Anani/redukcja/pods. str. 43

Umieram! Przeleżałam prawie cały dzień. Głowa mi pęka, mięśnie bolą, gorączka i ból gardła. Na szczęście mój Bąbel oszczędził mnie dziś i bawił się grzecznie przy łóżku mamy
Z racji choroby zrezygnowałam dziś z siłowni bo każdy ruch głową powoduje straszny ból.

Miska
120B/100T/50W
Warzywa:pomidory, cebula. kalafior
Płyny: woda, kawa zbożowa,pokrzywa,
Suplementy: Omega 3, Witamina E, Wapń, Cynk, Magnez, Gripex

Taki ból głowy to przy grypie miałam. I tak dzielna jesteś, że jesz.
Zdrowia!

zdrówka

Dziękuję dziewczyny o dziwo apetyt mi dziś dopisywał bo wczoraj był słabiej. Myślę że na ten ból głowy złożyła się nie tylko choroba ale i obcięte węgle bo nawet mocne tabletki przeciwbólowe mi nie pomagają. No nic, trzeba przecierpieć Jutro będzie lepiej

Dziś już mi lepiej choć głowa dalej boli i słaba jestem straszliwie. Jeszcze jutro się podkuruję a w poniedziałek wracam do treningów

Miska
120B/100T/100W
Warzywa:pomidory,cebula, ogórki,
Płyny: woda, kawa zbożowa,pokrzywa,
Suplementy: Omega 3, Witamina E, Wapń, Cynk, Magnez, Gripex

byle przecierpieć niskie węgle
mam dokładnie to samo z bólem głowy na niskich węglach jak np. dziś ale dodatkowo jestem nerwowa i nie mam ochoty jeść wszystkiego oprócz... węgli
zdrowiej

Melduję się po dłuższej nieobecności.
Niestety ale troszkę mi się sprawy rodzinne pokomplikowały Tak się porobiło że chwilowo będę musiała zrezygnować z treningów siłowych. Mama nadzieję że będzie to tylko miesiąc góra dwa.
Przez ten czas mam zamiar trzymać michę. Codziennie chciałabym zaliczyć callanetics, GPP albo aeroby.
Strasznie mi przykro tak nagle rezygnować Kocham te moje treningi Nawet jakbym chciała ćwiczyć w domu to nie mam takiej możliwości bo miejsca brak
Z forum się nie żegnam bo nadal jako ciężko uzalezniona w wolnych chwilach będę zaglądać i kibicować
Gdyby Marta albo jakaś inna mądra głowa do nie zajrzały to byłabym wdzięczna za podpowiedz jaki rozkład przyjąć na ten okres bez treningów co by się nie utuczyć

To się uporaj z codziennością i wracaj.

Azzi dziękuję

Tęskno mi za żelastwem Na szczęście codziennie jak młody ma drzemkę ja robię sobie callanetics a jak teściówka wychodzi na zakupy to macham GPP Pokochałam "miękkie nogi". Tak jak one żadne GPP mnie nie sponiewiera
Michę trzymam. Jem na czuja i jak na razie mi to wychodzi

Po przeczytaniu dyskusji u Anji i słów Obli czułam się normalnie jakbym przeszła jakieś cudowne pranie mózgu Tego mi było trzeba bo sama podobnie jak Anja byłam już wyczerpana ciągłym liczeniem i planowaniem. Gdzieś tam w podświadomości siedziała ogromna chęć na słodkie ( jeszcze sie z tego nie wyleczyłam ) ale po przeczytaniu słów Obli smaki poszły w siną dal i nawet mnie nie korci. Jak chce mi się słodkiego marchewka spokojnie zaspokaja moje żądzę no chyba że jest ciężej to wtedy owoce idą w ruch