http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98
Ja nieśmiała jestem i rozbierać się nie lubię
Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję
Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Górskie zasady mówią: za doliną musi być góra! więc idziemy dalej
Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję
Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-03-02 12:05:42
Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję
Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html
Matka Boska Redukcyjna dziś dała mi mocy Biegałam między maszynami i roznosiło mnie Po machaniu na ławce stwierdziłam że mogłam brać więcej na rękę i czas wypróbować swoje maxy bo do tej pory się ich bałam. Zabrałam się więc solidnie za nuki i zwiększyłam obciążenia w prostowaniu i uginaniu nóg. Zaskoczyłam samą siebie bo w uginaniu 20 kg to była dla mnie masakra a dziś machnęłam 2x po 20 i dołożyłam do 25 w III serii. Na ginekologu nie dorzuciłam bo techniczne bym nie dała rady.
Przyłożyłam się do unoszenia sztangielek bokiem bo wyczytałam w którymś dzienniku żeby oprzeć pupsko o ścianę i sprawdzić technikę. Udało mi się bez problemu więc teraz jestem pewna że ogarnęłam te wznosy
Przy wypychani ciężaru na suwnicy wykazałam się małą ignorancją szarpałam się z wrzuceniem dodatkowego obciążenia więc przyszedł z odsieczą instruktor. Zażyczyłam sobie żeby mi wrzucił 70 kg a on uświadomił mnie że sama suwnica waży 40. I tak okazało się że wyciskałam nukami więcej niż pisałam
Przy prostowaniu ramion na wyciągu też podniosłam obciążenie. Gość który ćwiczył obok (dzwigał całe 35 kg ) stwierdził że obserwuje mnie od początku i nie chciałby mi podpaść i dostać z liścia bo podejrzewa że by się łatwo nie podniósł. Przesada! Jeszcze kiepska jestem! A tak na marginesie to dobrze że jest świadom tego żeby na mnie uważać bo mnie wkurza na maxa. Łazi za mną, zaczepia i katuje więc niech się ma na baczności
Wykroki ze sztangielkami uwielbiam a najbardziej to pieczenie pupsona Tylko zawsze mi coś pod koniec "strzyka" w kolanie...
Dobra koniec tych wywodów bo zanudzę potencjalnych czytelników i nikt już do mnie nie zajrzy
Miska 1800 kcal 130B/60T/180W
Picie: woda, herbata czarna i zielona
Warzywa: sałatka z warzyw w occie (domowa), pomidory, cebula, ogórki konserwowe
Suplementy: omega 3
Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję
Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html
Trening: callanetics
Miska 1800 kcal 130B/60T/180W
Picie: woda, herbata czarna i zielona
Warzywa: rzodkiewka, szczypiorek, pomidory, cebula, papryka, kapusta czerwona
Suplementy: omega 3
Troszkę popłynęłam z miską (szczególnie te kluchy na noc) ale mieliśmy z mężem 12-tą rocznicę poznania się więc uczcilismy to ulubionym spaghetti bologniese
04.03.2012
Trening: callanetics
Miska 1800 kcal 130B/60T/180W
Picie: woda, herbata czarna i zielona,kawa
Warzywa: pomidory, cebula, rzodkiewka, szczypiorek
Suplementy: omega 3
Zmieniony przez - Anani w dniu 2012-03-04 20:05:03
Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję
Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html
Moje odchudzanie :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- ...
- 55