SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Esther/rzeźba str.8-str33/ str57 podsumowanie

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 116634

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Esther Zdobywczyni PP WBBF
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 4315 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 115601
Aa, zrobiłam gryza, bo wiem co w nim siedzi Smak mi spasował, ale to zasługa tony śmietany, czosnku i żółtego sera a to tego to lángosa wcale nie trzeba

Aa no i spróbowałam też kimchi, może to niezbyt węgierskie ale kolega akurat z tamtych regionów to się pochwalił tradycyjną kuchnią dziwne to było. Ale dobre.

I tak pozostaję wierną fanką picia wina z wodą sodową, szkoda że u nas nikt tak nie robi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
No to widzę, ze się zgrałyśmy w czasie Teoretycznie mogłabym już dzisiaj zacząć ale jako poniedziałek dla mnie jest lepszym dniem na start. Pierwsze treningi zaczęłam w piątek to cały czas się gubiłam co i kiedy mam robić więc mojego spokoju psychicznego zacznę w poniedziałek Asekuracyjnie dzisiaj też siedzę opatulona kocem coby choróbsko nie chciało wrócić czy też, żeby nowe się nie przypałętało

Po za wodą nabrałam też tłuszczu i chyba będę jedyną z rzeźbiących która nie utrzymała wyników z końca ale wizualnie nie jest źle Powiedz jaki masz plan? Na rozruch trening Un. A później plecy? klata?

Wino z wodą sodową brzmi dziwnie a w jakich proporcjach, może wytestuję

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Esther Zdobywczyni PP WBBF
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 4315 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 115601
A wiesz, ta woda to wersja optymistyczna po prostu od 3 tygodni tylko spacerowałam, więc obstawiam że to nie na stałe. ale zmierzę się w październiku, po co się stresować

Też chciałabym górę domasować, żebra zakryć bo na zdjęciach z wesela spod sukienki tarka wystaje zaczynam od treningu Un, ale jak Iza będzie miała czas to może będzie zmiana.


Proporcje mogą być różne, taki standard to mały fröccs 1dl wina i 1dl wody, potem duży 2dl wina 1 wody. Innych kombinacji nie zapamiętałam
A no i może być woda gazowana, po prostu w oryginale jest sodowa
Z wytrawnym czerwonym to jest taka oranżadka

------------
21.09

1.wyciskanie klatka skos 5x4-6 2min przerwy
20/22,5/25/27,5/27,5kg (6/6/6/3/1x)
2a. Wyciskanie szeroko 4x6-8
20/22,5/25/27,5kg (8/8/6/5x)
2b. Rozpietki 4x8-10 2min przerwy
3/4/5/6kg [x2] (10/10/8/4x)
3. dipy na maszynie 3x4-6 +(10sek przerwy )max+max 2min
2,5/5/10kg (6+6+6/6+5+3/6+2+2x)
4. pompka z rekami na hantelkach cialo opuszczone i trzymamy na max
32s
5a. wyciakanie sztangielek siedzac 5x4-6
5/6/7/8/8kg [x2] (6/6/6/4/4x)
5b. Wznosy bokiem ramion 5x 6-8 2min
1,25/2/2,5/3/4kg (9/8/8/8/3x)
6. czacholamacz 5x4-6
7/9/11/13/13kg (8/6/6/2/2x)

Tu maszyna do dipów jest tylko taka, która odciąża a nie dokłada kg więc robiłam na ławce i kładłam talerz na ee łonie. Trochę zjeżdżał, ale myślę że dało radę.
Nawet nieźle udało się dobrać obciążenia, może kolejnym inaczej ustawię progres żeby w czwartej serii jeszcze zrobić zakładaną ilość powt., a nie tak jak teraz po 2-3 powtórzenia. No i rozpiętki zostają na 3kg, bo przy 4 już technika marna. I nie będę tak drobić po 25g co serię. Dobrze mi się ćwiczyło po takiej przerwie


-----
22.09

1. przysiad 4x4-6 2min
30/40/45/50kg (6/6/6/6x)
2. suwnica 4x8-10 90sek
40/60/70/80kg (10/10/10/7x)
3. sumo lub plie 4x12-15 60sek
40/45/50/50kg (12/12/8/11x)
4.a. RDL 5x6-8
30/40/45/50/55kg (9/8/8/8/4x)
4b. ugianie nog 5x8 2min
2/3/4/5/5szt. (10/10/8/5/7x)
5. wznosy łydek 3x20-30 90sek
20/20/20kg (20/16/15x)

Ale sieka... po suwnicy cała drżałam i tak do końca treningu. Wzięłam za dużo przy sumo MC (nie uwzględniłam tego jak zmasakrują przysiad i suwnica na początku) i już od pierwszej serii się z nim męczyłam. Reszta w porządku, przy RDL puścił mi chwyt, bo nie mam tu przy sobie rękawiczek

Przy przysiadzie miałam nieoczekiwaną publikę, za oknem jakaś babcia aż przystanęła na mój widok z 50kg, zwołała dwóch staruszków i tak oglądali. Próbowałam się tym nie zdekoncentrować i dobiłam jakoś do tych 6 powt, ale bałam się powalczyć o więcej.

