od jakiegoś czasu podglądam Twój dziennik i tak naprawdę dzięki temu sprawdziłam, co to ED i teraz wiem, co mi jest, że mnie też niestety dotyczy, ja jak zaczynam jeść to wszystko co pod rękę mi się nawinie oby jeść i to słodkie mój mózg nie rozumie kawałek tylko na spróbowanie
Trzymam kciuki a co do ciałka to bardzo fajne
http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98
Mass - dokładnie tak, osoba kompulsywna nie ma wyczucia w jedzeniu, nie wie co to jest umiar i chce pochłonąć po prostu od razu wszystko kosztem czego sumienie później nieziemsko zadręcza...
2KKA - witam u siebie, miło mi jak coś zawsze możesz zagadać, trudny to problem, ale trzeba walczyć. Ja się staram a jak mam słabszy dzień niestety spada to na Was i muszę się wygadać wtedy mi lżej
Mel - hahah to możemy sobie podać rękę Też chce zawsze zawsze wszystko szybko i już, no i zamartwiam się na zapas
Dzisiaj bez treningu, już wiem że będzie mnie nosić bo co tu z sobą zrobić... ale odpocząć też trzeba! jutro treniol A
Miłego dnia dziewczynki! fajnie, że tu zaglądacie
"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try
Moje zmagania http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html
od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)
http://www.sfd.pl/DT/redukcja/cascada_-t850570-s3.html
of kors żart
Pamiętam, jak za dziecka to robiło się wszystko, żeby się tylko nie uczyć! i do teraz mi to pozostało niestety... więc spoko coś wymyślę chyba jednak
jak to dobrze, że studia mam za sobą już ale Ty cascada się ucz bo nauka to potęgi klucz, 3mam kciuki
"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try
Moje zmagania http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html
Uśmiech idzie w parze z okrutnym lenistwem. Odkładam za każdym razem na ostatnią chwilę
od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)
http://www.sfd.pl/DT/redukcja/cascada_-t850570-s3.html
pavlina dzięki no racja z tego nie da się chyba nigdy tak do końca wyjść. To siedzi w głowie i uruchamia się w tych słabszych momentach Brak luzu i wyczucia... Za Ciebie również trzymam kciuki i wspieram mocno!
Niestety dziewczynki, nie dotrzymałam słowa którego dałam sobie i Wam - że dziś nie będę ćwiczyć. Nosiło mnie i musiałam pójść - niestety była to możliwie najgorsza pora i przy wolnych ciężarach trochę koksów, a że zmierzła chodzę cały dzień bo w pracy rozbolał mnie nagle ząb :'-( mogłabym być dla nich niemiła bo wszystko mnie dziś drażni Poszłam na bieżnię na 45 minut 6,8 prędkość z czego ostatnia minuta była maxymalnym sprintem. Muza w uszach i spokój... Musiałam się przejść, wyłączyć bo nie chciało mi się z nikim gadać. W każdym bądź razie lepiej się "psychicznie" trochę czuję.
Jutro chyba czeka mnie dentysta, nie lubię, boję się bo nie ma chyba nic gorszego niż bolący ząb :'-(
Plan miski
DT
18 DZIEŃ Założenia:
1800 kcal, BWT % 30/40/30
135B,60T,180WW
+2l wody, 4x pokrzywa, 2x zielona herbata
Planuję trening, ale zobaczę jak mi tam będzie po tym dentyscie... stracham się już na samą myśl o nim
Poczytam Was troszkę i zmykam.. Dobranoc dzióbki
Zmieniony przez - moCCa w dniu 2012-04-17 21:10:33
"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try
Moje zmagania http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html
"Sama wiedza nie wystarczy, trzeba ja jeszcze stosowac... Checi nie wystarcza, trzeba dzialac"
Mój dziennik http://www.sfd.pl/Czarnula/Redukcja_podsum.str_39-t830749-s39.html
http://www.sfd.pl/Konkurs/Czarnula-t852671.html
Dieta, trening i ewentualna suplementacja dla otyłej siostry
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- ...
- 63