[mocnyM] - IRON - Cross Training & Diet System SFD

Jestem z Gliwic;) Szkoda że czasowo nie wyrobie bo byłbym w stanie spokojnie znaleźć się w Wrocławiu na tych Ergowiosłach..
Co do testu na 500m to mam problem z filmikiem, po zrzuceniu na komputer nie chodzi ani ten z ergometru ani ze skakanki, walczę z tym. Dodam tylko że ten test był niepełny.. ze względu na moją dyspozycję, dostałem mocnej zadyszki(tak jak mówię te siedzenie po nocach wykończyło mnie) niby się usprawiedliwiam ale piszę jak jest.
na 398m skończyłem.. z czasem 1:09. Zaraz zamieszczę filmik z 45min wiosłowania gdzie walczyłem z techniką, starałem się dostosować do zaleceń. Ten film nagrywałem komórką i wszystko jest ok.

vegetto1994, bardzo mi miło! i dziękuję oraz namawiam do założenia dziennika, świetny pomysł.
Co do zup miksowanych jutro lub w niedziele zamieszczę kilka przepisów które miałem okazje robić, co do przypraw stosuje bardzo szeroki asortyment przypraw ziołowych które również podam razem z przepisem bo zrobę taki ogólny spis tego co jem. Jestem zwolennikiem ostrzejszego jedzonka. Chilli(kupuje papryczki i szatkuje je na drobno razem z pestkami, ja Chilli też suszę) na porządku dziennym;) Zapraszam do odwiedzania dalej i komentowania! ;) Dobrze wiedzieć że odwiedzasz mój dziennik. Wiedząc że jest ktoś kto śledzi moje poczynania sprawia że jeszcze bardziej mnie to motywuje do cięższej pracy.



Zmieniony przez - mocnyM w dniu 2013-01-25 23:07:08

Dodam tylko że ten test był niepełny.. ze względu na moją dyspozycję, dostałem mocnej zadyszki(tak jak mówię te siedzenie po nocach wykończyło mnie) niby się usprawiedliwiam ale piszę jak jest.

Myślę, że Cię po prostu ścięło. Za mocno zacząłeś, słaba technika nie dała Ci szansy na ułamki sekund odpoczynku, szybko się zakwasiłeś, i koniec balu.
W wioślarstwie najbardziej ze wszystkich sportów zakwaszasz organizm.
Dlatego jest wyjątkowo wredne . Ilości pracy potrzebnej do osiągnięcia odpowiedniego przygotowania nie nadrobisz talentem, szczęściem, taktyką. Niuanse zaczynają grać rolę dopiero wtedy kiedy odpowiednio przygotujesz organizm do skrajnego wysiłku. Musisz swoje wypracować, na siłowni, ergometrze, bieganiu, nie da się tego przeskoczyć.
I jeszcze jedno, musisz przyzwyczaić się do bólu, potwornego bólu inaczej zapomnij o wiosłach. Nie ma lekkich wyścigów, są tylko k****sko bolące, i bardzo bolące.
W wioślarskim środowisku nic poza utratą przytomności, i naprawdę poważną kontują, nie wytłumaczy Cię z przerwania biegu.

Obejrzyj ten filmik ( szczególnie od 1:50 min. do 3:40 min) będziesz wiedział o czym mówię




Ten najbardziej skatowany to Steve Redgrave, wygrał pięć IO pod rząd, jednak to trochę kosztuje.






Zmieniony przez - Darek59 w dniu 2013-01-26 00:03:13

Zmieniony przez - Darek59 w dniu 2013-01-26 00:10:48

tak, mocno zacząłem i to tempo utrzymałem do ~400m po czym przerwałem bo nie mogłem już wykonać ruchu z powyższych przyczyn(brak oddechu + dzwiganie jedzenia, mało brakowało a bym sprzątał po sobie ) co kolegę bardzo zdziwiło bo niby nie było widać po mnie ze przerwę ale myślę że na dniach zobaczymy moje pełne 500m ;) no film daje do myślenia;) No Zdecydowanie czasówka na 500m jest cholernie(śmiertelnie) wykańczająca. Film umieszczę za 5minut;)

24 stycznia:

Wiosłowanie : 3x15min po 5min przerwy między seriami
Dystans: 10km 250m
Przełożenie max(10)
Skupiałem się nad poprawą techniki, nie wiem czy mi to wyszło.. pozostawiam do oceny. w Tym dniu również chciałem zrobić test na 500m ale spasowałem z tych samych względów, ostatnie kilka dni jestem wzdęty. Test na 500m zrobię przy najbliższej okazji tak by był miarodajny bez obijania w bawełne że tu mnie coś boli że tu sprawy żołądkowe itd;)

mocnyM

tak, mocno zacząłem i to tempo utrzymałem do ~400m po czym przerwałem bo nie mogłem już wykonać ruchu z powyższych przyczyn(brak oddechu + dzwiganie jedzenia, mało brakowało a bym sprzątał po sobie ) co kolegę bardzo zdziwiło bo niby nie było widać po mnie ze przerwę ale myślę że na dniach zobaczymy moje pełne 500m ;) no film daje do myślenia;) No Zdecydowanie czasówka na 500m jest cholernie(śmiertelnie) wykańczająca. Film umieszczę za 5minut;)

