[mocnyM] - IRON - Cross Training & Diet System SFD

27.03

15 minut na znalezienie maksa w martwym ciągu.
5x sztanga 20kg
5x sztanga 60kg
3x 80kg
2x 90kg
2x 100kg
1x 110kg
1x 120kg
1x 140kg czas znalezienia maxa: 9min

1x 160kg - wyrwałem z ziemi ale chwyt nie wytrzymał.. co sprawiło że niestety troche zabrakło do pełnego ruchu. ubolewam bo nogi i całe ciało poza chwytem było wstanie to podnieść.. uchwyt to moja pięta achillesowa.
Wiem że nie jest to jakiś super ciężar, jednak nigdy jakoś specjalnie nie dźwigałem takich ciężarów w martwym.





Po przerwie(10min):

5 rund:

15 ciagow 90 kg
15 pompek na poręczach






Odczucia: Wiadomo no to paskustwo(czyt. choróbsko) mi nie pomaga.. 90kg całkiem ok tylko chwyt wyraźnie siadał, wyrywało mi dłoń.. a co za tym idzie ciężko utrzymać prawidłowy ruch. Muszę chwyt wyćwiczyć bo jest po prostu słaby i przez to dużo tracę.
Paweł, próbowałem sztangę umieścić blisko poręczy ale niestety nie dało rady, maty pod sztangę nie było dziewczyny prosiły mnie bym z tym ciężarem jednak na utwardzonej macie ćwiczył.

W tym dniu czułem się trochę trochę lepiej z zdrowiem, jednak daje sobie spokój, odpocznie trochę organizm.. bo jednak ten kaszel i katar pozostał.

KILKA DNI PRZERWY z powodu choroby ;(
Odpoczynek + Miód+czosnek+imbir+bardzo ciepłe mleko powinno pomóc



Zmieniony przez - mocnyM w dniu 2013-03-29 00:30:00

Spoko. Do maxow podchodz z naprzemiennym chwytem; tj. jedna reka w podchwycie a druga nachwycie. Gryf nie bedzie sie krecic i go utrzymasz. 140 kg poszlo b lekko, 160 kg z pewnoscia bylo do lykniecia.

Zdrowia!

Jak na takie przeziebienie, i tak jest mega dobrze. Tak wczesniej podgladalem i myslalem o tym samym co napisal Pawel - sztanga Ci sie zwyczajnie wytoczyla z dloni. Mam ten sam klopot z uchwytem, gdy nie moge juz utrzymac normalnie - lapie naprzemiennie i to pozwala jeszcze popracowac. Staram sie jednak tego unikac i trzymac na koniec, by wzmacniac chwyt.

Duzo zdrowia !

To w zasadzie finisz zabawy, nie liczac szukania maksow.

Progres konkretny, bardzo ladnie pracowales przez te 12 tyg. Wycisk, siady i ciagi w okolicach 120-150 kg i 3:13 na 1000m ergo mowi samo za siebie.

Dzięki! to na prawdę buduje, fajnie że nie jestem sam w tej mojej drodze ku lepszemu, sprawniejszemu ja.
będę na pewno nad przedramionami/chwytem pracować bo wiem że jak ten element poprawie to będę mógł coś więcej pocisnąć. Dziś już czuje się całkiem ok, jeszcze tylko trochę kaszel ale generalnie czuje się dużo lepiej ;) także po weekendzie dobijam do końca to co mam w planie tygodniowym i zrobię podsumowanie naszych 12 tygodni.
a tym czasem..
Życzę Wam wszystkim Zdrowych i Wesołych Świąt, dużych jajec, dobrej michy i udanego wypoczynku !

Wypada pogratulowac dotrwania do konca, zaangazowania i wynikow. Mam nadzieje ze nie znikniesz z tego dzialu i nadal bedziesz sie dzielil filmami z treningow itp, bo w sumie to malo zycia w tej zakladce :) Przy okazji mam do Ciebie kilka pytan:

1. Kiedy masz start w triathlonie ?
2. Na jakich dystansach - olimpijskich ?
3. Czy Ty wogole kiedykolwiek trenujesz jazde na rowerze, i jesli tak, to na jakim ?

Pozdrawiam ;)

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-04-01 09:24:51

Co to za sprzęt którym miałeś pomiar biegania w sensie dystans, kalorie, czas biegu? Chodzi mi o te obrazki z królikiem i żółwiem takie :P

Zdrowy ?

28 marzec

15 minut na znalezienie maksa w push press (uwaga na wyginanie ciala).
5x 40kg
5x 60kg
4x 70kg
3x 80kg
2x 90kg
1x 100kg
1x 110kg czas znalezienia maxa: 7min
Odczucia: czułem że mam jeszcze trochę zapasu ale bałem się że jakiś zły ruch wykonam i kontuzja zawita aa jednak wole minimalizować taką możliwość w końcu triathlon czeka
Wiem że nie był to idealny ruch..
Bardzo nam się śpieszyło bo bateria od kamery padała.
Ale jeszcze się maksami pobawię w nowym cyklu treningowym na jesień.




5 rund:
15 push press 50 kg
15 kolan do lokci




Odczucia: W połowie piątej rundy spełniły się moje obawy kamerka padła(dobrze że te 4,5 rundy nagrała. Ogólnie czułem się dobrze, Jedynie chwyt był w kiepskim stanie.. pozdzierałem skóry fest, trzymałem z bólem( ciekawe jak jutro te dłonie ergometr zrobią ) ale jakoś te 5 rund wymęczyłem.

xzaar77, dzięki ! na pewno pozostanę tutaj również by śledzić Twoje poczynania ! ;) Podsumowanie jeszcze przede mną, myślę że w środę albo jutro. Filmy na pewno jeszcze będę wstawiać o ile możliwości na to pozwolą ale już nie z taką częstotliwością. Na Jesień na pewno wrócę w trening typu Cross. Teraz Sezon biegowy jak i i triathlonowy się zaczyna więc teraz trening specjalistyczny(biegi, pływanie, rower) pod te dyscypliny.


1. Start mam w pierwszej połowie Czerwca
2. Dystans 1/4 Ironman proporcje troszkę inne niż w Olimpijskim ale dystans porównywalny. (1km pływanie jeziorem, 45km rower, 10,5 km bieg)
3. tak trenuje raz na tydzień/dwa na rowerze typu spinning, teraz roztopy będą to wracam na rower na szosy, ścieżki. Przed Okresem zimowym zrobiłem sporo kilometrów pod kątem triathlonu więc mam nadzieje że to nie wyparowało z nóg. Będę robić treningi łączone, rower + biegi, w Dzienniku będę umieszczać sprawozdania ;)

MrNowy, Program który tu prezentuje to Endomondo - moim zdaniem bardzo dobrze sie sprawdza w smartfonie jak i w połączeniu z zegarkiem Timex Global Trainer z pulsometrem. ahhh te zwierzaki :P

Ann.. no jeszcze nie do końca, zdarzy mi się jeszcze kaszlnąć ale ogólnie jest już ok ;) żyję