moCCa
co tu się dzieje? hahaha nie wytrzymam z rana 
Ja widzę, że Wy to bardziej przeżywacie niż ja
a i głodnym chleb na myśli cascada, 2KKA 
co jak co ale... kosmate myśli zbliżają i od razu jest odgłos - dzięki
Cały scenariusz żeście mi już ułożyli! czuję się aż zawstydzona?
Wiecie co chodźcie ze mną będzie wesoło...
Ale ale żeby mnie z tego forum nie wyrzucili
bo to forum sportowe a my o...(chociaż czasem przyda się zmiana tematu myślę ) więc informuję, że założenie mam dziś takie, że jest beztreningowo i luzowo a jak to wyjdzie... to nie wiem hah
Miłego dnia Wam życzę i dużo słońca - do mnie już przyszło
ps. relację zainteresowanym zdam jutro
bo nie planuję raczej wczesnego powrotu do domu...
AMEN
Zmieniony przez - moCCa w dniu 2012-05-08 07:49:02
"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try 
Moje zmagania http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html
Monia.W.B
Anonim
cascada
melmanka
normalnie mi się to nie zdarza 
Do bani wiem, ale trudno żeby w środku nocy po powrocie gotować sobie żarcie gdy wszyscy już spali a wczoraj nie zadbałam o to 
Suszy mnie ciągle i mało spałam. Może z 4 godziny? Siły brak. Wczoraj Wypiłam 4 lampki wina. Tak popłynęłam trochę ale o dziwo mocniejsza głowa coś była to się tego nie czuło, ale jedzonko było na "czysto" a ferrero, które dostałam nie tknęłam - jestem z siebie dumna 