Pawie to nic niezwykłego na wyścigach.
Kolega mało doświadczony w tej zabawie, więc nie zauważył nadchodzącego kryzysu. Przed odmową współpracy z maszyną musiała Ci wyraźnie spaść moc wiosłowania ( w watach, czy czasie na 500m.)Ty mogłeś tego nie poczuć, ale on powinien to widzieć na wyświetlaczu.
Musisz mądrze rozkładać siły, nawet na 500 m., bo za każdą szarżę srogo zapłacisz. Już wiesz, że ta maszynka jest bezwzględna, i niczego nie wybacza. Z czasem będziesz nabierał do niej coraz większego szacunku.
Z tego co podałeś 398 m. w 1:09 wychodzi ( o ile się nie pomyliłem) 1:26, 1:27 na 500 m. Ambicja wielka , ale przesada jeszcze większa
Następnym razem przymierz się do 1:35, 1:37, jak na takiej średniej po 400 m. będziesz się mocno czuł, to przyspieszysz. Ale pamiętaj, że może Ci wyłączyć prąd nawet na ostatnich pięciu chwytach.

Technika.
Plus za uspokojenie podjazdu, już jakoś to wygląda, ale musisz jeszcze zwolnić.
Niestety nadal za szybko ruszasz wózkiem. Zrób sobie przed rozpoczęciem właściwego treningu takie ćwiczenie: Przez dwie minuty, po odrzucie rąk od tułowia, policz do dwóch, i dopiero rusz wózkiem, przez następne dwie do jednego, potem przez minutę pojedź bez przerwy, ale mając w pamięci, że wózek rusza, dopiero kiedy dłonie są za kolanami.
Nie przytrzymuj po wykończeniu rąk przy tułowiu, tobie to nie potrzebne, od razu płynnie je odrzuć.
Kiedy tylko dotkniesz koszulki, natychmiast je rozluźnij ( tułów, i nogi również), rozluźnione trzymaj aż do chwytu. To jest czas na odpoczynek, i liczy się każdy ułamek sekundy.

P.S. Na tle chłopaka w zielonej koszulce wyglądasz jak zawodowiec.

26 stycznia

Dziś zostałem zmuszony zrobić trening z jutra czyli z 27 stycznia ponieważ jutro nie będę mieć dostępu do siłowni.. a bieganie zrobię jutro.

5 rund na czas:
500m wioseł
10 thruster 35 kg
10 martwy ciag 60 kg

Obwody:
1. 3min 06sek - za mocno z ergometrem zacząłem co później odczułem
2. 3min 37sek
3. 3min 50sek
4. 3min 55sek
5. 3min 10sek

Kilka słów podsumowania: umarłem... ale żyje!;) już do siebie dochodzę :P fajnie skomponowane WOD-y. To co czułem najbardziej to nogi,ręce, plecy, brzuch! cholera no wszystko czułem!

Ale jestem zadowolony mimo wszystko kolega robił te obwody z czasami od 4:24 do 5:13 i również wykończony był;)




ps: wiem ergometr, mam wolniej podjeżdżać ale staram się to korygować, mam nadzieję że kolejnym razem będzie już dobrze.

Dodam jeszcze że dziś od 7 do 11 grałem mecz tenisowy 5 setowy:P




Zmieniony przez - mocnyM w dniu 2013-01-26 20:57:50

Darek59 dzięki za uwagi, powiem szczerze że czuję różnicę. Staram się poprawić to wszystko i mam nadzieję że już niebawem będzie całkiem ok. Za parę dni wybieram się na spotkanie sekcji wioślarzy ode mnie z uczelni. No zdecydowanie mój szacunek do tej maszynki rośnie! bezwzględna to dobre określenie.. na kolejnym teście już w inny sposób podejdę do tych 500m. Ten film całkiem niezły, mam nadzieje że ja tak będę schodzić z ergometru z wymarzonymi czasami ;)
ps: będę walczyć z tym wolniejszym powrotem.

Wiosel nie opisuje, bo jest fachowiec, ktorego sam chetnie poczytam tak jest, kazdy kto zaczal bawic sie z ergosem nabiera ogromnego szacunku do tego rodzaju wysilku i sportu. Jakis czas temu mialem okazje zrobic wioslarska silownie i to byla po prostu miazga.. dociaganie 45 kg przez 2 minuty + 2 minuty przysiadu z wyskokiem na "skoczni" mnie zabilo.

Od lutego obaj z Komandem bedziecie miec i treningi tego typu; czasowe serie.

Thruster - nie odrywaj piety od ziemi, staraj sie wstawac z calej stopy a nie palcow. To lancuch; lecisz na palce = pochylasz do przodu = lokcie nisko = sztanga leci do przodu = mniej efektywny ruch = tracisz wiecej sil na te sama prace.

Ciag - usztywnij grzbiet. Lopatki masz puszczone. Staraj sie mocniej cofac biodro i wypychac tylek do tylu - nie pozwol, zeby kolana tak wylatywaly za sztange na dole. Raz jeszcze film z MC tej kobietki crossfitowej odpal.

ok, zaraz to zerknę, noo to ładnie będziemy mieli co porównywać, będzie motywacja ;) a ogólnie jak czasowo to wygląda ten dzisiejszy trening??? z tym odrywaniem pięt myślałem ze sobie pomogę bo wcześniej wspominałeś ale chyba źle to wykonałem..