W ogóle spodziewałam się, że te treningi miną hop siup, a (pomijając to jaki dzień nóg jest zwyczajnie ciężki) w oba te dni na siłce spędziłam po ~1h15min, robiąc tylko to, co w planie.


Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-09-22 17:16:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Esther Zdobywczyni PP WBBF
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 4315 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 115601
24.09

1.MC z podywzszenia w racku gorna czesc ruchu 4x4-6 2min
(30kgx4) 40/50/60/70kg (6/6/6/6x)
2a.wioslo sztanga 4x6-8
18/25,5/28/30,5kg (8/8/8/6x)
2b.Sciaganie drazka gornago prostymi rekami 4x8-10 2min
2/3/4/5szt. (15/10/10/8x)
3.sciaganie drazka gornego do klatki 3x4-6+max+max
5/6/7szt. (6+6+5/6+4+3/3+2+2x)
4a. uginanie ramion na modlitewniku szeroko 5x6-8
11/13/15/13/13kg (8/8/6/4/4x)
4b. uginanie ramion ze sztanga wasko 5x6-8 2min
11/13/15/15/15kg (10/8/3/7/5x)
5a. szrugs 4x4-6
20/30/35/40kg (6/6/6/8x)
5b. wznosy ramion bokiem w pochyleniu 4x8-10
2/3/3/3kg [x2] (10/10/12/14x)

Techniki szrugsa nie byłam pewna, to do dopracowania (pierwszy raz robiłam). Wiosło porządnie, w uginaniu ramion źle podobierałam ciężary i kręciłam się w kółko Poza tym ok, no przy MC mogłabym powalczyć o powtórzenie, ale speniałam. Przy takim ciężarze boję się iść na całość.
Zakwasy od wczoraj mam w każdym miejscu oprócz głowy serio, ostatnio taki ból czułam przy treningu w czasie odwadniania. Podoba mi się


----
Miska czysta. Podliczyłam wczoraj z ciekawości i wyszło niecałe 1900 kcal, ostatnio tyle średnio zjadam i jest w sam raz. Dość tłusto, ale dopóki nie liczę to sobie folguję

------
Obli, nie wiem czy już masz trochę wolnego czasu ale jakbyś tu wpadła to mam pytania - ten trening ciągnąć jak w założeniach przez miesiąc? I jak zacznę liczyć miskę to rozkład BWT i kalorie mogę ściągnąć od Arphiel, czy z racji tego że jestem niższa ustawić na np 1900kcal?

Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-09-24 16:39:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
jo jo pisze podsumowanie rzezby a pózniej zobacze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Twoje 32sek w pompce z rekami na hantelkach, podziałały na moją ambicje inaczej chyba bym nawet 20sek nie wytrzymała No no no widzę, ze już fanów się dorobiłaś na siłce Teraz pozostaje czekać jak popkorn i piwo będa sprzedawali jak będziesz przychodziła na trening

A co do długości treningu to bite pół godziny to te przerwy trwają

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Esther Zdobywczyni PP WBBF
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 4315 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 115601
Ha, to cieszę się że Cię zmotywowałam, nie byłam do niej przekonana, bo prawie orałam klatką o ziemię (żebrami się znaczy), ale no, się trzęsłam cała.

Ja tu dogorywam, w czasie samego treningu jest w porządku ale po nim śpię nie dość że 10h w nocy, to dodatkowo ze dwie drzemki w ciągu dnia. Jak taka tendencja się utrzyma to najzwyczajniej braknie czasu na studia powodzenia w dniu drugim bo tych przeżyć nie da się opisać

A takie długie przerwy to chyba są na plus jak w domu ćwiczysz, można coś ugotować w trakcie albo poczytać a nie gapić tępo w ścianę w ogóle to jak wrócę do Kraka to może pozmieniam któreś dni na wersje domowe (czyt. zgapię) i wtedy może uda się zmieścić 5 treningów

Iza, pewnie nie ma spiny


Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-09-24 22:50:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
byle tylko cos w domu miec

Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-09-24 23:12:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
fajny ten trening :) ja tak wlasnie tez mysle Ester czy nie zrobic sobie malej silki w domu tzn zeby chociaz czesc treningow mozna bylo w domu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Esther Zdobywczyni PP WBBF
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 4315 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 115601
Noo ja rok temu kupiłam cały zestaw sztanga sztangielki ławeczka i po pół roku przeniosłam się na siłkę, bo ani pizgnąć nie można, dokręcanie tych śrubek mnie też denerwowało. No i zabrakło obciążenia do MC. Najlepiej byłoby mieć piwnicę i tam spokojnie się wyżyć, a nie chodzić na paluszkach

Ale połączenie jednego z drugim to fajna sprawa nie ma wymówki

Trening też mi się podoba masakruje strasznie
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Odżywianie się, bardzo proszę o pomoc :)

Następny temat

Karniak /Dziennik

WHEY premium