JaBi - Dziennik Treningowy - Suplementacja, Odżywianie, Trening

jabol raczej nie te treningu juz bo pamietam filmik bodajze 140x5 na płaskiej a niedawno mowiles chyba ze ponad 120 nie przekraczasz

Jestem słaby totalnie ćwiczę babskimi ciężarami przepraszam

Tak to prawda 120 nie przekraczam nie ma sensu bynajmniej dla mnie jeśli chodzi o płaską, po zrobieniu wstępnego zmęczenia i przejściu do wyciskania nie opuszczam sztangi do końca i także wypychając czyli fazie koncentrycznej nie prostuje rąk w łokciach, co pozwala na ciągłe napięcie mięśni, a przez to lepsze ich ukrwienie i zmęczenie no i sam ruch jest bardzo powolny dlatego bez sensu jest dla mnie dzwigać większe ciężary jak doskonale zrobię ćwiczenie takim.
To samo przy przysiadach też nogi są cały czas napięte, dzięki Dawidowi jeszcze jeden myk robię.

Czasem siara jak gościu obok macha 170 kg ale co tam ja wole robić technicznie

ostatnio robie tak samo, w plaskiej cislem 130x4, zero pompy, w poniedzialek 80x12 repów i wolno przytrzymanie bez prostowania do konca ipt, pompa masakra

Bardzo dobrze, albo się jest ciężarowcem, albo kulturystą.

Technicznie pod kątem rozwoju muskulatury bo wiadomo, że technicznie też może być pod kątem siły itp.
Kurde dziś wolny dzień od siłowni i musiałem mnóstwo spraw pozałatwiać także sorry, że odpisuje z biegu.

Davido, a zauważyłeś może, że robiąc wolniej i bardziej technicznie to te 80 kg waży już tyle co 120 kg machając szybko i odbijając od klaty ???

z pewnością tak jest

powolny ruch angażuje innego typu włókna, przykładowo rozgrzewkę obecnie robię 60kg x 30 ale już 90 pocisnę góra 3 razy... :)

Nie o powolny ruch tutaj chodzi tylko o ilość powtórzeń - ciężar. ALE ciężar nie może iść do góry kosztem techniki.
Ponieważ większy ciężar - a za duży pod daną osobę wcale nie zaangażuje innych włókien, a zaangażuje inne grupy mięśniowe - dlatego tak ważne jest aby dobrać ciężar pod swoja osobę i pod dany dzień ( jak się czujemy i ile mamy siły)


W kulturystyce ciężar nie ma, aż takiego znaczenia.

Najważniejsze jest czucie mięśniowe - niektórzy szybciej, a inni później poznają to uczucie " stan " .

Ciężko to wyjaśnić - hmmmm Nie wiem może tak - każdy wie z jaką siła ma gryźć daną potrawę i kiedy odpuścić ścisk to samo jest z mięśniami.

Najlepiej poćwiczyć z kimś kto już ma takie pojęcie..

Ja dzięki Tomkowi Lechowi, Dawidowi Geleroi, szkoleniom i instruktorom z siłowni ( z doświadczeniem) nauczyłem się bardzo dużo o technice - w ogóle o poprawnym wykonywaniu ćwiczeń itp.
Za duże ciężary wyszły właśnie teraz - bolące kolano, łokieć - niestety tak to już jest - człowiek młody to nawala, a później ała