juz dobrze, malz przespal sie z soboty na niedziele w duzym pokoju na materacach od lezakow na podlodze i nad ranem wrocil do lozka
no i oczywiscie zachowywal sie tak jakby wogole nic sie nie stalo
wcozraj juz nie dalam rady wpisac treningu bo jakos strasznie szczypaly mnie oczy i co tu wchodzilam to odrazu zaczynaly mi lzawic
trening:
- wioslarz 10 min rozgrzewki
1a. przysiad 4x10/12/15/20/10 tempo 2010 odpoczynek 2min
10x45kg 12x45kg 15x42kg 20x37kg 7x50kg
1b. romanian DL 4x6-8 3020 2min
4x8x45kg ( pomna niemocy z poprzedniego tygodnia zaczelam nie od 50 a od 45 i chyba lepiej na tym wyszlam, bo bylam w stanie zachowac wlasciwe tempo a przy ostatniej serii i tak
)
2a. przysiad bulgarski 3x12 na noge 3010 90sek
3x 12x 25kg
2b. uginannie nogi lezac 3x12 na noge 3010 90sek
12x 7kg/6kg/5kg ( kombinuje z ciezarem by jak najlepiej wykonac)
3a. wznosy bioder 1 1/4(jak jest pilka to na pilce3x8-14 2011 bez przerwy
krazek 10kg ( moje ulubione cwiczenia wykonywane z zamknietymi oczyma
3b. przysiad z wyskokiem 3x15-20 20X0 2min
3x20
4a. wznosy kolan w zwisie 2 x8-10 3111 30sek
2 x 10
4b. koleczko --- 2x12 -- duzo lepiej poszlo niz tydzien temu choc i tak pewnie jeszcze sporo brakuje.
-15 min na orbim na poziomie 9/ 15
Po treningu nie bylam az tak zrabana jak tydzien temu. Moze organizm juz nieco przyswoil, ale i temperatura duzo nizsza niz tydzien temu. Tym nie mniej miekkie nogi sa
Wypiski z miski brak, bo herbatkuje sie
Zmieniony przez - kaszmirka w dniu 2012-06-04 09:21:50