ArturJasio-galeria: str 23,41,44,45,46,48

"szlifuj zajawke , nie patrz na innych,
rób swoje i bądz silny, nie chlanie
nie ćpanie nie mózgu pranie tylko konsekwentne
granic przełamywanie zawzietosc myślenie doprowadzi Cie do celu
ostry trening,i siła charakteru
i co byś nie robił, wkładaj w to serce
każdy sukces wymaga poświeceń"

Jak napisałem Chuckowi, to Wy osiągnęliście sukces, My z End'em Was tylko "nadzorowaliśmy", sukces jest Wasz i zdecydowanie jestem za tym, byście siebie uważali za zwycięzców, nagrody nagrodami, najważniejsze jest to, co robicie, róbcie to dla siebie, trenujcie dalej, trzeba przyznać, że mocno się zaniedbaliście, ale jak pokazał nawet ten konkurs, słaby psychicznie wysiada, Wyście dali radę, sprostali a teraz z dumą możecie oglądać jak teraz wyglądacie, a na zdjęciach jak było, jeszcze kawałek drogi jest, ale to powinien być dla Was motywator, do dalszej jeszcze cięższej pracy nad sobą !



Zmieniony przez - peepeek w dniu 2012-05-26 11:45:06

Efekty bardzo dobre

Racja z przedmówcą. Konkurs konkursem, ale sylwetka, nawyki żywieniowe jakie wyrobiłeś, poprawa kondycji i lepsze zdrowie to twoje Jeszcze raz gratki zarówno dla podopiecznego jak i jego kołcza

Dzieki wszystkim ;)

Graty ! Widać,że przez 10tyg nie bimbałeś .. jedziesz dalej

Zrobię sobie teraz z tydzień regeneracji i lecę dalej ;)

ArturJasio

Zrobię sobie teraz z tydzień regeneracji i lecę dalej ;)

Oj tak przyda się odpoczynek ino nie szalej

Nie no spokojnie ;)

Po zakończeniu konkursu postanawiam nie prowadzić dalej dziennika. Sam zamierzam dalej prowadzić redukcję z Piotrkiem(peepeek), który obiecał mi swoja pomoc.Planuje jeszcze redukować do końca roku szkolnego i być może wrzucę jakieś zdjęcia ale to w dziale galeria zdjęć ;) A wzorem dla juniorów w tym dziale niech jest dziennik chuckuda. Dziękuję wszystkim za wsparcie i motywację szczególnie Stevenowi :)
A to taka nuta na koniec.

Nie no za tą nutke masz u mnie wielki + bo jestem fanem słonia.
Może spróbuj się nakłonić przynajmniej tak jak ja czasami wrzucić jakąś fotke hm ?

W sumie twoja decyzja, jednak sam po sobie widzę, że prowadzenie dziennika (przynajmniej mnie) bardziej motywuje. Zawsze znajdą się osoby, które doradzą, wesprą, a jak trzeba to i opieprzą. Sam prowadzę dziennik od tygodnia (link w podpisie) i widzę, że bardziej się chce. Normalnie już bym pewnie porzucił trymanie miski, rzucił siłownie itp. Nie musisz prowadzić dziennika bardzo szczególowo, wpiski 2-3 razy w tygodniu, fotek wrzucać nie musisz (może co jakiś czas). Moderatorzy mogą ten pewnie przenieść do działu "dzienniki dla początkujących", (doświadczonych mimo wszystko raczej nie ). Decyzja twoja, ale IMO szkoda by było

Powodzenia i gratki