SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Anani/redukcja/pods. str. 43

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 46338

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 507 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5605
Pępowinę ciężko będzie odciąć bo teściowie to ludzie, którzy nie uznają sprzeciwu W każdym razie mój mąż też chce się wziąć za siebie więc może razem przekonamy staruszków

Zadręczę Was troszkę pytaniami... Może dla was banalnie głupimi ale ja w tym natłoku informacji już się pogubiłam i sama nie wiem co już jest właściwe.

1. Czy mięso gotowane np. z zupy można?
2. Co z marynowanymi warzywami (takie domowe)?
3. Czy przy moim tłuszczyku (25%) callanetics da jakieś efekty?

Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję

Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1449 Wiek 43 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 13082
To tu akurat większość roboty będzie należała do męża - bo to on musi odciąć pępowinę, Tobie pozostaje wspierać
Co do callaneticsu się nie wypowiem, nie widziałam zakazów jedzenia mięsa z zup w innych dziennikach. Warzywa marynowane - tak na chłopski rozum - powinny być OK, póki nie masz marynaty z cukrem? Nie mam pewności.

A woman is like a tea bag. You never know how strong she is until she gets into hot water.

http://www.sfd.pl/W_poszukiwaniu_zaginionej_talii__k_rol_k-t764731-s17.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 3448 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31332
k_rol_k
Anani - w ostateczności przecież możesz "dorzucać" się do kosztów gazu -


Hmm, szczerze powiedziawszy nie bardzo wyobrażam sobie nie dorzucać się do rachunków, skoro mieszkacie razem z teściami. Chociażby z tego powodu, żeby nie być od nikogo zależnym. Ja też mieszkam z teściową, kiedyś na początku miałyśmy wspólną kuchnię, ale po akcjach typu fochy, że nie chcemy jeść jej jedzenia, przeniosłam wszystkie swoje rzeczy do drugiej "kuchni". Przynajmniej mam spokój i nikt mi nic nie mówi co i kiedy mam jeść. Wiem, że możesz nie mieć możliwości rozdzielić kuchni, ale chyba swoje produkty kupujecie, więc rób swoje jedzenie i dorzucajcie się na gaz/prąd itd. To jest najsensowniejsze wyjście z tej sytuacji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 507 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5605
Aineko nasza sytuacja jest bardzo skomplikowana. Na pewno nie jest to temat na forum sportowe a raczej forum porad psychiatrycznych
Najogólniej mówiąc pieniędzy na "opłaty" nie chcą chociaż zawsze proponujemy ale jak przychodzi co do czego to musimy wysłuchać...
Możliwości "drugiej" kuchni nie mam. W lodówce mam tylko wydzieloną półkę na własne produkty. Wszystko c jest mi potrzebne do miski kupuję sama. Niestety nie mam sił się droczyć z "dziadkami" bo zamiast skupiać się na diecie i treningu będę żyć nerwami.

Popracuję dziś nad jutrzejszą miską i wrzucę ją później. Proszę zaglądnijcie później do mnie i skorygujcie

edit: z moich wyliczeń wynika że przy mojej wadze powinnam w misce mieć 124b/62t/217w. Czy mam się trzymać tego czy zmienić proporcje? Podpowiedzcie proszę !

Zmieniony przez - Anani w dniu 2012-01-23 13:34:58

Zmieniony przez - Anani w dniu 2012-01-23 14:05:37

Zmieniony przez - Anani w dniu 2012-01-23 14:07:36

Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję

Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1449 Wiek 43 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 13082
Współczuję - mechanizm nie brania pieniędzy i gderania potem o każdy grosz jest okrutny i wyniszczający i daje pole teściom do uzależnienia młodych od siebie. Wsparcie męża będzie niezastąpione. Ja (ale to ja) bym się postawiła i twardo dorzucała do rachunków stawiając wprost, że mam również prawo korzystać z tego za co płacę. Nie widzę powodu, żeby ktoś miał mi narzucać co mam jeść.
Z proporcjami musisz poczekać na kogoś z Szefostwa lub doradców

Zmieniony przez - k_rol_k w dniu 2012-01-23 14:09:56

A woman is like a tea bag. You never know how strong she is until she gets into hot water.

http://www.sfd.pl/W_poszukiwaniu_zaginionej_talii__k_rol_k-t764731-s17.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 3448 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31332
Anani - współczuję, bo wiem jak to jest mieć toksycznych teściów. Jestem zdania jak k-rol_k, żeby twardo dorzucać się do opłat, mimo, że teściowie nie chcą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 507 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5605
Dziewczyny wiem że z teściami nie wygram więc nie próbuję nawet wchodzić w dyskusje bo może tylko na tym ucierpieć moje zdrowie psychiczne.

Postaram się jakoś dać teściowej od zrozumienia że chcę sobie gotować, ewentualnie troszkę ją przestawić na zdrowsze jedzenie.
W każdym razie zakupy już zrobiłam i jutro pichcę na parę dni coby gazu nie marnować

Na siłowni dałam czadu. Na początek dawałam radę po 20x ale z reguły na małym obciążeniu 10 kg. I o zgrozo ćwiczenia siłowe bardziej mnie umęczyły niż areoby.
Tylko teraz strasznie mnie nogi w kolanach bolą.

Wrzucam miskę na jutro. Jak coś źle to krzyczcie




Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję

Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Jest dużo lepiej A dziewczyny podawały Ci jakiś rozkład B/T/W, którego masz się trzymać? Wydaję mi się, że lepiej będzie jak minimalnie zetniesz białko a dodasz tłuszczu. Ten 1g/kgmc to takie minimum żeby sobie nie narobić kłopotów. I może warto spróbować startować z jeszcze wyższych kcal? Jeśli nie będzie szło to wtedy zetniesz.
Dobrze,że siłowe Cię wymęczyły. Tzn. że się przyłożyłaś

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1449 Wiek 43 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 13082
Bardzo ładnie - jedyne co to masz 180g nabiału a wszędzie dziewczyny podpowiadają, żeby jednak nie przekraczać 150g dziennie a jak można to wykluczyć całkiem, bo nabiał spowalnia redukcję.

A woman is like a tea bag. You never know how strong she is until she gets into hot water.

http://www.sfd.pl/W_poszukiwaniu_zaginionej_talii__k_rol_k-t764731-s17.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 507 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5605
Dzięki wielkie dziewczyny że zaglądnełyście
Niestety nikt z szefostwa się jeszcze u mnie nie pojawił żeby troszkę naprowadzić. Na razie po prostu podpatruję inne dzienniki i się nimi sugeruję.
Zaczęłam od takiej ilości kalorii bo wcześniej byłam na restrykcyjnej diecie ( 850-900 kcal) i po prostu tak drastyczne podniesienie kcal i ilości posiłków nie mieści mi się w żołądku. Wstyd się przyznać ale mój żołądek skurczył się jak suszona śliwka i muszę go rozruszać.

Dziś po wczorajszej siłowni mam tylko małe zakwasy na rękach i klatce piersiowej bo dotąd nigdy ich nie ćwiczyłam. Już nie mogę się doczekać jutra. Taka jestem zakochana w moim nowym treningu A dziś pozostaje mi callan jeśli moja latorośl mi na to pozwoli

Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję

Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Moje odchudzanie :)

Następny temat

co to: Wejście na podwyższenie bokiem + odwodzenie ... ?

WHEY premium