[mocnyM] - IRON - Cross Training & Diet System SFD

PODSUMOWANIE
2 STYCZNIA - 8 LUTY
Na wstępie..
Mam bardzo w porządku prowadzących raczek87 (trening), faftaq (dieta) którzy czuwają nade mną, dbają o to by nie nudził mi się trening oraz by dieta nie była monotonna. Mam nadzieje że ta współpraca będzie nam się układać tak długo na ile ten program jest przewidziany i jeszcze dłużej ;) Dziękuję za cierpliwość !;)
Jest to krótki okres czasu na to by podsumować naszą według mnie udaną współpracę i pokazać spektakularne wyniki jakie zapewne chcielibyście tu zobaczyć. Jeżeli na takie ktoś tu liczył to niestety muszę go zawieść.

LICZBY:
WZROST: 179cm
WAGA: 88,5kg 86kg
PODSTAWOWE WYMIARY:
obwód szyi: 39cm
Biceps: 38,5cm 39cm
Barki: 127cm 129cm
Klata: 111cm 112 cm
Brzuch: 93cm 92 cm
Biodra: 100cm 99 cm
Udo: 60cm 59cm
Łydka: 41cm 40cm

Od momentu wzięcia udziału w programie IRON – Crossfit Training & Diet System SFD minęło 36 dni.

Co dało mi Nasze 36 dni???
Trening!
Dzięki uprzejmości raczek87, pierwsze 36 dni wprowadziło mnie dosyć intensywnie w świat crossfitu. Nigdy Wcześniej nie ćwiczyłem tak często i tak intensywnie jak teraz! Był spory szok dla organizmu, a właściwie co trening mój organizm dostaje nowych bodźców. Niemalże wszystkie sesje Crossfitowe wyciskają ze mnie siódme poty.. Jest walka nie tylko pod względem fizycznym ale i psychologicznym.
Każdy trening jest inny co bardzo mi się podoba, nie ma mowy o czymś takim jak „nuda”.
Z tygodnia na tydzień coraz bardziej wymagające sesje treningowe co jest zrozumiałe, w miejscu stać(a tym samym cofać się) nie chcemy!

Dieta!
Faftaq, walczy z moimi nawykami żywieniowymi i monotonią diety. Niedoborach Kalorycznych :D Naprowadza mnie na odpowiednie tory żywieniowe. Wiem że z dietą nie jest super ale mam nadzieje że poprawię to i będzie całkiem tak jak prowadzący tego sobie życzy. Moje intensywne tempo życia sprawia że mam czasami problemy z regularnymi wypiskami z miski, za co przepraszam ale i w tym temacie postaram się być bardziej regularny. Dzięki ważeniu wszystkiego co jem jestem już w stanie stwierdzić na oko ile co może ważyć, jak bardzo kaloryczne jest i bogate w składniki odżywcze.

No nie oszukujmy się.. nie zawsze się chce bo to trudy dnia codziennego, studia, praca, obowiązki domowe, jednego dnia człowiek czuje się lepiej drugiego gorzej, wiadomo.. a to pogoda kiepska(pada, leje, śnieży, świszczy, piszczy, za ciemno, za jasno … ) godzina za wczesna, zbyt późna, serial leci, palec, głowa mnie boli, Bla bla.. ! (i tak można wymieniać) ale jest plan i ten plan trzeba wykonać kwa ! To jest życie! można siąść na dupsku rozłożyć ręce i powiedzieć nie mam czasu!
Wszystko zależy od naszych chęci, nastawienia! tego co siedzi w naszych głowach! Trzeba mieć cel!

Małe statystyki:
36 dni w tym:
8 dni wolnych które z racji tego że nie usiedzę spędzałem w miarę aktywnie (futsal, tenis ziemny, siatkówka)
28 dni treningowych
117km biegu
220 długości basenowych(25m) pływania
3h roweru

Miejmy nadzieje że zdrowie mi dopisze i dotrwam do końca ! ;) Bo motywacja jest ! POZDRO ! ;)

moje tyły.. :P

mój profilos beczkowy ;p

Wzorowe podsumowanie miesiąca
Widać wyraźną różnice w sylwetce, a minął dopiero miesiąc.
Ogólnie brawa za postawę.

Dokładnie bardzo dobre podsumowanie;)
Heh wyników tylko pozazdrościć, zarówno progresu jak i tych fizycznych bo widać bardzo dużą poprawę a najbardziej w oczy się rzuca przedni profil;) I schudłeś 2 kg i wymiary się poprawiły, tylko pozazdrościć zbierania plonów ciężkiej pracy;)
Nick W pełni pasuje, powodzenia dalej;)

No jak tak dalej pójdzie to raczka przegonisz w estetyce sylwetki hehe ;] Gratulację i wytrwałości życzę ;]

Ostatnie dni to dla mnie miazga czasowa. Analiza filmow i nowy tydzien jutro.

Zmieniony przez - raczek87 w dniu 2013-02-09 22:25:08

117 km biegu - łeee, biegu? Czemu nie sprintu?



Super zmiany

Do kiedy trwa akcja? Jeśli nie doczytałam, to proszę o litość

Do konca marca.
Mocny jedna uwaga do wskakiwania - wiem, ze byles zmeczony, ale ruch bedzie efektywniejszy jezeli odpoczniesz bedac na gorze, zas zeskakujac wykorzystasz energie odbicia po to, zeby z powrotem wskoczyc na stolek i tam odpoczac. Teraz zeskakujesz, zatrzymujesz sie i wskakujesz od nowa. Jak zrobisz jak mowie, to przy minimalnie wiekszym zuzyciu energii zrobisz 2 powtorzenia w tempie "1,5" powtorzenia teraz. Przy kilkudziecieciu powt. przelozy sie to na lepszy wynik.
Ogolnie naprawde dobrze to wyglada, coraz lepiej sylwetkowo i kondycyjnie.

11.02

1h plywania dowolnymi stylami na czas = max odleglosc w tym czasie.

12.02

wolne.

13.02

21-15-19
Martwy ciag 60 kg
Burpees

Wykonujesz 21 powt. ciagu, potem 21 brp, 15 ciagow, 15 brp etc.

Chwila przerwy i lecisz na ergometr, gdzie bedzie tabata:
20s pracy, 10s przerwy - 8 takich serii (4 minuty). Wynik to przeplyniety w ten sposob dystans.

14.02

Nauka ergometru (to juz konsultuj z Darkiem) a po niej lecisz na zajecia z rowerow.

15.02

12 minut:
10 wskokow na stolek
10 thrusterow 40 kg

5 minut przerwy

12 minut:
10 wymachow 24 kg
10 pompek z oderwaniem rak (film na ostatnich stronach tematu Xzaara)

16.02

3x12 minut na ergometrze, pomiedzy 4 minuty przerwy.

17.02

wolne.