Już mnie nie będzie wkurzał, bo to nie jest na żywo , ale dzięki za radę! Może kiedyś wykorzystam jeszcze .
DZIEŃ NIE TRENINGOWY - 12 IX 2012r:
dzień odpoczynku i zbierania sił na jutro
TRENING:
Taki można do napisać "dzień odpoczynku", bo od rana w nowym "studium policealnym". Spotkania, ustalenia etc. Później zrobiłem sobie całkiem fajny spacerek, przez centrum handlowe gdzie zjadłem sobie luncho-obiad w postaci makaronu z potrójnym kurczakiem ( na co baba "obsrała" mnie wzrokiem, robiąc wielkie oczy ze zdziwienia ).
Było przyjemnie, później przejażdżka nowym samochodem i dzień jakoś zleciał. Jutro będzie klatka, triceps i brzuch.
DIETA:
Trzymana, a na koniec dnia niezaplanowany cheat. Ale kozacko jest tak sobie czasami odpuścić i mieć to wszystko gdzieś !
1) owsiane + kefir + wiórki kokosowe + maliny
2) pełnoziarniste penne + pierś kurczaka w ziołach i papryce + warzywa + dresing "chilli imbir & lime"
3) maliny + truskawki
4) grahamka + jajko na twardo + majonez + szynka z indyka + warzywa
5) pierś z indyka + warzywa
no i cheat w postaci:
6) 4x naleśniki - z szynką;warzywami i musztardą i z domowymi jabłkami na szarlotkę.
tabliczka czekolady Wedla "Pierrot" - polecam!
4x mini Snickersy
Słodkości zaspokojone na najbliższy czas .