Poranne ablucje, czyli akcja CZTERDZIESTKA

no i o to chodzi dziewczyny jak nie macie czasu , to dla mnie jakby was nie bylo Oczywisci enie mam uwag, zycie nie pozwala ciagle siedziec na forum a forum nie gwarantuje trzymania diety i odwrotnie, mozna trzymać dietę bez forum ,ale wiadomo o co chodzi

w pierwszym poscie u mnie IZa zapytala


I czy możesz spowiadać sie systematycznie z cwiczen i diety?

to jest jakis wyznacznik naszej walki ....startujac zwlaszcza w extra akcji godzimy sie na jakies tam warunki ....nie zawsze to latwe ..bo wylaza naze slabosci ..ale zasady to zasady...

rozumiem Ize kiedy sa regilarne wypiski ona jako profi widzi i moze doradzic....jak ich nie ma .to wrozenie z fusow ....


druga sprawa - regularnosc waszych wpisow jest motywujaca....ich brak - jest demytwacja.....zaloze sie ze wiee osob czyta dzienniki nie zawsze sie wpsisujac.... a czesto szka inspiracji dla wieku/sylwetki/rodaju nadwag/probemu do rozwiazania......



wiec logiczne ..nie ma wpisow ...nie ma czlowieka

Nie no ja to tylko akurat tak od piatku czasu nie mam do dzis, bo niespodziewanie zastepowalam kolezanke w pracy a to razem z dojazdem zajmowalo mi przeszlo 11 godzin dziennie. Jutro juz wszystko wraca do normy i bedzie regularnie

Ja tez jestem kuleje moja redukcja ale jestem i walcze bardziej lub mniej ale walcze

Obli,
Jako, że zgodnie z informacją: "od polowy lipca nie będzie mnie na forum i nie będę mogla doradzić w razie wątpliwości"

to ja tylko proszę (trochę upierdliwie i na zapas... wiem) o wytyczne na po crashu

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-06-26 12:04:56

Hello a ja chce dożywotnio mieć akcje 40stka mnie się podoba i pasuje . Na urlop jadę dopiero w drugiej połowie sierpnia, a na fo nie będzie mnie w sobotę i niedziele bo będziemy w górkach i w naszej noclegowni nie będzie wifi fi fi ri fi z reszta nawet lapka nie weźmiemy. Także Jakby co to będe jak mnie nie będzie

Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-06-28 13:28:08

A ja bym chciała docisnąć na tym etapie, czyli do 13.07. Jestem otwarta na wszystkie, nawet ekstremalne propozycje dietowo-treningowe. Zaraz będę bez cyców i z wystającymi żebrami a tłuszcz na "balkonach" nadal będzie siedział i się zawijał.

Azzi poczekamy az wychudniesz i wtedy mozna pogimnastykowac sie z dolem, ale ekstremum u cibie to raczej nie, zreszta nie trzeba.
Schudniej przetrzymaj przez lato a na jesien mozemy przypuscic atak na nogi i spraawdzic czy rzeczywiscie na ciebie podziala cos Zrobimy cos jak u HnK`i

azzi

A ja bym chciała docisnąć na tym etapie, czyli do 13.07. Jestem otwarta na wszystkie, nawet ekstremalne propozycje dietowo-treningowe. Zaraz będę bez cyców i z wystającymi żebrami a tłuszcz na "balkonach" nadal będzie siedział i się zawijał.

Mam ten sam problem żebra mi juz widać a tłuszczyk w dolnej części brzucha i na tyłku nogach siedzi