SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

lejdiG/DT/pods.str.28,50

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 70597

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 569 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7427
Kurna co tu wejdę ostatnio to muszę się na Ciebie w tej kiecce napaczeć...

no a o plecki walcz walcz - aż strach pomyśleć jak to będzie jak będzie jeszcze lepiej ?!

a i racja - trzy dni bez siłki to stanowczo za dużo - też mi jej potem brak
buziole, miłego!

Zmieniony przez - moCCa w dniu 2012-06-26 12:15:42

"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try

Moje zmagania http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Veronia_p, cieszę się, że i ja mogę kogoś zmotywować
Oveja, moCCa, dzięki No a o plecy dalej będę walczyć. Staniki w obwodzie robią się za małe

Wczorajszy dzień.



Dzień 37 – 26.06.2012

Rozkład: 120B/100T/150W, DNT





Warzywa: pomidory, kalafior, papryka czerwona
Napoje: kawa x2, herbata czerwona, zielona, woda 2l
Suplementy: wapń, magnez, omega-3, Trec AAKG x8

KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-06-27 13:41:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Dzień 38 – 27.06.2012

Rozkład: 120B/100T/150W, DT - siłowy





Warzywa: pomidory, sałata lodowa, papryka czerwona
Napoje: kawa x2, herbata czerwona, czarna, zielona, melisa, woda 2l
Suplementy: wapń, magnez, omega-3, Trec AAKG x8

Skończył się wiesiołek, trzeba zamówić.





Powrót na pierwotną siłkę. Byłam... sama Ma to swoje plusy i minusy. Zacznę od minusów - brak asekuracji, a zatem ostatnie powtórzenie wyciskania wąsko Musiałam się ratować uniesieniem lędźwi i jakoś postawiłam sztangę na stojak. Ale za to plusy! Ryczałam niczym Maria Sharapova przy serwisie i kończącym forehandzie hahah Choć właściwie po co szukać tak daleko przykładów, niczym Lucyferka pomagałam sobie porządnymi odgłosami (jeśli podczytujesz to pozdrawiam I coś w tym jest - pokrzykiwanie, szczególnie przy ostatnich powtórzeniach pomaga). Jakieś progresy są, więc się cieszę. A i rozgrzewka była treściwa na wioślarzu. Chyba przekonuję się do tego sprzętu. Choć aero na koniec - nie dałabym rady - łapy ledwo trzymały rączki od orbiego A i jeszcze - ogólnie przedramiona mam ożylone mocno (nie tylko przy ćwiczeniach te żyły widoczne), ale... wynuża się żyła na bicepsie lewym Na razie jedynie przy uginaniu i młotkach, ale i tak mam satysfakcję Pozdrawiam!

KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-06-27 13:56:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Widzę, że dogoniłaś mnie z ciężarem w uginaniu ramion, muszę się przyłożyć do tego jutro, bo ostatnio jakiś regres jest zamiast progres w tym ćwiczeniu u mnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Dzień 39 – 28.06.2012

Rozkład: 120B/100T/150W, DNT





Warzywa: pomidory, kalafior, papryka czerwona, ogórki małosolne mmm
Napoje: kawa x2, herbata czerwona, czarna, zielona, melisa, woda 1,5l
Suplementy: wapń, magnez, omega-3, Trec AAKG x8, wiesiołek x3

Czekam na olej z wiesiołka, mają mi wytłoczyć Więc na razie wspieram się tabletkami. Wczoraj dzień bez treningu, zbierałam siły na trening nuk dzisiejszy. Powiem tylko, że to zbieranie się przydało Wypiska z dziś będzie później, bo jeszcze nie wiem, jak z jedzeniem Planuję wątróbkę z indyka. Patrzę na wartości i bardziej tłusta od kurzej, więc fajnie

KONIEC EDYCJI


Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-06-29 14:51:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Dzień 40 – 29.06.2012

Rozkład: 120B/100T/150W, DT - siłowy





Warzywa: pomidory, młoda kapucha kiszona, papryka czerwona
Napoje: kawa x2, herbata czerwona, zielona, melisa, pokrzywa, woda 2l
Suplementy: wapń, magnez, omega-3, Trec AAKG x8, wiesiołek x3





Myślałam, że te 20 serii się nie skończy. Umierałam gdzieś w połowie. I dziś sama ładowałam na siebie te talerze, więc to trwało i trwało. Drugi kryzys przyszedł po pierwszej serii wejścia na ławkę. Dyszę, próbuję niemrawo podrygiwać, żeby nie stać w miejscu i nagle… EYE OF THE TIGER Uwielbiam ten utwór. Nie pozostało wtedy nic innego jak zarzucić sztangę i machnąć dwie ostatnie serie. Suwnica na dobicie. A aero? Jakie aero… Ledwo dojechałam rowerem do domu, a jeszcze musiałam go wtargać na 3. piętro. Progresy od poprzedniego na czerwono

moCCa, w swoim dzienniku wspominałaś o koledze z siłowni, który pytał, czemu tyle dźwigasz, że lepiej mniejsze ciężary, a więcej powtórzeń. Chyba spotkałam tego samego Na szczęście innych złotych rad nie dawał. A i podłapałam od Ciebie pokrzywę, rzeczywiście smaczna! Lubię ziołowe herbaty, a ta mi nawet bardziej smakuje niż melisa

