharzyć to raczej udusze sobie warzywka bądź miesko (najpierw tylko musze zjeść to co zrobilam). No bo takie duszone na wodze chyba są ok ?

Kurcze no czasem poprostu nie dam rady robić co 2 dzien a weekendy chce mieć wolne, może jakoś dam rade


Dzieki dziewczyny za rady

Możesz smażyć tylko na maśle klarowanym, smalcu albo oleju kokosowym (jeśli masz dostęp). Oleje roślinne w większości ulegają utlenianiu i powstają tłuszcze trans. Oliwę na surowo - w sałatkach itp.

Hello Ladies

Kolejny dzień, kolejny wpisik Ogólnie to dzis rano nie mogłam wstać z łożka, jakas taka przymulona byłam...No ale siłka zaliczona jak najbardziej Musze sie Wam tez pochwalić że sesje już mam zaliczoną, także spokój i lenistwo

Co to węgli na noc, to myśle że chyba jednak je odpuszcze, dziś rano cos mnie brzuch pobolewał ( nie twierdzie że to przez ten makaron, no ale..) i czułąm sie taka wydęta Więc jeżeli mogę z nich zrezygnować to tak zrobie

Dzisiejszy trening (godzina 14):
Na rozgrzewke orbi 10 min. i pare min. rozciągania. dalej ćwiczonka:
-rozpiętki ze sztang. na ławce poziomej: 15x3kg, 15x4kg (troche łatwiej niż wczoraj)
- wyciskanie sztang. leżąc na ławce skośnej: 15x4kg, 15x5kg ( dałam rade
- przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem: 15x27kg, 15x32kg dziś cała druga seria mi wyszła na tej 32
- wyciskanie sztangielek siedząc: 15x4kg, 12x5kg (nie podołałam do końca w 2 serii tym 5 niestety)
- prostowanie tułowia na ławeczce: 15x0kg, 15x0kg przy prostowaniu trzymałam troche dłużej noii było czuć
- uginanie ramion ze sztang. naprzemiennie: 30x4kg, 30x5kg, przy 5 końcówka ciężko ale do zrobienia
- prostowanie ramion na wyciągu: 15x27kg, 9x32kg - nie dałam rady wiec zeszłam na 27x6
- prostowanie nóg siedząc: 15x23kg, 15x23kg, oj pieką nózki na końcu serii, noi boje się dorzucić wiecej kg bo chyba nie dam rady, dodam że przytrzymuję chwilę w górze wiec może dlatego tak pieką
- uginanie nóg leżąc: 15x23, 15x30kg (2 seria bardzo ciężko)
- przywodzenie na ginekologu: 15x30kg, 15x36kg (dałam rade
- odwodzenie j.w: 15x43kg, 15x50kg ( na tym zdecydowanie lepiej mi idzie, może jakoś nie dokładnie robie to ćwiczenie? czy to normalne że jest taka rozbieżność?
- wspięcia na palce siedząc: 15x36kg, 15x43kg ( jak robie to ćwiczenie nie jest źle, ale pozneij jak chodze to czuje łydki, bardzo czuje)
Później 10 min orbi, trening dał w kość więc nie miałam siły na wiecej i jeszcze ten dzisiejszy zmulony dzień, ogólnie te aero to moja słaba strona
W przyszłym tygodniu wprowadzać jakieś zmiany? Np. więcej serii, więcej powtórzeń?

Dzisiejsza miska czysta
Suma dobowa: 1769kcal, 125g (28%) białko, 67g (34%) tłuszcze, 173g (39%) węglowodany
Warzywa: ogórek kiszony, kalafior,duszone pieczarki z cebulą, papryka, pomidor i na wieczór fasolka zielona wliczona w bilans
Koło 13: omega + vigor
Niżej fotka posiłków

Na dniach zrobię pomiary i dokładniejsze zdjęcia i wrzuce




Zmieniony przez - motykecd w dniu 2013-02-08 18:08:07

Dorzucę jeszcze filmik z moimi rozpiętkami, 2seria 4kg, ostatnie powtorzenie - tragizm

spinaj miesnie klatki w szczycie ruchu

off topując. Oglądałam film i półtorarozna córka podpatruje. Pokazuje palcem i mówi: "o pani ćiczy" po czym połozyła się na dywanie i "w góre, siup, siup, siup" i ręce w góre i w dół. Tak zainspirowałaś moje dziecie do ćwiczeń :)

@ obliques
Dzięki za uwagę, będę się stosować

@ elleth86
Hehe miło być czyjąś inspiracją Będziesz miała teraz towarzyszke ćwiczeń w domu

Cześć dziewczyny, weekend zawalony więc nie miałam czasu zaglądać, ale nadrabiam.

Miska z soboty:
Suma dobowa: 1751kcal, 145g (33%) białko, 60g (31%) tłuszcze, 164g (37%) węglowodany
Nie pamietam dokładnie warzyw, ale chyba kalafior ogórek kiszony, pieczarki z cebulką.
Rano do śniadania omega +vigor
Na dole fotka.
Noi alko na wieczór, ale staram sie wybrać mniejsze zlo więc wino czerwone wytrawne, butelka 0,75

Miska z niedzieli
Suma dobowa: 1477kcal, 100g (27%) białko, 48g (29%) tłuszcze, 162g (44%) węglowodany
Tutaj wyszło troche gorzej bo byłam mega zmeczona, kolacje zjadłam koło 19.30 i połozylam sie w wyrku z chęcią obejrzenia tv, i co? zasnęłam.. Także planowany na wieczór łosoś mi odpłynął w niepamięć
Warzywka: ogórek kiszony, pomidor
Do sniadania omega + vigor
Na dole fotka






Zmieniony przez - motykecd w dniu 2013-02-11 12:45:55

Wczoraj zrobiłam fotki i pomiary. Jeżeli chodzi o te drugie to szału nie ma no ale w końcu coś drgnęło. Zresztą zobaczcie same:












I jeszcze micha z niedzieli bo mi sie nie wkleilo




Zmieniony przez - motykecd w dniu 2013-02-11 12:59:35

hej
Zerknij do dzienniczka veronii Zobacz na zmianę proporcji ciała po kilku miesiącach. Ja się nie znam na tym co należy zmienić ale wydaje mi się iż podobnie jak veronia powinnaś rozwinąć górę ciała.

Powodzenia