Tylko ja w ogóle dziwna jestem w sprawach damsko męskich i chyba bardziej faceta przypominam
Gocha - a na różne rzeczy, na jakieś frykasy do jedzenia, na ciuchy, na kosmetyki. Tyle tylko, że zazwyczaj kupuję rzeczy, których rzeczywiście potrzebuję. Tylko nie lubię nieplanowanych wydatków.
Gui - ja mam na odwrót - im więcej mam kasy, tym więcej wydaję
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html