lunika bedzie szczupła

nie wpadlam na to, ze ja moze po nocach gdzies sie szwendam moze kamerke ustawie co by sie pilnowac

Orbiego mam zwyklego megnetycznego. Mocny, stabilny wiec uznalam, ze mi wystarczy taki i nie bede sie zylowac na lepszy. Ograniczenia finansowe wiadomo to podstawowy argument. Zaplacilam 350 zl a ponoc wart okolo 1000 zl. Nie moge tego sprawdzic bo gosc co mi sprzedawal przywozi uzywane z Niemiec a w necie jakos zapomnialam sprawdzic
Daje mi mocno popalic i nie skrzypi i to chyba najwazniejsze. Teraz jak taka pogoda to super sprawdza mi sie w domciu

Trening: callanetics + orbi rozgrzewkowo



suple: brak - zrobilam przerewe
napoje: woda, herbaty i mix ziol
Warzywa: kapusta, brukselka, ogorki i cos tam jeszcze

Kupilam wage elektroniczna i mam swietna zabawe Okazuje sie, ze mechaniczna ciut dodawala ale tragizmu nie ma.
Reka juz calkiem sprawnie dziala tylko w jednej pozycji boli.

Wczoraj ubawila mnie moja sunia i piesek. Sa psami ogrodowymi ale wczoraj wpadly do kuchni. Po jakims czasie wydalam im polecenie "siad" i piesek pucnal na podlodze a sunia zrobila susa na krzeslo i tam usiadla. Myslalam, ze to przypadek i tak jakos jej to wyszlo ale robila to za kazdym razem jak kazalam im siadac. Jak dama to dama i na podlodze siadac nie bedzie

Zmieniony przez - lunika w dniu 2013-01-04 07:34:37

Zmieniony przez - lunika w dniu 2013-01-04 07:43:07

Nie mialam zaplanowanej miski i jadlam jak bylam glodna. Wyszlo duuuuzo kalorii wzgledem tego co wychodzi wg planu.




Suple: kelp, lisc oliwny, wapno + vit d
Napoje: herbaty, kawa zbozowa, woda, ziola
Warzywa: tylko ogorki kiszone, poniewaz duzo bylo warzyw w potrawach

Zmieniony przez - lunika w dniu 2013-01-05 18:42:30

Luni pijesz nadal ziolka?

Zacna micha.

boczkiem sobie dogadza

Obli, Azzi oj tam, oj tam to tak jeszcze poswiatecznie

Kaszmirko juz skonczylam kilka dni temu cala porcje i zrobiolam sobie przerwe. Teraz mam kolejna mieszanke i zaczynam pic ale w smaku bleee tamta byla lepsza.


Niediela miska grzeczna
Byl terning ale nie zapisalam bo taki lzejsze ze wzgledu na reke ale sapalam ostro.



Dzis poplynelam owocowo mango mnie pokonalo bylo tak pyszne ze....
ale jestem mimo to z siebie dzis dumna bo odmowilam zjedzenia ciasta i wypicia szampana Wzielam tylko maciupenki lyczek a reszta wyladowala w zlewie.
Teraz ide potrenowac

Trening
Orbi 6 minut
Francuskie lezac na Pilce 5kg x20 8,75 kg x 10
Wyciskanie sztangielki skos 5kg x 15
Rdl 5kg x40 8,75 kg x 20
Wyciskanie proste sztangi 17,5 kg 6 x 5x4
Pajacyk
Wznosy z opadu na Pilce 2 x 10

Nie wszystko moge robic bo przy pewnym ustawieniu reki boli miesien.

Zmieniony przez - lunika w dniu 2013-01-08 07:17:44

Zmieniony przez - lunika w dniu 2013-01-08 07:26:03

Plan na dzis:

Warzywa: fasolka zielona, ogorki kiszone
Napoje: woda, herbaty, ziola
Rano znowu zapomnialam lyknac suple


Zmieniony przez - lunika w dniu 2013-01-08 07:28:22

Luni to gratuluje silnego charakteru
a te obecne ziolka to jakie i na co, tez na sprawy kobiece?

Kaszmirko dzieki zawsze to jakis wstep do trenowania silnej woli
Teraz to skomponowalam sobie zestaw na gnanie wody co by mi tak nie zalewala tkanek Troche malo smakowite ale coz nie wszystko to delicje Po piolunowej nalewce Obli to chyba wszystko da sie wypic

Brak zadowolenia z wczorajszego dnia, poniewaz nie cwiczylam. Przedrzemalam wieczor w fotelu bo trzeslo mnie zimno i jakos nie mialam sil sie ruszyc. Oby to nie bylo jakies chorobsko przeziebieniowe

Jedyny plus wczorajszego dnia to to, ze ciagnelo mnie do slodkiego ale nie poleglam. Oglaszam w tej materii zwyciestwo!!!

Miska na dzis podrasowana odzywka bo brak mi weny na dokomponowanie bialka.

Suple: wapno, vit D, magnez, kelp.
Napoje: woda, herbaty, ziola
Warzywa: fasolka zielona, ogorki kiszone, marchew, pietruszka


Zmieniony przez - lunika w dniu 2013-01-09 07:34:56