KONIEC EDYCJI



Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-06-29 16:50:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 569 Wiek 12 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7427
Noo ładne progresy widzę no a jak leci muza ulubiona to już w ogóle człowiek powera dostaje

Hahaha no zajefajny ten koleś co? i taki wszechobecny - na każdej siłce się znajdzie dziś znów go spotkałam... i mam go dość bo za bardzo sie interesuje ja tam chodzę poćwiczyć a nie klachać myślę, że olewką i nie słuchaniem jego cennych rad zniechęcę go do siebie


a pokrzywa cieszę się, że Ci smakuje to najczęstsze zioło które pijam...
Miłego!

Zmieniony przez - moCCa w dniu 2012-06-29 21:32:19

"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try

Moje zmagania http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 482 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7076
G, trafiłaś na klasyka! No jak by Cię ten utwór nie targnął do działania, to nic by tego nie uczyniło
Pokrzywę warto pić regularnie - pomaga na włosy i paznokcie Ja piję codziennie i wreszcie nie mam siana na głowie i połamanych szponów

"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"

Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
moCCa, zioła dobra rzecz Sprawdziłam "klachanie", bo nie spotkałam się wcześniej z tym słowem Widzę, że to regionalne. Ja lubię poznańską gwarę, moje ulubione słowo to "bamber"
Shaneeya, o widzisz! To będę pić regularnie i częściej, bo kudły w lichym stanie, paznokcie od ciągłego malowania też są jakie są



Dzień 41 – 30.06.2012

Rozkład: 120B/100T/150W, DT - aerobowo-spinningowo





Warzywa: sałata lodowa, papryka pomarańczowa, ogórki małosolne, pomidor
Napoje: kawa x2, herbata czerwona, zielona, melisa, pokrzywa, woda 2l
Suplementy: wapń, magnez, omega-3, Trec AAKG x8, wiesiołek x3



Dziś spinningowo (choć rano miałam wątpliwości, bo moje kończyny trochę się buntowały). Ale dobrze, że się ruszyłam, bo te zakwasy trochę „rozjechałam”. Jechałam bez paska. Zdałam się na własne odczucia i wsłuchałam się w organizm. Jechałam w tlenie, bez większych wyskoków. Alergia dzielnie się trzyma, ale nie marudzę, bo generalnie lubię ciepło, a nie znoszę deszczu i zimna. Niestety w taką pogodę katar i łzawienie oczu wzmożone.

Jeszcze mam przemyślenia odnośnie treningu siłowego. Powoli zbliżam się chyba do kresu progresów w tym treningu. Chociaż mam jeszcze swoje małe cele (przykładowo wejście na ławeczkę ze sztangą 37,5kg, wyciskanie leżąc 30kg, wyciskanie wąsko 25kg, ale to nie wiem, czy złamię w tym cyklu). Myślę, że jeszcze z 2-3 tygodnie go pociągnę, żeby dobić do 8-9 tygodni łącznie (czy może powinnam mieć ze 12 tygodni?). Chciałabym również przed kolejnym cyklem pomierzyć swoje maksy, ot dla przyszłego odniesienia, ale to jeszcze trochę. Jestem bardzo ciekawa, ile w martwym bym wyrwała. Fajnie by też było wpasować się z regeneracją w jakiś wyjazd, ale tu wielka niewiadoma, więc nie planuję. Wyjdzie w praniu. Ale dość o tym, póki co muszę się skoncentrować na obronie. Zaczyna się stres… Oveja, Shaneeya, wy wiecie Pozdrawiam!

KONIEC EDYCJI

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-06-30 14:57:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 482 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7076
G, ja od lakierów mam przefarbowaną płytkę paznokci na zielono, więc na mus muszę non stop mieć pomalowane pazurki, a pokrzywa i tak daje radę i łamią mi się tylko... od sztang Ale w życiu nie miałam tak długich paznokci jak obecnie - skrzypowita u mnie się nie sprawdzała, a pokrzywa owszem daje radę Tylko, oczywiście kluczem jest regularność.
Co do obron, kiedy masz termin? Ja mam już mega stresa. Oczywiście będę trzymać kciukasy
Prv będzie dziś do Ciebie leciał

"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"

Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pole dance

Następny temat

Redukcja tkanki tłuszczowej.

WHEY premium